Dylematy maturzystek

@Western: Praktycznie patrząc, zabicie niemowalaka, to to samo, co zabicie kota czy psa.
4/5

@kolkav5: Praktycznie patrząc, człowiek to nie zwierze.

@Western: i jeszcze dostał za to łapki w dół...

@Aracz: Praktycznie rzecz biorąc, nie wiem gdzie jest ta różnica.

@Omeg12: Ujmijmy to tak. Zwierze, będzie egzystowało, ale życie człowieka może zmienić oblicze całej cywilizacji.

@Aracz: Praktycznie patrząc życie to życie.

@kolkav5: To zadam takie piękne pytanie. Zabił byś człowieka? Raczej nie, psychika ci na to nie pozwoli. Ale zabić mrówkę to co innego. Ja sam nie potrafił bym zabić kociaka i szczeniaka, ale nigdy nie postawię życia ludzkiego nad życie zwierzęce.
I nie wiem jakim cudem, Western za to, że nie rozumie jak można zabić niemowlaka dostał minusy. Wygląda na to że mamy tutaj ludzi o psychopatycznych skłonnościach.

@Aracz: Jeśli bym musiał, to zabił bym człowieka.

@kolkav5: A nie wziąłeś pod uwagę, jakiego człowieka? Rozumiem, Hitlera, Stalina, ale akurat tych to i ludźmi ciężko nazwać.

@Aracz: Zwykłego, normalnego człowieka.

@kolkav5: To polecam udać się na rozmowę z psychologiem, bo prawdopodobnie masz coś nie tak z moralnością ;)

@Aracz: We własnej obronie nie zabił byś człowieka, wolał byś zginąć?

@kolkav5: I tak tak po prostu nie zabijesz. To nie wydaje się takie proste, nawet w samoobronie. Nawet zabójstwa w afekcie są rzadkością, bo i tak zazwyczaj ciosy człowiek zadaje tak, by nie zabić.
Każdy człowiek, który napisze tak po prostu "zabił bym innego człowieka" nie jest normalny. Gdybyś podał przykład, że w samoobronie, to by się ta dyskusja potoczyła trochę inaczej.

@Aracz: "Gdy bym musiał"
Czytaj uważnie.

@Aracz: Człowiek to ssak, ssak jest zwierzęciem, człowiek posiada komórki zwierzęce...wymieniać dalej?

odpowiadasz na komentarz sprzed dwóch lat, mogę mieć już całkowicie inne podejście :V

@Aracz: Zatem przyznasz mi rację, czy wciąż uważasz inaczej?

Chyba nie rozumiesz obrazka.

@Maks2603: Rozumiem... Chodzi mi, że tylko idiotka zrobi ,,potop'' -,-

to nawiązuje do książek na mature "Potop" i "Wesele" taka metafora do matury i "lekkich obyczajów" xD