Pomysłowy kaganiec dla psa

@Pikachu: szczeniak także morze pogryź

@bylejakbylegdzie: Ta, gumową kość. Jak nie chcesz, żeby cię pies atakował to nie prowokuj (do bezpańskiego najlepiej się nie zbliżaj). Na pewno 3 miesięczny szczeniak, który dopiero co został odstawiony od matki może pogryźć do krwi. Naprawdę nie rozumiem po co zakładać kagańce małym, niegroźnym ratlerkom. Rozumiem dobermany czy inne rasy uznawane za agresywne, ale mały kundelek? Od czegoś chyba jest smycz, żeby trzymać psa przy nodze. Metalowe kagańce jeszcze rozumiem, ale te materiałowe? Jak ten pies ma w nim dyszeć? I naucz się ortografii, ona nie moŻe pogryźĆ.

@Pikachu: "Naprawdę nie rozumiem po co zakładać kagańce małym, niegroźnym ratlerkom"? "Niegroźny ratlerek" to oksymoron.

@Pawello20102: Aha, czyli powinniśmy z góry zakładać, że jak tylko mały ratlerek albo inny mały piesek zawarczy na obcą, powtarzam OBCĄ osobę to od razu jest krwiożerczą bestią, którą trzeba przywiązać do budy krótkim łańcuchem i założyć kaganiec? Tyle że prawda jest taka, że jeśli ten pies stanie się "krwiożerczą bestią" to tylko dlatego, że nie miał odpowiedniej swobody. Nie oszukujmy się, w większości pogryzień przez psa winny jest człowiek, nie pies. Człowiek sam oswoił i udomowił psa, więc może niech teraz weźmie odpowiedzialność za swoje czyny? Dotyczy się to też oczywiście wszystkich zwierząt oswojonych i udomowionych przez ludzi. Nawet pitbull może być łagodny jak baranek jeśli się go dobrze wychowa.

@Pikachu: przez Cieibe zmarnowałem minutę życia, żeby przeczytać Twoje komentarze i odpisać. Masz coś do kagańców? to się przykuj do psa razem z kagańcem

@hadesik13: To k*rwa powiedz mi mądralo jak pies ma dyszeć w kagańcu owiniętym wokół pyska? Albo w tym na obrazku? Jak w ogóle ma oddychać w tym na obrazku skoro zasłania mu nos? I bardzo mi przykro z powodu minuty twojego cennego życia.

@Pikachu: a skąd wiesz, że w tym kagańcu nie ma dziurek do oddychania? myślenie nie szkodzi

@hadesik13: Ta, chyba mikroskopijne, przez które co najwyżej dwa atomy tlenu przejdą. Zresztą widzisz tu jakieś dziurki do oddychania? Nawet jeśli by były to ten pies udusi się jak tylko się zmęczy, bo nie będzie mógł dyszeć. No i jeszcze ten kaganiec blokuje mu węch.