co najlepsze u mnie w miescie jest OPISZCZONY od 2007 SZPITAL PSYCHIATRYCZNY DLA DZIECI.. bylem tam wiele razy.. :D rysunki Disnaya jak z lat 70.. male cele z jednym tylko mamym oknem w drzwiach.. chmary metalowych lozek.. starodawne rowert treningowe.. takie tam.. nawet swoje dzieci raz tam zabralem ;)
Osobowość chwiejna emocjonalnie w dużym skrócie. Napisałabym co i jak, ale jakiś czas temu wymyślono taki fajny wynalazek jak wikipedia, tam są szczegóły i szczególiki tego zaburzenia.
@NieidealnieNiebanalna: Jemu raczej chodziło o samo borderline, a borderline to linia graniczna, czyli w tym konkretnym znaczeniu, na granicy bycia normalnymi, a anorektyczkami, bulimiczkami.. Choć jak dla mnie używanie borderline dla pacjentów szpitala psychiatrycznego, to niedopowiedzenie, bo borderline jeszcze nie potrzebują pomocy psychiatrycznej, w końcu są jeszcze na GRANICY.
@Keraton: Hmm, a jak samobójca stoi NA GRANICY budynku, to nie potrzebuje pomocy? Pomyśl trochę, skoro są na granicy, to potrzeba naprawdę niewiele żeby ich złamać, więc pomocy potrzebują.
z ang. border = granica, line = linia. Stosowane przy określaniu tego, co prawie przekracza granice normalności/rozsądku/smaku. W tym wypadku, określenie borderline anorektyczka, to osoba, która jeszcze jest normalną osobą, ale jest bardzo bliska bycia anorektyczką.
@Keraton: Sama mam borderline i to równie porypane uczucie jak depresja. No tylko, że depresja to choroba psychiczna, a bordeline to tylko zaburzenie osobowości. W borderze masz epizody manii, szczęścia oraz epizody depresji, doła. Przy dobrych wiatrach mogę mieć naprzemiennie te stany tak 5, 6 razy dziennie. I to naprawdę wyniszczające bez pomocy specjalistycznej, dajmy na to leków, ale fakt, wydaje mi się, że do szpitala psychiatrycznego trafiają jednak ludzie z naprawdę zaawansowanym poziomem tego zaburzenienia, podchodzącym już pewnie pod Chad.
@Keraton: I wydaje mi się, że jednak autor komentarza miał na myśli to zaburzenie, ostatnio jest coraz popularniejsze wśród ludzi, fajna interpretacja, ale no i tak.
@NieidealnieNiebanalna: Chodzi mi o samo borderline, które może być użyte w każdym przypadku, nie tylko tak jak ty wymieniłaś, chorób. Np. borderline porn (ale jestem kreatywny) to film, który jest prawie pornolem, ale jednak nie. Takim borderline porn są filmy erotyczne. I wydaje mi się, że o taką definicję borderline chodziło koledze wyżej.
Marzenie. Chciałbym odwiedzić opuszczony szpital psychiatryczny. Może poszukam gdzieś (albo w mi podpowiecie - znacie jakieś opuszczone psychiatryki w okolicach warszawy, najlepiej północno-wschodnich?) i uda mi się namówić ziomków
moi "ziomkowie" to jak idą na dwór to do maka, a szkoda, bo chętnie bym pozwiedzał jakieś opuszczone budynki. Sam to pewnie bym się bał, a i można spotkać jakichś agresywnych złomiarzy albo cegła ci może spaść na ryj.
@CCCPball: kk. Zobacz sobie wstęp filmiku o Zofiówce na kanale Urbex History. Poza tym, raz jechałem pociągiem gdzieś w okolice Warszawy, to na wysokości Zofiówki światła w pociągu zaczeły mrygać.
@JaegerPL: W mojej okolicy jest stary dworek. Malutki i nigdy w nim nie byłem ale słyszałem od kuzyna że weszli tam po mocnej imprezie. On jako jedyny nie był pijany bo zobowiązał się odwieźć wszystkich do domu, ale większość zdecydowała że jeszcze wejdą tam dla żartów. Wszystko było ok do momentu gdy weszli na strych po drabinie. Było czuć coś co pachniało jak rozkładające się zwłoki. Zastanawiałem się czy się tam nie wybrać
@Mordzioo: Ja mieszkam w Sokolincu. Mamy tam ruiny POTĘŻNEGO Pałacu. Zastanawiam się, czy zrobić urbex. Ale... trochę się cykam bo obok niego rośnie wielki dąb, na którym jakiś pracownik tego pałacu (Było tam kino, kawiarnia, motel itp.) się powiesił.
Komentarze
Odśwież10 maja 2018, 21:33
co najlepsze u mnie w miescie jest OPISZCZONY od 2007 SZPITAL PSYCHIATRYCZNY DLA DZIECI.. bylem tam wiele razy.. :D rysunki Disnaya jak z lat 70.. male cele z jednym tylko mamym oknem w drzwiach.. chmary metalowych lozek.. starodawne rowert treningowe.. takie tam.. nawet swoje dzieci raz tam zabralem ;)
Odpisz
11 maja 2018, 12:14
@maxpower37: Nie mige uwierzyć, że jejak ma dzieci. Tak trzymaj comrade.
Odpisz
11 maja 2018, 12:59
@maxpower37: A więc na tej stronie istnieją ludzie wystarczająco starzy i niespaczeni, by mieć swoje dzieci. Chciałbym wierzyć, że to nie żart.
Odpisz
17 maja 2018, 22:57
@xxxPaterrix03xxx: mam 32 lata ;)
Odpisz
17 maja 2018, 23:00
@Keraton: ale w duszy 17 ;D
Odpisz
17 maja 2018, 23:11
@maxpower37: Ja czuję, że nie będę emocjonalnie gotowy na dzieci dopóki nie dobiję co najmniej 26-ciu lat. Jeszcze niecałe 8 lat młodości przede mną.
Odpisz
26 maja 2018, 17:18
@maxpower37: A gdzie to bo chcę tam pójść?
Odpisz
28 maja 2018, 14:57
@Patyq: carlow, ireland
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2018, 20:11
Ogólnie teraz większość pacjentów szpitala psychiatrycznego to ludzie z depresją, borderline, anorektyczki, bulimiczki.
Odpisz
10 maja 2018, 22:29
@TakiTamXD: Kim są borderline?
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2018, 22:45
Osobowość chwiejna emocjonalnie w dużym skrócie. Napisałabym co i jak, ale jakiś czas temu wymyślono taki fajny wynalazek jak wikipedia, tam są szczegóły i szczególiki tego zaburzenia.
Odpisz
Edytowano - 11 maja 2018, 12:48
@NieidealnieNiebanalna: Jemu raczej chodziło o samo borderline, a borderline to linia graniczna, czyli w tym konkretnym znaczeniu, na granicy bycia normalnymi, a anorektyczkami, bulimiczkami.. Choć jak dla mnie używanie borderline dla pacjentów szpitala psychiatrycznego, to niedopowiedzenie, bo borderline jeszcze nie potrzebują pomocy psychiatrycznej, w końcu są jeszcze na GRANICY.
Odpisz
Edytowano - 11 maja 2018, 12:50
@Keraton: Hmm, a jak samobójca stoi NA GRANICY budynku, to nie potrzebuje pomocy? Pomyśl trochę, skoro są na granicy, to potrzeba naprawdę niewiele żeby ich złamać, więc pomocy potrzebują.
Odpisz
11 maja 2018, 12:52
z ang. border = granica, line = linia. Stosowane przy określaniu tego, co prawie przekracza granice normalności/rozsądku/smaku. W tym wypadku, określenie borderline anorektyczka, to osoba, która jeszcze jest normalną osobą, ale jest bardzo bliska bycia anorektyczką.
Odpisz
Edytowano - 11 maja 2018, 12:54
No tak, jak pisałem mój drugi komentarz to sobie to uświadomiłem. Oni również potrzebują pomocy, ale wrzucanie ich do psychiatryka to overkill.
Odpisz
Edytowano - 11 maja 2018, 20:57
@Keraton: Sama mam borderline i to równie porypane uczucie jak depresja. No tylko, że depresja to choroba psychiczna, a bordeline to tylko zaburzenie osobowości. W borderze masz epizody manii, szczęścia oraz epizody depresji, doła. Przy dobrych wiatrach mogę mieć naprzemiennie te stany tak 5, 6 razy dziennie. I to naprawdę wyniszczające bez pomocy specjalistycznej, dajmy na to leków, ale fakt, wydaje mi się, że do szpitala psychiatrycznego trafiają jednak ludzie z naprawdę zaawansowanym poziomem tego zaburzenienia, podchodzącym już pewnie pod Chad.
Odpisz
11 maja 2018, 20:59
@Keraton: I wydaje mi się, że jednak autor komentarza miał na myśli to zaburzenie, ostatnio jest coraz popularniejsze wśród ludzi, fajna interpretacja, ale no i tak.
Odpisz
11 maja 2018, 23:03
@NieidealnieNiebanalna: Chodzi mi o samo borderline, które może być użyte w każdym przypadku, nie tylko tak jak ty wymieniłaś, chorób. Np. borderline porn (ale jestem kreatywny) to film, który jest prawie pornolem, ale jednak nie. Takim borderline porn są filmy erotyczne. I wydaje mi się, że o taką definicję borderline chodziło koledze wyżej.
Odpisz
12 maja 2018, 22:40
@NieidealnieNiebanalna: Tak, miałem na myśli to zaburzenie.
Odpisz
9 maja 2018, 17:48
Marzenie. Chciałbym odwiedzić opuszczony szpital psychiatryczny. Może poszukam gdzieś (albo w mi podpowiecie - znacie jakieś opuszczone psychiatryki w okolicach warszawy, najlepiej północno-wschodnich?) i uda mi się namówić ziomków
Odpisz
10 maja 2018, 20:27
W Otwocku masz szpital psychiatryczny Zofiówka. To chyba jedyny opuszczony szpital psychiatryczny na Mazowszu
Odpisz
10 maja 2018, 20:59
moi "ziomkowie" to jak idą na dwór to do maka, a szkoda, bo chętnie bym pozwiedzał jakieś opuszczone budynki. Sam to pewnie bym się bał, a i można spotkać jakichś agresywnych złomiarzy albo cegła ci może spaść na ryj.
Odpisz
10 maja 2018, 21:03
@Revan_PL: kek, ja często bywam sam, tylko nudno.
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2018, 21:27
@Mordzioo: racja jest w Otwocku
Odpisz
10 maja 2018, 21:29
@Mordzioo: dafq
Odpisz
10 maja 2018, 21:35
@CCCPball: Czej, co ku*wa? Ludzie to odwiedzają?
Odpisz
10 maja 2018, 22:17
@Mordzioo: na to wygląda
Odpisz
Edytowano - 11 maja 2018, 14:32
@Mordzioo: Ja pie**ole! Idź wszędzie, tylko nie do Zofiówki
Odpisz
11 maja 2018, 14:39
@JaegerPL: Czemu?
Odpisz
11 maja 2018, 15:49
@JaegerPL: właśnie czemu
Odpisz
11 maja 2018, 15:51
@CCCPball: Napisałem Mordziowi
Odpisz
11 maja 2018, 15:54
@JaegerPL: ale ja jestem twórcą tego obrazka i mnie to ciekawi
Odpisz
11 maja 2018, 16:02
@CCCPball: kk. Zobacz sobie wstęp filmiku o Zofiówce na kanale Urbex History. Poza tym, raz jechałem pociągiem gdzieś w okolice Warszawy, to na wysokości Zofiówki światła w pociągu zaczeły mrygać.
Odpisz
11 maja 2018, 16:11
@JaegerPL: o H√i
Odpisz
11 maja 2018, 16:12
@JaegerPL: tylko że....
Odpisz
11 maja 2018, 16:12
@CCCPball: nom.
Odpisz
11 maja 2018, 16:14
@CCCPball: Przez ten filmik co ci link dałem, to najpopularniejsze miejsce na urbexy. Kilka podobno zagineło podczas U.E.
Odpisz
11 maja 2018, 16:16
@CCCPball: Znalazłem opinie:
Odpisz
11 maja 2018, 16:51
@JaegerPL: W mojej okolicy jest stary dworek. Malutki i nigdy w nim nie byłem ale słyszałem od kuzyna że weszli tam po mocnej imprezie. On jako jedyny nie był pijany bo zobowiązał się odwieźć wszystkich do domu, ale większość zdecydowała że jeszcze wejdą tam dla żartów. Wszystko było ok do momentu gdy weszli na strych po drabinie. Było czuć coś co pachniało jak rozkładające się zwłoki. Zastanawiałem się czy się tam nie wybrać
Odpisz
11 maja 2018, 17:33
@Mordzioo: hmmmm
Odpisz
11 maja 2018, 17:39
@Mordzioo: Ja mieszkam w Sokolincu. Mamy tam ruiny POTĘŻNEGO Pałacu. Zastanawiam się, czy zrobić urbex. Ale... trochę się cykam bo obok niego rośnie wielki dąb, na którym jakiś pracownik tego pałacu (Było tam kino, kawiarnia, motel itp.) się powiesił.
Odpisz
11 maja 2018, 18:21
@Mordzioo: może szczur martwy, ale możesz sprawdzić
Odpisz
11 maja 2018, 18:27
@CCCPball: Gdybym się nie bał i nie był sam to ok.
Ps. : Dodam że zgnilizną pachniało jeszcze gdy wychodzili z budynku.
Odpisz
11 maja 2018, 18:38
@Mordzioo: to raczej nie szczur
Odpisz
11 maja 2018, 20:17
@Mordzioo: ciekawe skąd wiedzą jak pachną rozkładajce się zwłoki
Odpisz
11 maja 2018, 21:03
@Revan_PL: Ja tam nie wiem.
Odpisz
11 maja 2018, 21:59
@Mordzioo: to chyba coś z gatunku, jak w sklepie jedzie starym mięsem tylko że 10 razy mocniej
Odpisz
11 maja 2018, 17:34
Może szczur, ale możesz sprawdzić
Odpisz
10 maja 2018, 21:41
Kiedy idziesz do opuszczonego psychiatryka, ale okaże się, że nie jest opuszczony.
Odpisz
10 maja 2018, 21:08
zna ktoś jakieś opuszczone psychiatryki w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego ewentualnie łodzi??
Odpisz
9 maja 2018, 18:44
*Gdy wejdziesz do biura Bethesdy
Odpisz
9 maja 2018, 17:52
chyba było, bardzo dawno
Odpisz
9 maja 2018, 17:38
Wygląda fajnie, poszedłbym
Odpisz
9 maja 2018, 17:20
przeczytałam tytuł w rytm Psychosocial
Odpisz
9 maja 2018, 17:29
@CrazyMe: PSYCHOKRZESŁO TUDUDU PSYCHOKRZESŁO
Odpisz
9 maja 2018, 17:34
@CrazyMe:
Odpisz
9 maja 2018, 17:24
profesjonalnie zamazany watermark
Odpisz
9 maja 2018, 17:27
@i_am_stressed_out: działa? Działa!
Odpisz