Pieseły takie są

yyy nie?

przez łapy i ogon powietrze nabiera?

@AdamPLz: 1. W przestrzeni kosmicznej jest promieniowanie przez co pieseł może się napromieniować
2. W przestrzeni kosmicznej temperatury są skrajne- więc albo łapki mu się spalą albo zamarzną

@AdamPLz: YY brak atmosfery, niska temperatura, nieszczelność pomiędzy ciałem a 'kombinezonem'
Coś jeszcze?

Drobne sprostowanie: nie ma "skrajnych temperatur". Jest próżnia, więc nie ma materii, więc w ogóle nie ma temperatury (w każdym razie jeżeli w pobliżu nie ma żadnej gwiazdy albo innego źródła promieniowania, a co za tym idzie, materii - ale i tu tak naprawdę nie jest aż tak gorąco, jak zwykło się uważać, dopóki nie zbliżysz się dosyć mocno). Żadnej. Zamarzanie w przestrzeni kosmicznej to wymysł autorów sf nie do końca rozumiejących, jak działa fizyka.
Warto jednak wspomnieć o jeszcze jednym czynniku: ciśnienie, a konkretnie jego brak. Skafandry kosmiczne są tworzone z myślą o wytrzymaniu tego faktu. Ludzkie ciało nie. I choć ponownie dekompresja przebiega znacznie mniej gwałtownie, niż przedstawia to większość twórczości sf (gdzieś czytałem, że człowiek wystawiony bez żadnej ochrony na całkowitą próżnię mógłby przeżyć jakieś pół minuty - nie ułamki sekundy, jak widzimy to w filmach), ale dalej zabija błyskawicznie.

@pmb1998: z tą temperaturą bardziej chodziło mi o to że przy gwiazdach jest cieplej, a na innych ciałach niebieskich jest zimno, np na Marsie

@Mikatrix: łapy i ogon na wierzchu

@Absolutna_Mega_Absol: wystarczy szmatką wytrzeć

@Mikatrix: wygląda no dosyć puchatego