Fałszywa geekówna

@Mika444: znam smutniejszą... pusta lodówka i brak internetu

@sectus: tu są dzieci ty potworze a ty takie rzeczy opowiadasz

@Mnich1: Ty weź Mnichu wyjdź z tego klasztoru i rusz się na jakiś konwent, cobyś przestał stereotypy opowiadać, bo wychodzi z ciebie ten Doug z obrazka.
PS. Bycie geekiem nie jest równoznaczne z byciem hardcoreowym fanem gier komputerowych. Psychofan książek Tolkiena, albo znawca uniwersów D&D też jest geekiem.

@Mnich1: ja bym powiedział że bardzo dobrze że niema za dużo takich kobiet, i mężczyzn też nie powinno być! Zycie toczy się w realu a nie w świecie gier, trzeba się obudzić i rozejrzeć po pokoju, zobaczyć obok siebie drugiego człowieka a nie komputer.... no ale niestety większość użytkowników jeja to dzieci...

@Rokoko: Konwent to nie jest żaden argument, to raczej oczywiste że spotkam tam rzesze ludzi ale z całej polski. A i tak jest tam dysproporcja płci na korzyść mężczyzn. Ja tutaj pisałem o najzwyczajniejszym meczu w jakąś grę, pogawędkę czy chociaż czat. Wszędzie tam dominuje właśnie płeć brzydka i mało gdzie znajdziesz te drugie. Ale nie będę się kłócił na ten temat bo ja wiem swoje i ty wiesz swoje. PS: Prawda z tym geekiem to palnąłem błąd.

@ozzie89: Dlaczego ? Wszystko co robię to jest rzeczywistość jeden wybrał sport, drugi wybrał alkohol, trzeci astronomię z chemią, a czwarty komputer. Rozrywka, hobby i/lub zainteresowanie jak każde inne. To tylko moja subiektywna ocena że mogłoby być inaczej, przecież takie oderwanie się od świata za pomocą gier jest lepszym wyjściem niż np alkohol, bo jak wiadomo czasem się ten świat jebie i trzeba się od niego odsunąć. Poza tym nie twierdzę że nie widzę ludzi kto powiedział że nie mogę tych rzeczy łączyć jak przy dobrym meczu piłki nożnej ?

@ozzie89: Mówisz o skrajnościach, Równie dobrze mogę powiedzieć, że alkohol to zło, bo każdy, kto go pije jest uzależnionym menelem. Jest coś takiego, jak papierowe RPG; sposób na grę bez komputera, który musisz przeprowadzić ze znajomymi, inaczej nie da rady. Znam też wielu gości, którzy odwiedzają sięz laptopami, żeby w coś pograć na multiplayerze.