Pamiętam, jak musiałam kupić igłę i nici za, bagatela 10 złociszy, ale miałam całą stówę i sprzedawca właśnie nie miał jak wydać. Próbowałam rozmienić w chyba dziesięciu różnych sklepach, ale oczywiście nikt nie miał jak rozmienić. Nawet w Banku Millenium nie chcieli mi rozmienić, chociaż rzuciłam się na podłogę i tłukłam w nią pięściami.
Chciałabym, żeby walutą był znowu złoty kruszec, który można zważyć, pokroić albo przetopić.
Komentarze
Odśwież3 maja 2016, 14:38
k**fa cała polska XD
Odpisz
29 lipca 2013, 20:39
***a cała biedronka.
Odpisz
28 lipca 2013, 14:09
"To poproszę gumę-kulkę za 10 groszy" :D
Odpisz
28 lipca 2013, 14:08
Pamiętam, jak musiałam kupić igłę i nici za, bagatela 10 złociszy, ale miałam całą stówę i sprzedawca właśnie nie miał jak wydać. Próbowałam rozmienić w chyba dziesięciu różnych sklepach, ale oczywiście nikt nie miał jak rozmienić. Nawet w Banku Millenium nie chcieli mi rozmienić, chociaż rzuciłam się na podłogę i tłukłam w nią pięściami.
Chciałabym, żeby walutą był znowu złoty kruszec, który można zważyć, pokroić albo przetopić.
Odpisz
28 lipca 2013, 13:26
Bede winna grosika :D
Odpisz