Nie cierpię tego

U mnie robi tak srogi opier**l że płaczę, i po około 3 minutach wszystko jest ok. A jak zobaczy że mi przykro to ma do mnie problemy że chodzę obrażona. xD

A jak delikatnie dasz do zrozumienia, że jej słowa były raniące, to nazwie cię nadwrażliwym

I wtedy siedzi się sztywnym jak drut, bo masz wrażenie że każde kolejne twoje słowo jest jak element reakcji łańcuchowej.

Czyli mój weekend w pigułce

pierwszy raz śmieje się z mema tak głośno xD

Carrioner?

Po czym odzywa się do ciebie również jakby nic się nie stało, a ty nie masz siły by z nią rozmawiać

A jak nie chcesz przyjść, to potem do ciebie z tekstem: Co na jedzenie się obraziłeś?