Skoro nie umie trzymać klasy w spokoju - jego problem. Nie żeby coś ale nie znajomość prawa szkodzi. Zakładając (tylko przykład więc jakikolwiek nieuzasadniony ból dupy odsyłam na allegro pod hasło do szukania "maść na ból dupy" [allegro . pl / listing / listing . php ?order = d & string = maść + na + ból + dupy], jedynie usunąć spacje) że mamy gimnazjum to wątpię żeby dajmy na to około 70% gimnazjalistów w Polsce znało statut swojej szkoły, może kilka punktów (pewnie o usprawiedliwieniach i nieprzygotowaniach do lekcji czy braku pracy domowej), ale np. że mogą dostać tak nagle jedynkę za pracę na lekcji ponieważ gada z kolegami to stawiam że nie wiedzą o tym, tak samo w tych czasach wychowawca stawia zbyt mały nacisk na uwagi np. przeklinanie na lekcji. U mnie w gimnazjum nie raz przyjeżdżała policja ale tylko do bójek lecz gdyby szkoła poprosiła o 1 policjanta który by MUSIAŁ wystawiać mandaty za przeklinanie uczniom nawet na podstawie samych uwag na lekcji to wątpię żebyśmy teraz spotkali takie tępaki typu "chuj, ku*wa, je**ć policję, swag, yolo". Kumple mi mówili co robiły jeszcze poprzednie roczniki (nie mam 100% pewności co do prawdy tych informacji ale po tym co się działo w tej szkole w moim roczniku... duże prawdopodobieństwo że nie kłamali): jedni zamknęli nauczyciela w szafie a nauczycielka od polskiego "wychodziła z dziennikiem zapłakana z klasy". Co się z tą Polską dzieje... tego Ja nie wiem ale żal słów na to jaka przyszłość nam grozi przez "bezstresowe wychowywanie" i brak dyscypliny.
@JaxTheRapist: jak nauczyciel który nie ma autorytetu wśród uczniów to im bardziej będzie próbował uspokoić klasę to tym bardziej klasa będzie niespokojna, aby uspokoić klasę i mieć spokój nie trzeba nawet kar najpierw nauczyciel musi się przypodobać na lekcji czyli nie dawać od razu za byle co uwagi np. kolega kichnie ktoś mu powie na zdrowie to obaj mają uwagę za zakłócanie lekcji (serio były takie przypadki) to tylko zrazi uczniów do nauczyciela i będą jeszcze gorzej się zachowywać znam nauczyciela matematyki co na lekcji pozwalał prawie na wszystko i zawsze na lekcji był spokój nawet cała szkoła lubi go a nawet byli uczniowie dobrze mówią na jej temat daje mało zadań do domu i na okrągło ciągnie się z tematami na lekcji jak nauczyciel o coś poprosi to zgłosi się sporo chętnych również nagradza za dobre zachowanie, pracę na lekcji itp. co jeszcze bardziej zachęca do zachowania spokoju i do pracy po prostu ma dobry kontakt do dzieci i młodzieży (ma 6 dzieci w tym 4 pełnoletnie) co prawda można też wywołać posłuszeństwo strachem ale to i tak dużo nie da przy dzisiejszych sposobach nauczania bez kar cielesnych
@Diament2222: A, chrzanić to! Po dziada tyle czekać, jak tylko zobaczy pierwszą osobę wchodzącą do klasy to już chciałby wyskoczyć z okna kilkanaście metrów w dół stylem profesjonalnego nurkowca.
Komentarze
OdświeżEdytowano - 10 maja 2014, 20:37
Skoro nie umie trzymać klasy w spokoju - jego problem. Nie żeby coś ale nie znajomość prawa szkodzi. Zakładając (tylko przykład więc jakikolwiek nieuzasadniony ból dupy odsyłam na allegro pod hasło do szukania "maść na ból dupy" [allegro . pl / listing / listing . php ?order = d & string = maść + na + ból + dupy], jedynie usunąć spacje) że mamy gimnazjum to wątpię żeby dajmy na to około 70% gimnazjalistów w Polsce znało statut swojej szkoły, może kilka punktów (pewnie o usprawiedliwieniach i nieprzygotowaniach do lekcji czy braku pracy domowej), ale np. że mogą dostać tak nagle jedynkę za pracę na lekcji ponieważ gada z kolegami to stawiam że nie wiedzą o tym, tak samo w tych czasach wychowawca stawia zbyt mały nacisk na uwagi np. przeklinanie na lekcji. U mnie w gimnazjum nie raz przyjeżdżała policja ale tylko do bójek lecz gdyby szkoła poprosiła o 1 policjanta który by MUSIAŁ wystawiać mandaty za przeklinanie uczniom nawet na podstawie samych uwag na lekcji to wątpię żebyśmy teraz spotkali takie tępaki typu "chuj, ku*wa, je**ć policję, swag, yolo". Kumple mi mówili co robiły jeszcze poprzednie roczniki (nie mam 100% pewności co do prawdy tych informacji ale po tym co się działo w tej szkole w moim roczniku... duże prawdopodobieństwo że nie kłamali): jedni zamknęli nauczyciela w szafie a nauczycielka od polskiego "wychodziła z dziennikiem zapłakana z klasy". Co się z tą Polską dzieje... tego Ja nie wiem ale żal słów na to jaka przyszłość nam grozi przez "bezstresowe wychowywanie" i brak dyscypliny.
Odpisz
10 maja 2014, 21:09
@JaxTheRapist: wuut !?
Odpisz
10 maja 2014, 21:22
@JaxTheRapist: Nawet tego nie czytałem, ale łap szczałę za samo rozpisanie sie.
Odpisz
10 maja 2014, 22:06
@JaxTheRapist: jak nauczyciel który nie ma autorytetu wśród uczniów to im bardziej będzie próbował uspokoić klasę to tym bardziej klasa będzie niespokojna, aby uspokoić klasę i mieć spokój nie trzeba nawet kar najpierw nauczyciel musi się przypodobać na lekcji czyli nie dawać od razu za byle co uwagi np. kolega kichnie ktoś mu powie na zdrowie to obaj mają uwagę za zakłócanie lekcji (serio były takie przypadki) to tylko zrazi uczniów do nauczyciela i będą jeszcze gorzej się zachowywać znam nauczyciela matematyki co na lekcji pozwalał prawie na wszystko i zawsze na lekcji był spokój nawet cała szkoła lubi go a nawet byli uczniowie dobrze mówią na jej temat daje mało zadań do domu i na okrągło ciągnie się z tematami na lekcji jak nauczyciel o coś poprosi to zgłosi się sporo chętnych również nagradza za dobre zachowanie, pracę na lekcji itp. co jeszcze bardziej zachęca do zachowania spokoju i do pracy po prostu ma dobry kontakt do dzieci i młodzieży (ma 6 dzieci w tym 4 pełnoletnie) co prawda można też wywołać posłuszeństwo strachem ale to i tak dużo nie da przy dzisiejszych sposobach nauczania bez kar cielesnych
Odpisz
11 maja 2014, 09:20
@JaxTheRapist: u mnie pan przeklina na klasę podczas lekcji i wcale nie jest lepiej jak w opisanej przez ciebie szkole i nauczycielach
Odpisz
2 sierpnia 2014, 21:06
@JaxTheRapist: Nie czytałem tego.Ale dostajesz strzałkę wgórę za rozpisanie (błędy są napisanie specialnie )
Odpisz
23 września 2016, 22:36
@JaxTheRapist: bezstresowe to niebicie dziecka a nie rozpuszczanie jak dziadowski bicz!
Odpisz
10 maja 2014, 20:20
Nauczyciel po 2 miesiacach* :P
Odpisz
10 maja 2014, 20:37
@saskacz: tygodniach*
Odpisz
10 maja 2014, 20:40
@Hank1212: Dniach*
Odpisz
10 maja 2014, 20:53
Godzinach*
Odpisz
10 maja 2014, 21:02
@Bellsprout: Minutach
Odpisz
10 maja 2014, 21:06
@Sniper02: sekundach* :D
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2014, 22:06
@saskacz: setnych*
Odpisz
11 maja 2014, 17:40
@PanPieselPL: attosekundach*
Odpisz
14 października 2014, 10:55
Pikosekundach.
Odpisz
22 października 2014, 16:04
@Diament2222: A, chrzanić to! Po dziada tyle czekać, jak tylko zobaczy pierwszą osobę wchodzącą do klasy to już chciałby wyskoczyć z okna kilkanaście metrów w dół stylem profesjonalnego nurkowca.
Odpisz
10 maja 2014, 23:49
Działa też przy studentach XD
Odpisz