Bo przecież faceci to świnie!

Cóż bo to jest tak że one nie chcą równości tylko bezpodstawnej wyższości

nigdy nie zrozumiem kobiet

Bo widzicie... z równouprawnieniem i matriarchatem jest jak z amerykańską demokracją.
Równouprawnienie - równość płci, kobieta zarabia tyle, co mężczyzna, wszyscy są na równi
Matriarchat - kobieta żąda za wiele dla samej siebie, bo jest słabszą płcią
Amerykańska demokracja - zniewolenie ukrywające się za maską wolności

Nie wiem, na jeja co chwila natykam się na takie właśnie obrazki o kobietach wymagających, żeby traktowano je lepiej niż mężczyzn, ale w realu nigdy się z czymś takim nie spotkałam (nie licząc feministek-celebrytek, dla których jednakowoż najważniejsze postulaty to aborcja i promowanie bezpiecznego seksu wśród przedszkolaków i to są moje pierwsze skojarzenia ze słowem "feminizm", ale to już zupełnie inna sprawa).

Jeśli się nad tym zastanowić, to obrazki o złych kobietach są wśród komentujących użytkowników często nawet popularniejsze od małych słodkich kotków i komiksów z memami. (Przebijają je za to obrazki o Justinie Bieberze, Miley Cyrus i "jaka będzie twoja broń w czasie apokalipsy zombie?"). Symptomatyczne, rzekłabym, freudowskie.

To w końcu równouprawnienie chcecie czy matriarchat?

Równouprawnienie ... warte tyle co piosenki Biebera

Po co zmieniać naturę?Mężczyzna był wyżej przez setki lat,a dopiero teraz obie płcie mają równy dostęp do prawa,wolności osobistej,do kandydatury do rządu i tym podobnych więc chyba to dostateczna swoboda.

Na każdym obrazku facet ma inną fryzurę...

Równouprawnienie czytaj więcej praw dla kobiet niż mężczyzn...

Feministki chcą równouprawnienia w tych sprawach, w którym im wygodniej :) Niestety