Oceń:

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz obrazkowy

Ważne informacje:

  1. Komentarz obrazkowy musi być powiązany z komentowanym obrazkiem
  2. ZABRONIONE są obraźliwe, wulgarne obrazki
  3. ZABRONIONE są obrazki przedstawiające osoby w pozach prowokacyjnych oraz zbliżenia piersi, pośladków i inne treści o podobnym charakterze.

Komentarze

Odśwież
Avatar Sakitta

27 maja 2013, 14:44

Gdyby nie wojny świat byłby w o wiele gorszej sytuacji niż obecnie. Ludzie walczą ponieważ tak zostali zaprojektowani przez naturę, zresztą już małpy czy inne zwierzęta walczą o tereny, samice czy przywództwo w stadzie. Wojny od wieków napędzały wszystkie dziedziny życia. Wielokrotnie narody obijały się i zatrzymywały w rozwoju dopóki nie zostały najechane z zewnątrz. Przykładów nie trzeba szukać daleko: I RP po agresji rozbiorowej wzięła się w garść (chociaż na chwilę) czy Grecja jednocząca się i prężąca po ataku Persów. Wojny zagrzewają ludzkość do rywalizacji i doskonalenia, bez nich jakikolwiek postęp byłby bezcelowy. Poza tym ile się wydaje i ile zarabia? Na handlu z zajętymi przez zachód państwami można zarobić krocie, poza tym obala się niebezpieczne reżimy nim urosną w siłę (w większości przypadków). Z resztą nie ma co oszczędzać na wojsku bo to właśnie ono gwarantuje pokój na terenach Europy (poza Bałkanami) czy Ameryki Północnej. Bodajże Taiwan utrzymuje 5 co do wielkości armię tylko po to by nie zostać najechanym a Sparta była względnie pokojowo nastawiona względem innych. Armia była jej potrzebna do utrzymania ładu wewnętrznego. Na koniec wy nie macie co narzekać na wojny. Wątpię by ktokolwiek z was widział jaka ona jest, ale najczęściej zapobiega większemu złu czy poprawia życie tych co ją wygrają.

Avatar Paulius

27 maja 2013, 14:55

@Sakitta: ekhem... jesteśmy jedynym gatunkiem zwierząt, który sam siebie zabija. rywalizacja między zwierzętami kończy się najwyżej kilkoma ranami i połamanym porożem.

Avatar Sakitta

29 maja 2013, 15:33

@Paulius: Można by się zdziwić. Wiele ssaków zabija się podczas walk, nie chodzi tutaj tylko o hipopotamy. Najgroźniejsze są walki między gatunkowe: gdy stado słoni napotka legowisko lwów zaatakuję starając się zabić jak najwięcej lwów, w szczególności młodych by uniknąć zagrożenia w przyszłości, lwy także często napadają na legowiska hien mordując a potem nie zjadając. Najbardziej bezwzględne są owady żyjące w koloniach. Te też lubią eliminować innych. Mam w domu dwa koty, te polują dla przyjemności. Dostają karmę ale mimo to włóczą się po okolicy zabijając myszy i ptaki. Zagryzienie ofiary i zostawienie na środku pokoju to u nich norma. Robią to dla zabawy jak ludzcy myśliwi, którzy wypychają dziki itp. Twój komentarz jednak mówił w szczególności o walce wewnątrz jednego gatunku. Może wartko wrócić do lwów. Jeżeli obcy samiec przejmie władzę w stadzie od razu zabija wszystkie lwiątka. Jeśli chodzi o nas to z kim mielibyśmy walczyć skoro już żaden gatunek nie jest dla nas zagrożeniem?

Avatar Paulius

29 maja 2013, 17:58

@Sakitta: lwy zabijają, ale robią to instynktownie, natomiast my zabijamy w ramach ideologi, bądź interesów własnych. tak samo małe rekiny zjadają same siebie w ramach selekcji naturalnej. a czy selekcją naturalna jest bomba atomowa? biologiczna itd?
Jak dla mnie powinniśmy się zjednoczyć jako inteligentna rasa tej planety, bo kto wie co nas czeka w przyszłości.

Avatar Sakitta

29 maja 2013, 19:18

@Paulius: To iż jesteśmy już ucywilizowanie nie znaczy iż zatraciliśmy instynkt. Selekcja naturalna trwa nadal. Państwa silniejsze (lwy) pokonują i zajmują miejsce słabszych (owiec). Trwałe stworzenie jednego państwa może się odbyć jedynie za pomocą zniszczenia pozostałych, ale i wtedy taka frakcja podzieli się wewnętrznie po krótkim czasie. Ja tam się cieszę że odkryto bombę atomową dzięki czemu lwy już nie walczą między sobą. Kiedyś państwo potrafiło wydać nawet przeszło połowę budżetu na armię w czasie pokoju, a teraz waha się to średnio w okolicach 2 % w Europie. USA ze dwa razy więcej co znaczy iż wydatek jest niemal porównywalny z akcjami charytatywnymi. Poza tym u nas walczą i tak tylko ochotnicy. Armia jest swego rodzaju argumentem politycznym, dajmy na to gdzieś powstaje reżim który nie chce handlować ropą. Są stuknięci i nie da się z nimi rozmawiać. Mamy do wyboru ich zbombardować, zmienić rząd i wznowić handel albo zrezygnować z samolotów, samochodów, kilku materiałów budowlanych, pewnie i kilku lekarstw itp.

Avatar Paulius

29 maja 2013, 21:36

@Sakitta: trochę i racji masz, ale taki darwinizm społeczny może się też rozwiązać w drodze pokojowej: mieszkańcy biednych państw: Armenia, polska, Mołdawia, Rumunia, Ukraina, czy Bułgaria emigrują do tych bardziej rozwiniętych - reszta Europy, budując ich PKB

Avatar marioppp

26 maja 2013, 20:08

Wojna bardziej się opłaca :/

Avatar fusiek100

27 maja 2013, 13:32

@marioppp: Średnio się opłaca, gdy zniszczą CAŁE miasto to nic na tym nie skorzystasz a za to stracisz :)

Avatar ziom200

26 maja 2013, 20:51

Dane z dupy. 405 miliardów? To by nie starczyło nawet na spłacenie długu publicznego Polski xD. Kwotę, która mogłaby wyeliminować biedę, trzeba by liczyć w bilionach i to nie złotych.

Avatar Dorogon

27 maja 2013, 09:15

@ziom200: ...Bilion to jest właśnie miliard...

Avatar darcus

Edytowano - 27 maja 2013, 11:06

@Dorogon: dla twojej informacji: bilion = tysiąc miliardów

Avatar Dorogon

27 maja 2013, 11:35

@darcus: ...To zależy ? Ja się odnosiłem do waluty tych, którzy w większości prowadzą te "wojenki" (Amerykanie), a u nich bilion to: 1 000 000 000 (u nas miliard)

Ale racja, że Polski bilion to: 1 000 000 000 000 (u Amerykanów trilion)

Avatar darcus

27 maja 2013, 12:41

@Dorogon: teraz jest dobrze napisane, wcześniej twój komentarz był niejasny

Avatar Sauron

Edytowano - 26 maja 2013, 22:06

Taaak...szkoda tylko, że maksymalnie na jedną godzinę.Potem trzeba zainwestować następne kilkaset miliardów na to,żeby ta sytuacja się utrzymała na trochę dłużej,a potem jeszcze umarzanie długów państwowych,na co takie np. Chiny na pewno by nie poszły.

Avatar Dorogon

27 maja 2013, 09:18

@Sauron: Nie mówiąc o tym, że najpierw właśnie za pomocą wojsk (czyli wojny) trzeba by wybić "dyktatorów" władających w, np. afryce, bo dla nich ta bieda jest na rękę (darmowa siła robocza w kopalniach, itd.) i oni nie pozwolą na zbyt dużą pomoc.

Avatar
Konto usunięte

Edytowano - 27 maja 2013, 00:40

a najśmieszniejsze jest to, że większość tych wojen była toczona żeby był "pokój" to pewnie dla tego, że co kraj to inna definicja pokoju

Avatar eragonc

26 maja 2013, 20:55

sorry ale nie napisali ile na wojnie się zarabia

Avatar
Konto usunięte

26 maja 2013, 20:59

@eragonc: A ilu przy tym życie traci...

Avatar eragonc

26 maja 2013, 23:10

dla polityków to nie ważne bo dla nich życie człowieka ma wartość tyle ile zapłaca za jego śmierć

Avatar czapl1997

26 maja 2013, 22:37

Można by było 2 raz polecieć na księżyc

Avatar kamixo

26 maja 2013, 22:24

Obama to taki Napoleon. Irak, Afganistan, na chwile pewnie Syria bądź korea ahh...

Avatar krzychu777

26 maja 2013, 20:40

I gdyby to jeszcze było takie proste. Bardzo często pieniądze które przeznacza się na pomoc biednym krajom trafia do skorumpowanych urzędników. A to że są wojny to akurat się prawie nic na to nie poradzi. Taka już natura ludzka. Już dzieci kłócą się o cukierki, a dorośli walczą między sobą o terytorium.

Avatar Paulius

26 maja 2013, 20:42

@krzychu777: nie ma już wojen o terytorium - teraz się toczy wojny o zasoby.

Avatar darcus

26 maja 2013, 20:04

tak to jest. ludzie to debile :/

Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Ależ geniusz

Francja moment

O bogowie, walka!

Niczego nie żałuje

Już po nim

Ważna aktualizacja

Zobacz więcej popularnych memówpopularne memy strzałka