Najdroższy zapach w Polsce...

się znawca znalazł... tym starym gruchotem to możesz jeździć oszczędniej niż teslą, vw czy toyotą. i stare auta mają duszę a nie:
toyoty- nuuuudaaaa
tesla-pralka
vw- tego się nie czepiam ale i tak stare auto lepsze.

(stare auto w znaczeniu nie polonez czy inny badziew tylko prawdziwy klasyk)

@Misieeek04: Oszczędniej? kek. 20l/100 i co 1000 km coś do wymiany. Teslą? 95% ładowarek jest darmowa.

@Polski_Kisiel: ale tesle kupisz za ile? a za ile stare BMW, merca czy jaguara, gdzie naprawisz teslę, a gdzie BMW. ile miejsc do ładowania znajdziesz a ile stacji benzynowych. i moim zdaniem najważniejszy aegument- jeździsz AUTEM nie pralką, FANI (nie hipsterzy) nazwą cię fanem motoryzacji z gustem, a nie hipsterem. ale ty pewnie nie jesteś fanem motoryzacji, więc nie słuchaj mnie. miej swoje zdanie.

@Misieeek04: "Jeździć oszczędniej" to koszta wydane na paliwo+koszty eksploatacji, nie zakupu. Stacji ładowania jest coraz więcej, w niektórych państwach jest ich kilkadziesiąt tysięcy. Skoro na nową technologię mówisz "pralka", to proszę bardzo, zaprzęgnij konia i jedź, bo po co masz jeździć autem za 20k, jak za 5k możesz mieć konia...

@Polski_Kisiel: nie. nie lubię koni. jak sam powiedziałeś jest ich wiele w państwach, ale nie w polsce. 2- nowa tesla to koszt 250- 300 tys. zł. od moich urodzin moi rodzice mieli 12 aut (mogę ci je wymienić), najnowsze pochodziło z 2004, wszystkie były używane. na pewno nie wydali na nie 300 tys zł, a jeśli jóż tak to dawały więcej emocji niż tesla ( odkurzacz warczy głośniej). nie zmieniali ich dlatego że się psuły. mówię na teslę pralka, bo jej nie lubię, mam szacunek do Muska, ale nie uważam tesli za świetny projekt. i tak, wolę nissana 240sx za 15 tys. albo porsche 924 za 10 niż teslę.

albo-jak to łagodnie ująć- kałem

@olapindel1: aha xD