My też bywamy zmęczeni

@Adi34: czerwone od feministek

@TheOfficialForeus: *feminazistek

@Filipiasty142: To obraża nazistów, przestań.

@erykhim44: kisnę

@Filipiasty142: jedno i to samo

@Adi34: Tylko pytanie czy to jest równouprawnienie? My faceci zdecydowanie więcej musimy zapieprzać fizycznie, podczas gdy one siedzą sobie w biurach przy komputerkach i kawkę piją. Zarabiają za to więcej. Gdzie tu równość?

@Broski: A ktoś cię zmusza do pracy fizycznej zamiast pracy w korpo? xd

@Broski: Niekoniecznie, moja mama pracuje fizycznie, ciężko, na produkcji. Byłam tam, wiem jak ta praca wygląda, hałas, gorąc, ciężary, obecnie pojawiaja sie u niej zwyrodnienia kręgosłupa, właśnie przez pracę, ale sie nie skarży, bo wie, że na inną nie ma co liczyć, a nie zarabia kokosów. Nie każda kobieta pracuje za biurkiem, jak nie każdy mężczyzna pracuje fizycznie. Nie można wszystkich wsadzać do jednego wora.

@Evillin: Ale jednak przyznasz, że zdecydowanie więcej kobiet pracuje za biurkiem niż fizycznie. A kolega Nanook wydaje się zazwyczaj mądrym gościem, ale nie widzi, że nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli. Nie wiem czy to przeczytasz, ale powiem Ci, że aplikowałem kiedyś o pracę w pewnym biurze. Co z tego, że miałem odpowiednie kwalifikacje, dlatego też się zgłosiłem, skoro oni na rozmowie wprost mi powiedzieli, że woleliby zatrudnić dziewczynę. Czy chcieli mieć na co popatrzeć, mieć kogoś poderwać i zaliczyć, nie wiem, ale otwarcie mi przyznali, że nie jestem kobietą i dlatego mnie nie przyjmą. Kobietom jest dużo łatwiej znaleźć pracę biurową, czy Ci się to podoba czy nie.

@Broski: Bardzo ci współczuję, że padłeś ofiarą seksizmu. Jednak pamiętaj, że wiele kobiet doświadczyło tego samego, chociażby w sektorze finansowym. Sam mam znajomą po kursie barmańskim, która aplikowała do pracy w jakimś tam pubie czy też klubie, nie pamiętam dokładnie. I również, pomimo kompetencji spotkała się z odmową z powodu jej płci. Zresztą większość publikacji naukowych i eksperymentów wskazuje na to, że to właśnie kobiet się nie chce zatrudniać. Seksizm był zawsze. I jak najbardziej należy z nim walczyć, ale nie róbmy tego oskarżając drugą płeć o to, że mają o wiele łatwiej dostać jakąś pracę.
Kreowanie opinii i stawianie tak radykalnej tezy na podstawie jednego przypadku (nawet jeżeli był osobisty) jest dość irracjonalne, nieprawdaż? Bo równie dobrze ja mógłbym zrobić to samo na przykładzie moich obserwacji i historii mojej koleżanki, ale mam świadomość, że to się zwyczajnie mija z prawdą, a świat nie jest czarno-biały.

@Polska_Kobra: "emzetką", czyli?
Bo stawiam, że nie chodzi o motocykl z czasów PRL.

@XStuntManiac1: MZ
Miejska Zapi***alajka

@kamykPL: EMZ - Elitarna Miejska Zapi***alajka.

Och, Rhobar, ilekroć widzę jakiś twój komentarz to mnie rozczulasz ;)

Problem polega na tym, że to powinien być gest dżentelmeński, a kobiety często zachowują się jakby to się im należało jak psu miska

No i też nie wszyscy dorośli do takiej postawy rycerskiej, jak to ładnie ująłeś

@TheGardenPL: A się kobietom nie należy niby trochę szacunku, takiego szczególnego? Nie należy im się za te wszystkie trudy które znoszą? Nie należy im się za ich męstwo? Tak, powiedziałem męstwo. Bo trudno znaleźć faceta, który byłby przynajmniej w połowie tak wytrwały, tak odważny, tak bohaterski i tak honorowy jak przeciętna kobieta. A wytrwałość, odwaga, bohaterstwo i honor - czyż to się na męstwo nie składa? Tak, kobietom należy się szczególne traktowanie i mężczyźni są zobowiązani do tego, by być dżentelmenami. Choćby w kwestiach tak banalnych jak ustąpienie miejsca.

Mężczyźni nie są zobowiązani skakać wokoło każdej kobiety, tylko dlatego, że jest kobietą. Specjalne traktowanie za samo bycie należy się najwyżej komuś choremu od urodzenia, ale na pewno nie przeciętnej kobiecie. Szacunkiem dopłaca się za szacunek, a chamstwem za chamstwo. Jeśli jakaś kobieta by Cię obrażała też byłbyś dla niej dżentelmenem, bo należy jej się to?

@Prohim2: O to właśnie w dżentelmeństwie chodzi, by nawet będąc obrażanym trzeba kobietę szanować w szczególny sposób. Można bronić swego honoru, można się sprzeciwiać, można mówić niemiłe słowa tej kobiecie, ale zawsze grzecznie, z uszanowaniem jej czci, z pewną pokorą.

@Prohim2: Ja wiem, że on przesadza w swym "dzentelmeństwie", ale proszę nie próbuj na niego wpływać. Dzięki niemu połowa populacji tej planety ma szansę na spotkanie kogoś kto za samą płeć gotowy jest traktować je jak nadludzi <3
Co w tym złego?
Z resztą ja jako kobieta, popieram, bo czemu miałabym nie xd

Po tym co przeczytałam głupio jest mi być kobietą. Wyolbrzymiasz wiele spraw, moze poniekąd i masz racje ale te wszystkie 'trudy' sa znoszone przez kobiety w plemieniach afrykańskich czy innych zacofanych krajach. Tu mamy Polskę i je**ne miejsce w autobusie. Osobiscie jak widze jakąś kobiete w wieku 20-40 lat która stoi nad chłopakiem ktory sobie zmęczony siedzi i go szturcha albo sapie to mnie krew zalewa i mam ochotę wyprosic tę kobietę. Kazdy kto kupił bilet ma prawo sobie usiąść, a czy to kobieta czy mężczyzna to nie ma znaczenia. Nadeszła era równouprawnienia. Poza tym zachowujesz sie jak Feminazistka więc prosze przestań wyolbrzymiac problemy i wywyższać płeć.

A czemu to kobietom bardziej się należy więcej szacunku od mężczyzn co? Obie płcie powinny być sobie równe.

@Broski: Równość płci oznaczałaby że mężczyzna=kobieta.

a to nie prawda?
*przynajmniej tak powinno być*

@Nanook: mnie kiedyś opie**oliła stara baba za to że jej nie ustąpiłam miejsca a wokół było dużo pustych siedzeń

@Nanook: moim zdaniem ten kto ma większy kawałek do przejechania powinien siedzieć

Współczuję. Takie osoby są okropne. Co nie zmienia faktu, że jest to tylko margines.

@Nanook: ten "margines" jest jednak dość duży

@siemak: Czyli co, stoi nad tobą starsza babcia i pytasz ją dokąd jedzie? A jak jedzie dwie stacje krócej od ciebie to jej mówisz „sorry staruszko, ale zasady nie pozwalają mi wstać z tego miejsca i ci ustąpić, wiec będziesz musiała stać”

Dziwna logika, ale jak chcesz.

Gdzie ty mieszkasz, że większość społeczności babć i dziadków nie potrafi zauważyć wolnych miejsc obok nich? xddd

@Nanook: to nie jest tylko margines skoro cała moja rodzina oprócz babci (bo jest ku*wa prawie niewidoma i ciężko jej chodzić) usłyszeli to przynajmniej 2 razy w życiu?
a, no i żeby nie było to rzadko jeżdżę autobusem

2 razy w ciągu całego życia to jest dla ciebie dużo? A ile razy starsze osoby po prostu siadały na wolnych miejscach zamiast ci truć dupę? Tysiące razy. Nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie 2 chamskie babcie to margines wśród tych tysięcy seniorów, które nie zachowują się chamsko.

Poza tym jakie to ma znaczenie? To ze jakaś starsza osoba była wobec ciebie chamska to uzasadnia wg ciebie nieustępowanie miejsca innym, potrzebującym tego osobom?

Naprawdę, pomyślcie też trochę o innych. Warto.

@Nanook: jak już wcześniej wspomniałam, autobusem jeżdżę serio rzadko

@Nanook: bardzo ładna wiocha na południu

@Nanook: *bije brawo z końca sali*

@Nanook: A jak ledwo chodze i nie moge dlugo stac bo mam zdeformowany kregoslup, to co?

@BetonowyMur: No to zajmij sobie miejsce jak nie możesz stać... xdd co to za pytanie w ogóle?

@Nanook: "ustepowanie miejsca powinno byc powinnoscia kazdego"