Koty są takie wredne, tak?
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Cenny pracownik, bo nie za dużo myśli, ale robi swoje
U nich za coś takiego jest krzesło elektryczne
Brawo
Nadal lepsza historia miłosna niż Zmierzch
Misjonarz
Działa
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież21 sierpnia 2019, 13:48
Nie lubię kotów
Odpisz
30 maja 2014, 21:10
Emmm... O co chodzi?
Odpisz
30 maja 2014, 21:15
To kotka, która uratowała małego chłopca przez agresywnym psem (cały internet o tym mówił...)
Odpisz
30 maja 2014, 21:31
@Eiala: Cóż, ja ostatnio nie siedzę w internetach :3 Ale dobrze wiedzieć.
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:17
@Eiala: wyjatki sie zdazaja...
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:57
@Sebzer: zdarzaja to po pierwsze a po drugie jak pies uratuje czlowieka to wszyscy maja to w dupie. Ale jak zrobi to kot to nagle wszystkim odpie**olilo... ja pie**ole
Odpisz
12 czerwca 2014, 16:29
@lulkol: no wlasnie jakby cud sie zsazyl -_-
Odpisz
12 czerwca 2014, 16:43
@Sebzer: zdarzył* xD no ale w sumie koty nie sa znane z takich wyczynow. Ale ku*wa pies uratuje zycie czlowiekowi to zaraz nie robia z jego wlascicielem wywiadu o srytu pitu...
Odpisz
12 czerwca 2014, 16:44
@lulkol: nom
Odpisz
4 czerwca 2014, 17:40
Jeden kot uratował jedno dziecko - wow omg wtf lmao
Setki tysiecy uratowanych ludzi przez psy - meh koty lepsze.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:15
Ja myślę że kot przywiązuje się do ludzi :3
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:18
Moim zdaniem to kot bronił swojego terytorium
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:01
@w1234: To nie był kocur, tylko kotka, a kotki mają słabszy instynkt terytorialny. Poza tym, wątpię czy kot po obronie terytorium wracałby do dziecka i sprawdzał czy mu nic nie jest.
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:41
Mój kot podobnie gania mojego psa, i było to raczej z zazdrości
Odpisz
30 maja 2014, 21:21
Raz się zdarzyło, a poza tym kto by kota karmił?
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:19
@PolandWolf: Wymień liczbę psów, które przeszły ponad 300 km w poszukiwaniu swojego pana. Ja znam 4 takie koty.
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:22
@Axl_MMX: A ja znam wiele wiernych psów, które przychodziły na groby właścicieli, czekały w różnych miejscach, przeszły spore odległości by odnaleźć dom i służyły w wojsku.
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:23
@Axl_MMX: Zapomniałam jeszcze, że dużo psów poświęcało swoje życie i takie tam, ale przecież kot wrócił do właściciela! To jest bardziej niezwykłe!
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:43
@Axl_MMX: Pamiętam przynajmniej 4 przypadki gdzie pies był wierny swojemu właścicielowi nawet po śmierci, 1 gdzie pies ochronił dziecko przed zamarznięciem oraz 30 gdzie pies okazał swoją lojalność wobec właściciela. Znam również 39 przypadki gdzie kot okazał swoją złośliwość oraz nienawiść do swoich opiekunów. Wymieniać dalej?
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:50
@Axl_MMX: Wiele takich psów było tak samo kotów, teraz ten jeden zabłysną, bo kamera go złapała. Jak dla mnie PolandWolf ma rację.
Odpisz
2 czerwca 2014, 18:53
@lordofshadow: Primo: Zwierzęta nie znają takich uczuć jak złośliwość. Twój argument jest niepoprawny. Połowa z nich kończy się tym, że koty podrapały kogoś przez przypadek, i zrobiło się wielkie halo.
A takich bohaterskich psów jest tyle samo, ile bohaterskich kotów. Bardzo rzadko. Ale te drugie przedstawia się od lepszej strony.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:06
@TotalnyAnalfabeta: Primo. Znają takie uczucia. Research-uj kocią psychologie lub poprostu psychologie zwierząt domowych jak chcesz poczytać. Secundo. Koty nie przywiązują tak wielkiej uwagi do właścicieli jak psy. Dla kota właścicielem jest osoba która daje mu jeść. Znajdź mi jednego kota który służył w wojsku. Właśnie. Psów znajdziesz od groma. Wojsko, policja, słóżby ratunkowe. Dlatego Psy>Koty.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:11
@Dziksu: Po pierwsze: Było wiele takich przypadków kiedy koty służyły w wojsku. Ale jak możesz kazać kotu służyć w wojsku przy jego wielkości i innej budowie pyska który nie jest stworzony do podnoszenia rzeczy?
To tak jakbyś oceniał pingwina pod względem latania.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:28
@TotalnyAnalfabeta: "Było wiele takich przypadków kiedy koty służyły w wojsku." Poprosze jakieś źródło, szukam od 20 min i jeszcze nie trafiłem na żaden artykuł. I nie oceniam pingwinów pod względem latania, tylko koty i psy pod względem tego, co robią dla nas ludzi. ;)
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:30
@TotalnyAnalfabeta: "Twój argument jest niepoprawny"? Mój argument w zasadzie jest poparty dowodami. "Zwierzęta nie mają takich uczuć jak złośliwość"? Miałem kiedyś kota, który pomimo, że był dobrze traktowany to kiedy się go karmiło drapał dłoń aż do krwi. Nawet na jeja i youtube znajdziesz wiele przykładów złośliwego zachowania kotów. Poza tym, wybacz ale znacznie częściej słyszy się o bohaterskich psach niż kotach.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:45
@PolandWolf: Też znam parę przypadków, kiedy koty chodziły na groby swoich panów, łącznie z kotem mojego dziadka. Jest też parę przykładów wykorzystania kotów w celach militarnych.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:54
@Axl_MMX: Są takie przypadki? to oświeć mnie i podaj strone na której je znalazłeś. ^^ o ile wgl je znalazłeś.
Odpisz
2 czerwca 2014, 19:55
@PolandWolf: Porównaj możliwości kota, a możliwości psa.
To tak jakby ciebie wykluczyć ze społeczeństwa, bo ty nie potrafisz zaprowadzić pokoju na świecie. NIE POTRAFISZ=NIE ROBISZ TEGO
Odpisz
2 czerwca 2014, 20:00
@Dziksu: Akurat nawet na jeja był opisany jeden z takich przypadków gdzie kot chodził na grób właściciela
Odpisz
2 czerwca 2014, 20:01
@lordofshadow: Bo psy pokazuje się od najlepszej strony. Jakie to są bohaterskie i odważne. Ale poza nimi, większość psów to po prostu ujadające kundle, a że jest ich dosyć sporo, to podług tego te bohaterskie psy też są zdecydowanie mniejszością.
Odpisz
2 czerwca 2014, 20:58
@TotalnyAnalfabeta: Są mniejszością, ale są. >.< I to świetnie że był przypadek kota ktory zostawał na grobie właściciela. Ale ja tego nie widziałem. Więc pokaż mi ten przypadek, udowodnij cokolwiek. ^^ Przepraszam jeśli w jakikolwiek sposób obraziłem twojego sierściucha, ale taka prawda że jest leniwym kocurem i kocha cie tylko dlatego że dajesz mu jeść. I propsy dla psiarzy. ^^
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:02
@TotalnyAnalfabeta: Miałem dużo zwierząt. Koty, psy, Kurczaki, Krowy itp.
To co widziałem u psa to to że upodabnia sie do właściciela. Stara się mu pomagać, bacznie go obserwuje. Jeśli będziemy go napuszczać na inne zwierzęta to zdziczeje i będzie agresywny. U mnie jeszcze nie było psa który zabił coś sam z siebie.
A co u kotów? To że robią co chcą i kiedy chcą. Nie da się ich wychować. Gdy mówisz stój one maja cie w dupie. Koty zagryzają dla zabawy małe zwierzęta. Ale jak dorwie sie do gniazda z kurczakami nie zabije jednego ale wszystkie. Nie jest im to potrzebne, one chca zabijać. Było też sporo przypadków gdy kot spał z niemowlęciem i zabił je. Jak? myślał ze w przełyku jest mysz i zaczął gryzć. Dziecko sie udusiło.
Wiem ze to nie wina kota a rodziców. Pomyśl co robi pies a co kot gdy masz doła. U mnie pies podbiega, merda ogonem, wbija swoje ślepia. A kot miałczy o jedzenie. Tamta kotka po prostu chciała odstraszyć psa zanim ją zaatakuje(najlepszą obroną jest atak) a wyglądało to jak bojaterska pomoc.
Wole psy
A wy miłośnicy kotów sie ogarnijcie bo mówicie głupoty o kotach w wojsku. Chyba do eksperymentów labolatoryjnych.
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:23
@lordofshadow: Koty nie drapią rąk do krwi! One zostawiają miłe, czerwone, krwawiące prezenciki. Jest to dowód na to że koty są bardzo hojne.
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:30
@lazur1225: To taka natura kotiw i nie mozna ich A to ovwiniac mimi E to ich wielki minus... w pozostalej kwesti sie z tb zgadzam.
PIESKI sa wg mnie zdecydowanie lebsze od kotow co prawda nie Awsze sa takie ,,słodkie" ale zato są przywiązane do wlascicieli chca aby on zawsze byl zadowolony z nich i w ogóle, a koty? Koty czasem dadza ci sie poflaskac ale pozatym nic nie robia tylko ciagle chca jesc i potem wyjsc na dwor na caly dzien(tak robi moj kot i wiele innych) A psy mozna czegos nauczyc a koty nie.
PSY>KOTY
Zapewne wiekszosc nawet tego nie przeczytala bo jest zbyt leniwa i woli minusowac dlugie wypowiedzi!
Pozdro dla tych co przeczytali.
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:32
@Sebzer: Mam Psa a moja siostra kota.
Odpisz
2 czerwca 2014, 21:38
@lazur1225: Zawsze gdy wracałam ze szkoły i miałam do doła, mój kot wchodził mi na kolana, przytulał i mruczał.
Koty zabijają dla zabawy? A psy nie? Nie jestem jedyną osobą, która straciła kota przez psa. Psy nawet nie jedzą kota, po co to robią? Mój kot nigdy przy mnie nie zamiałczał i wiedział, że mu nie dam nic do jedzenia, a mimo to był przy mnie.
Nie nienawidzę psów, ale boję się, że po prostu mi coś zrobią. Znam kilka poczciwych psów, jednak większość taka nie jest.
Odpisz
Edytowano - 3 czerwca 2014, 14:34
@Dziksu: Wpisz w google. (UWAGA! Google to nie stereotypowy kot, i nie gryzie czego popadnie [chociaż i tak rozgryzione rzeczy znajdujemy zwykle za winą psa]). I masz.
Przepraszam, ale jeśli masz już oceniać MOJEGO kota, to proponowałbym się bardziej z nim zapoznać, ponieważ żadna opisana cecha do niego nie pasuje, a jego posiłkiem są w większości myszy, a nie karma z biedronki.
Może i wasze, miejskie koty upodabniają się do swoich właścicieli leżących na kanapie, ale nie mój.
Niedługo wróci z polowania, pozdro.
Odpisz
3 czerwca 2014, 14:41
@lazur1225: Koty zabijają bez powodu? A czemu niby psy ganiają ciągle za kotami? No raczej nie żeby zjeść. U mnie kot kiedy mam doła kładzie mi się na kolana, mruczy i przytula mnie.
Był nawet taki kot który bał się mnie i nie podchodził blisko, ale kiedy zobaczył że siedzę sam podszedł troszeczkę, i zaczął po prostu siedzieć obok mnie i patrzył ze zrozumieniem. A pies... cóż, skacze, szczeka, pomerda ogonem... ale to (przynajmniej mnie) nie pociesza. Jak mam jakiś problem, to wolę go przemyśleć, a nie zasłonić go pustą zabawą...
Odpisz
3 czerwca 2014, 15:05
@lazur1225: A mój kot zawsze siada mi na kolana , kiedy jestem smutna nawet nie muszę go wołać. I nie dlatego że go karmie bo zazwyczaj karmi go moja mama kiedy jestem w szkole , a wieczorem coś sobie upoluje. A mój poprzedni kot zachowywał się jak pies no może nie do końca ale nawet ze mną spał. Mam też psa on też mnie pociesza kiedy jestem smutna. Moim zdanie koty i psy są równe, wiadomo i koty i psy mają wady i zalety.
Odpisz
3 czerwca 2014, 17:44
Łapaj + :) może koty nie do końca są złe. Tyle że nie nie mieszkam w mieście więc koty tutaj mają inne zwyczaje. Naprawde nie wiem jak się zachowują w mieście.
PS: Nie opisywałem waszych kotów tylko większość tych które miałem.
Odpisz