twoje rozumowanie jest błędne - są 3 niedpodważalne uwagi:
nie dzieli się przez zero
nie używa się suszarki w wannie
nie widzi mi się bieganie w sandałkach :P
Mi gołębie napie*rdalają na balkon, rozrywają siatke, i srają gdzie popadnie. Całą armią atakują. A najgorsze jest to "gruchu gruchu" zza okna...doprowadza do szaleństwa.
Komentarze
Odśwież14 listopada 2013, 00:23
i dobrze mu tak - kiedyś mi jeden z nich zaczął bez powodu dziobać glana - uznałem to za zbrojny atak i pogoniłem gnojka.
Odpisz
15 listopada 2013, 15:54
@Paulius: pomyśl co mogło się stać gdybyś wtedy miał sandałki O_o
Odpisz
15 listopada 2013, 16:39
twoje rozumowanie jest błędne - są 3 niedpodważalne uwagi:
nie dzieli się przez zero
nie używa się suszarki w wannie
nie widzi mi się bieganie w sandałkach :P
Odpisz
15 listopada 2013, 16:50
@Paulius: a no ta wolisz klapki..
Odpisz
15 listopada 2013, 14:00
0... -1... -2...
Odpisz
15 listopada 2013, 13:47
Mi gołębie napie*rdalają na balkon, rozrywają siatke, i srają gdzie popadnie. Całą armią atakują. A najgorsze jest to "gruchu gruchu" zza okna...doprowadza do szaleństwa.
Odpisz
14 listopada 2013, 17:24
Pidgeon...Pidgey/Pidgeotto/Pidgeot jak już
Odpisz