Zdarza się

@Ensis: chyba na bramke

@Nanook: jak można być na minusie w grze w której punkty się tylko dodają?

@MineDan: W tysiącu jak mówisz, że ugrasz powiedzmy 150, a masz kijowe karty i ugrałeś powiedzmy 78 to ci się te 150 odejmuje i możesz być już na starcie 150 na minusie.

@Nanook: nie ten tysiąc

@MineDan: To jaki tysiąc? Żadnej innej gry w tysiąca nie znam jak normalnego, karcianego tysiąca.

@Nanook: Chyba pierwszy raz wypowiadasz się na jakiś temat nie robiąc researchu

@MineDan: Ale jaki tu research mam robić? xd Internet przekierowuje mnie od razu do tego normalnego tysiąca.

To co Janos opisał to się nazywa grą w jedno podanie, a nie w tysiąca. Chyba że to jakaś wasza regionalna, podwórkowa nazwa, ale to wtedy trzeba użyć formy zrozumiałej dla wszystkich, a nie tej używanej przez grupkę twoich kolegów z podwórka.

@Nanook: Każdy kogo znam zna tę nazwę, nawet ludzie z drugiego końca Polski.

@MineDan: A skąd jesteś? Bo zapewniam cię, że w okolicach Warszawy gra się właśnie w jedno podanie. W internecie tez ogólnopolsko nazywa się to jednym podaniem.
Zresztą jak widać w komentarzach mało kto zna te nazwę.

@Nanook: 1. Z komentarzy można wywnioskować, że 3/6 osób tutaj wie o jaką grę chodzi
2. Wpisujesz "piłkarski tysiąc" i wszystko jest
3. Jak już wspomniałem, mieszkając na śląsku, grając w małopolsce i mając kolegę w ustce, nie spotkałem do dziś nikogo kto by nie znał gry w tysiąca
4. Średnia obrazka sugeruje że większość osób która go zobaczyła rozumie

@MineDan: ja się zastanawiałem co to jest za tysiąc a znam tylko tego karcianego, i tutaj nikt nawet w "podanie" nie gra, kujawsko-pomorskie pozdrawia

@MineDan: No to ja Ci powiem, że jestem kolejną osobą, która nie kumała co to za gra. Tak jak dla Nanooka dla mnie tysiąc to gra karciana, a nie coś piłkarskiego, nawet nie wiem jak w to się gra.

@Broski: Dokładnie. W Łodzi gramy w zwykłego tysiąca, w którego nie da się nikogo wyeliminować. Na Opolszczyźnie i na północy województwa śląskiego także proponowano mi grę w karty pod tą nazwą. Za granicą też grają w tysiąca. W Rosji to bardzo popularna gra, choć zasady minimalnie odbiegają od naszych.

@Broski: Do czego w tym momencie dąży ta dyskusja? Nie wszyscy ogarniają o jaką grę chodzi, ale skoro przeszło to raczej większość rozumie.

@MineDan: Nie wiem czy fakt pojawienia się tego obrazka na głównej świadczy o tym, że większość to zrozumiała. Może Admin to zrozumiał i dlatego puścił, może nie zrozumiał, bo nie zna żadnej z tych gier, ale uznał, że się nada. Tego się nie dowiemy. Jeśli chodzi o średnią to ona też o niczym nie świadczy. Sama też dałam dobrą ocenę, ale dopiero po zapoznaniu się z komentarzami i poznaniu zasad tej drugiej gry.
Dyskusja może i nie dąży do niczego konkretnego i njkt tu chyba nie chce na siłę udowadniać swojej racji. Jednak dzięki tej dyskusji możemy dowiedzieć się czegoś nowego i wyjść poza własne ramy ;)

@Naruta: k, spoko.

kto ma tysiąca odpada

@MineDan: Dzięki za wyjaśnienie.

spoko spoko

@MineDan: wow

@MineDan: No w karcianej nie ma eliminacji zawodnika.

@Broski: no chyba że się mocno wkurzysz

@Janos: Jak nabiją ci tysiąc to schodzisz. Nie wszędzie, bo zasady są inne praktycznie na każdym boisku, ale tak też niektórzy grają