Uff, było blisko!

@Ontariel: Czemu smutne ? Ludzie narobili mi wiele złego, a pies nigdy (wiem że może być na odwrót dlatego piszę o swoim przypadku). Jeżeli ktoś zwierze (także i człowiek) daje mi szczęście to obronie go, pomogę. Ale jeżeli staje się dla mnie utrapieniem to staram się mu przeszkodzić lub nawet wyeliminować. Dlaczego miałbym wyżej stawiać mi obcego człowieka którego nawet nie lubię ? Bo potrafi mówić i logicznie myśleć ? Nie. Jeżeli jest***em to jak dla mnie możesz zdychać (nie umierać).

@Mnich1: Zgadzam się

@Ontariel: Przecież z obrazka jednoznacznie wynika że nikt ani nic nie zginęło w wypadku.
Nawet skorumpowani lekarze uszli z życiem :)

@Ontariel: ludzie są jak bakterie: jest nas wiele, a jak zabijesz jednego w jego miejsce wskoczy kolejne 4 tys.

@Ontariel: Kiedy patrzę na łapki w górę i w dół Ontariela, przy czym sam dopełniłem przeznaczenia dając 12 łapkę w dół:

@Mijak: GAS to po angielsku paliwo..

jaki sarkazm przeciez naprawdę nic się nie stało

@pjkpredator6: To zależy czy jesteś nieczułym złamasem czy dobrym obywatelem.

@Villias: Wiesz kto to obywatel i jakie ma prawa i obowiązki? Aha, pewnie nie.

@Villias: Racja, lepiej ocalić pieska i na przykład walnąć w ścianę szpitala dla dzieci niż nie przejmować się tym, że ktoś nie potrafi upilnować swojego psa.

@pjkpredator6: Powiem szczerze, gdybym miał do wyboru uratować psa czy dziecko, uratował bym psa.

@pjkpredator6: Pies to jednak życie. Nie chciałbyś, żeby ktoś cię przejechał nawet nie zwalniając. Nie jestem jakimś obrońcą zwierząt, ale tutaj facet miał pustą drogę, wpadnięcie w poślizg było kwestią przypadku.

@spelles9: Zapewne gdyby ktoś uratował dziecko to byś go nazywał nieczułym człowiekiem bez uczuć dla zwierząt, bo przecież lepiej dać zabić małe dziecko które ma matkę która je kocha niż psa aportującego piłeczki żyjącego ok. 15 bez celu na świecie

@AdiXiks: nie, nie nazwałby go nieczułym, to jego wybór, ja napisałem co bym wybrał w takiej sytuacji, nikomu nie mówię co ma robić i jak myśleć. Ale idąc twoim rozumowaniem, matka kocha dziecko, a psa nie można kochać? Dodatkowo dla mnie nie ma różnicy czy coś żyje 15 lat czy 80, liczy się to jak jest dla nas ważne i że jest częścią naszego życia.

@pjkpredator6: To się nazywa znieczulicą :)