Majdan

za dużo Europa Universalis :P
to tak nie działa.

@Paulius: Nigdy w to nie grałem....

to zagraj sobie - wtedy zrozumiesz, że nie tak łatwo odebrać komuś ziemię, szczególnie że sojusz do którego należymy (NATO) jest sojuszem tylko obronnym.

A jak niby mamy im odebrać Lwów? Prosząc ich o to? Bo armii nie mamy, wszyscy sobie mogą usiąść na Basenie Narodowym i Białoruś jest w stanie nas podbić w mniej niż tydzień.

sądzę że gdyby Polska armia przekroczyła by granice to Ukraińcy zaczęli by się jednoczyć:///

@Jejowicz: Na szczęście żyją jeszcze rezerwy które przeżyły PRL:)))

@Jejowicz: Jak ktoś jest spierany przez Rosję to wiadomo, że nie warto go zaczepiać :/ A według mnie państwa Europy środkowej powinni stworzyć swoją własną ,,Unię Europejską'' Takie kraje jak: Litwa, Polska, Bułgaria, Węgry itp. Bo Unia Europejska się przekonała że przyjmowanie do unii biedniejszych krajów było fatalnym błędem, więc już tak nie chcą Ukrainy u siebie...

I może dojść do tego, że Ukraina się rozpadnie... Zachód jest proeuropejski a wschód prorosyjski :/

@Jejowicz: Nie zapominaj, że mam sojusze. Mam nadzieję, że w razie ataku otrzymalibyśmy pomoc. Oby się nie powtórzyła sytuacja z 1939. :(

@Jejowicz: " A jak niby mamy im odebrać Lwów? Prosząc ich o to? Bo armii nie mamy, wszyscy sobie mogą usiąść na Basenie Narodowym i Białoruś jest w stanie nas podbić w mniej niż tydzień. "
1. Jak to sobie wyobrażasz? Mamy zaatakować Ukrainę i ją podbić czy co?
2. Nie mamy armii? Mamy 2x więcej żołnierzy niż Białoruś( dodatkowo my mamy zawodowe wojsko ),przeznaczamy ok. 6x więcej pieniędzy na wojsko, nasze siły powietrzne jedną salwą zmiotłyby całą flotę powietrzną Białorusi, w siłach lądowych przewyższają nas trochę pod względem ilości czołgów( jednak mają w większości przestarzałe radzieckie czołgi ). Problem w tym, że większość naszej armii jest skupiona na zachodzie Polski. Białoruś więc korzystając z efektu zaskoczenia mogłaby ( w najgorszych scenariuszach ) zająć Warszawę i tereny na wschód od Łodzi w pierwszych dniach potencjalnej wojny, jednak wkrótce utraciłaby tą przewagę, zostałaby rozbita i zmuszona do odwrotu. Zanim napiszesz takie głupoty, może zerknij w dane statystyczne albo rankingi militarne ( jak np. Global Firepower - Polska jest 5 siłą w Europie a Białoruś 16 ). Poczytaj sobie o "Stalowej Kurtynie" Vladimira Wolffa, jeśli jesteś bardziej zainteresowany.
Pozdrawiam :)

@Space: Kiedy ty mówisz wojna to myślisz wojsko, kiedy ja mówię wojna
to myślę polityka.

@benman: Jeśli już mówimy o polityce międzynarodowej to mogę dodać, że mamy jeszcze NATO jednak w dzisiejszych czasach regularne wojska sojusznicze mogą przyjść poniewczasie dlatego trzeba mieć dostatecznie armii by odeprzeć atak.

Czy wyście do reszty powariowali? Czy mi się wydaje, czy wy dyskutujecie o odebraniu części terytoriów Ukrainy i dlaczego jest to (nie)możliwe pod kątem militarnym? Zero Godności i Honoru. Zamiast pomóc tym ludziom w potrzebie wolelibyście wykorzystać chwilową słabość sąsiedniego kraju na własny użytek? Oj gdzieś mam teraz czy kogoś tym urażę ale potwornie niemoralne z was szuje -_-. Wiecie jaką sytuację historyczną mi to przypomina? Rozbiory Polski w XVIIIw. tylko tym razem to Polska miałaby wystąpić w roli rozbiorcy. W kontekście społeczeństwa polskiego wstyd mi za was!

@Space: Tym razem mówię o politycznym zaanektowaniu tych terenów.

@kamil77: Chciałbym napomknąć że Polska nadal ma prawa do tych ziem.

@benman: Polska nie ma żadnych praw do tych ziem poza historycznymi zaszłościami. Teraz są to ziemie na których mieszkają Ukraińcy, nie Polacy. Obowiązuje tam język ukraiński, nie polski oraz funkcjonuje kultura ukraińska, nie polska. To ich dom i my (Polacy) nie mamy moralnego prawa im go odbierać. Basta!

@benman: Nie można anektować politycznie tych ziem :) Od 1945r. nie mamy do nich żadnych praw, w zamian dostaliśmy ziemie zachodnie. Za dużo Europa Universalis :) A ja nie mówiłem o atakowaniu Ukrainy tylko przedstawiałem scenariusz ataku Białorusi na Polskę. Strzałka w górę dla kamil77 ;) Są tu jeszcze normalnie myślący ludzie. Pozdrawiam.

@kamil77: Na tych ziemiach nie mieszkają tylko Ukraińcy ale jeszcze mniejszości takie jak Polacy, polecam ci sprawdzić film maxa kolonko mówiący o tym.

@benman: Celne stwierdzenie: mniejszości. Mniejszość może domagać się równych praw (a nawet powinna), ale nie ma prawa rządzić większością.

A co do Kolonko to cud, że nie splajtował. Podziwiam jego umiejętności okłamywania ludzi: pokazuje fragment artykułu i coś o nim mówi. Ty czytasz artykuł i zdajesz sobie sprawę, że jest dokładnie na odwrót niż powiedział. Poza tym cytuje znanych ludzi i instytucje by być wiarygodnym. A potem jest w kółko pozywany bo te osoby i instytucje nigdy nic podobnego nie napisały/powiedziały. Nie lubię manipulanta ale w pewien sposób podziwiam :P

@kamil77: Przykro mi... takie jest prawo tego świata! Jakoś Rosja, Austria i Prusy nie czuli się niemoralnie niszcząc nas mimo, że sto lat wcześniej ratowaliśmy dupę Europie przeciw Turkom! Trzeba wykorzystywać czyjąś słabość maksymalnie! Gdy my im pomożemy za jakieś kilka lat Polacy będą prześladowani na Ukrainie! W XXI wieku ten kto pomaga i jest dobry jest oznaką słabości! Hitler w niecałe 20 lat potrafił z ruiny zbudować imperium! ( nie mówię że trzeba brać z niego przykład) powinniśmy także umacniać swoją pozycję. Gdy Rosja nas najedzie nikt nie będzie się przejmował że jest to niemoralne i że czujemy się skrzywdzeni!

Ale czy to daje nam prawo do krzywdzenia innych? Czy możemy usprawiedliwiać te krwawe zapędy swoją historyczną krzywdą? Nie chcę wyjść utopijnego idealistę ale moralistą zawsze byłem i będę. Historia uczy nas, że jakaś wzajemność zawsze istnieje. Przy wystarczająco mocnej woli warto być dobrym człowiekiem.

@kamil77: Ale to nie zmienia faktu, że ..przetrwa najsilniejszy''

@kamil77: A i tak mamy fatalne położenie geograficzne! Jesteśmy między Niemcami a Rosją! Gorzej być nie może ( chodzi mi o układ państw nie piszcie mi zaraz że w Australii jeszcze gorzej

Usłyszałem chwilę temu całkiem celną opinię: "Problem polega na tym, że osoby, które nie doświadczyły na własnej skórze komuny przejawiają w kontekście obecnej sytuacji skrajnie egoistyczne podejście. Ci, którzy przeżyli tę tragedię mają o wiele więcej empatii.". Poza tym, czy tak ma wyglądać świat? Świat, gdzie przetrwa najsilniejszy, zupełnie bez względu na moralność? W kontekście obecnej sytuacji politycznej położenie Polski nie jest złe. W czasach jednolicenia polityki i ogólnej stabilności geopolitycznej możemy czuć się bezpieczni od zagrożeń zewnętrznych a przejmować się tymi wewnętrznymi (co wyszło na przykładzie Ukrainy).

Zresztą jeśli za powód uważasz sytuację geopolityczną to powinieneś wiedzieć, że w takiej sytuacji od niskoproduktywnych terenów własnych bardziej opłacałoby się mieć obcy, niezależny bufor.

@kamil77: Może i nie ma tak wyglądać, ale tak wygląda. Niestety! Ale to nie zmienia faktu, że nie warto stawać się silniejszym tylko dlatego że komuś robi się smutno!