To nie może być przypadek

@StolecBolec: xD

@StolecBolec: skąd pewność że Hitler był niewierzący?

@StolecBolec: Un, Zetung i Ir Sen to imiona... A wiara niema znaczenia, Hitler był katolikiem (kij z tym że, grzeszył) i był złym człowiekiem. W sumie to, był najbardziej bezwzględny, bo w porównaniu do Mao Zetunga który zabił większość populacji chińskiej przez swoje nieudolne reformy i Józefa Stalina który zabijał tylko tych których podejrzewał to Hitler zabijał prawie wszystkich nie-niemców, był gotowy zrobić wszystko aby, osiągnąć swoje chore ambicje. Podsumowując wiara nie czyni że, z automatu stajesz się dobrym człowiekiem.

Tak tylko, ku ścisłości dodam że w Niemczech było: " Pozytywne chrześcijaństwo, pozytywny chrystianizm (niem. Positives Christentum) – oparty na terminologiichrześcijańskiej system wierzeń, propagowany przez nazistów, swoista wersja teologiczna narodowego socjalizmu. Jego symbolem była kulasłoneczna wpisana w krzyż słoneczny.

Zwolennicy pozytywnego chrześcijaństwa twierdzili, że tradycyjne chrześcijaństwo kładzie nacisk bardziej na pasywność Jezusa Chrystusa aniżeli jego aktywność, oraz że Kościół kładzie zbyt duży nacisk na jego ukrzyżowanie izmartwychwstanie. Przedstawiali oni Chrystusa jako aktywnego kaznodzieję, organizatora oraz bojownikaantyżydowskiego oraz uznawali, że należy w całości odrzucić przepełniony myślą żydowską Stary Testament. W pozytywnym chrześcijaństwie podkreślano „nordycki typ” Jezusa."

ekhm był katolikiem do 37

@StolecBolec: Długo nie widziałem tak zje**nego katola.

@Ameron: Właściwie Hitler miał swoją wiarę

Hitler zabijał żydów, bo oni ukrzyżowali Chrystusa. Czyli Hitler to bohater religijny!

Powiedz że to sarkazm XD

To ma sens!

@StolecBolec: Czemu? Hitler byłby idealnym apostołem. Podobny do swojego pana

@Ameron: Moje komentarz zawsze mają sens. Po prostu są głębokie i nie każdy je rozumie.

akurat jedna z rzeczy ktora hitler i bog mieli wspolnego to zabijanie zydow

@Nanook: buddyści? BUDDYŚCI?! Najwięksi pacyfiści na świecie?!

@Nanook: Tak dokładniej nie buddyści, a rząd organizuje te czystki

@LunarDreams: No nie bardzo. Rząd Mjanmy jak i cały kraj jest buddyjski.

Poza tym to właśnie buddyjscy mnisi namawiają mieszkańców Mjanmy do prześladowania muzułmanów. I to właśnie nie tylko wojsko, ale też zwykli Birmańczycy mordują muzułmanów, nie z rozkazów rządu, a z nienawiści wobec muzułmanów podsycanej przez buddyjską klasę duchowną.

@Grzechoooo: Też było mi przykro jak o tym po raz pierwszy przeczytałem. Tak jakby twoje całe życie było kłamstwem :|

@Nanook: właśnie... Tak oto wykorzystuje się religię do niekoniecznie szczytnych celów... Z chrześcijaństwem było i jest tak samo...

@Grzechoooo: śmiem wątpić,teraz to chrzęścijanie są prześladowani w niektórych krajach.A w Średniowieczu jedynie fanatycy mnisi kazali palić na stosie

@ZSRRBall: Kiedyś to wszyscy byli fanatykami.

@ZSRRBall: Z tym pierwszym się zgodzę, bo sam obecnie uważam chrześcijaństwo, a szczególnie protestanckie odmiany za najbardziej chillową religię, a przynajmniej wśród tych głównych religii.

Ale co do drugiego to wręcz przeciwnie. Mnisi praktycznie nikogo nie palili i nie zabijali w imię religii. Robiła to głównie zwykła gawiedź czasem przewodzona przez duchownych. I nie była to rzadkość, bo w okresie reformacji i kontrreformacji dokonano ok. 35 tys. egzekucji za "czary". Już nie mówię o jednym wielkim rozpie**olu jakim była Wojna trzydziestoletnia. Jednego dnia zasypiasz, a drugiego budzisz się w płonącym domu, bo twój sąsiad przeszedł np. na luteranizm i uznał cię za wroga.

@Nanook: za palenie na stosie odpowiedzialna była głównie władza, która chciała pozbyć się przeciwników, ale też pospólstwo, kiedy kogoś nie lubiło.

@Grzechoooo: To też zależy gdzie. Np. Polsce, gdzie nie mieliśmy problemu wojen religijnych, owszem palenie na stosie było organizowane przez władze (często namówione do tego przez kler) w celu pozbycia się niewygodnych osób jak np. Kazimierz Łyszczyński, który został spalony za to, że był ateistą.

Ale już na Zachodzie, gdzie toczyły się ciągłe walki pomiędzy Unią Ewangelicką, a Ligą Katolicką, to te procesy i spalenia na stosie były absolutną samowolką. Szczególnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie ludzie naprawdę wierzyli, że czarnoksięstwo istnieje i zabijali ludzi (a szczególnie kobiety, które mogły być na przykład strasznymi czarownicami) tylko dlatego, że poszła jakaś plota w miasteczku, że ktoś jest dziwny, więc na pewno uprawia czary. Najsłynniejszym chyba takim procesem jest proces czarownic z Salem.

@Nanook: prawosławni w renesansie

Prawosławni w renesansie? No byli w Rosji i na Kaukazie. Ale nic o nich przecież nie pisałem.

@Nanook: no właśnie o to chodzi że nie palili innych chrześcijan ani nie byli paleni

@lorax12: Bo żeby zabrać komuś jakiś teren wystarczy powiedzieć że Bóg ci go dał.

@MrCienki: Wtedy używa się religii jako wymówki

@lorax12: Władza, bogactwo, strach.
Brzmi jak religia.

@Rander: nie
Brzmi jak ludzkie rządze
W szczególności pycha, megalomania i chciwość

@lorax12: Religia podpina się pod ludzkie żądze.

@Rander: nie
Chrześcijaństwo na przykład stara się te negatywne zwalczać

@lorax12: Ale sama wiara już jest żądzą.

@Rander: Ale czy negatywną?

@lorax12: nope

@lorax12: A czy pozytywną?

@Rander: Czasem

@Rander: tak
według mnie
Wiara tworzy nadzieję

@lorax12: Yup

@lorax12: A nadzieja matką głupich.
Wiara mogła pomóc kilu ludziom, ale mogło pomóc równie dobrze cokolwiek innego.
Ale za to religia nie wniosła nic dobrego dla ludzkości.

@Rander: Pomogła ludziom ale nie wniosła nic pozytywnego

PICK FUCKING ONE

@MrCienki: Ludzkość =/= pojedyncza jednostka

@Rander: wniosła
Zapoczątkowała prawo, kodeksy prawne

@lorax12: O porządnym prawie, możemy mówić dopiero w rzymie i grecji ale co tam religia miała wspólnego z prawem? Sam proces powstawania był czysto naukowy.

@Rander: miałem na myśli ze zapoczątkował prawo

Głównie prawo moralne
Rzym, który nie posiadał dużego związku z religią spotkało sporo złego

@lorax12: A prawo moralne chrześcijańskiej średniowiecznej Europy nie spotkało niczego złego?
Wolałbym żyć w Rzymie

@Rander: Miałeś na myśli Ruiny Rzymu

Za to co działo się w Europie nie odpowiadała wiara tylko ludzie, którzy się nią zasłaniali

@lorax12: Zadziwiający jest fakt, że akurat zawsze kiedy natężenie wiary w danym regionie było największe, to również jego stan był bardzo słaby.

Miałem na myśli Rzym przed klęską ekonomiczną.

@Rander: Nie dziwne
Ludzie lgną do nadzieji
Tonący brzytwy się chwyta

@lorax12: Myślę jednak, że chrześcijaństwo zaczęło się ciut wcześniej niż sytuacja się pogorszyła.