Szczerość się ceni

@Tosiazzz: a przecież wszystko musi mieć ustalone wg. jakiś zasad, więc jak je łmiesz, to grzeszysz. to samo jakbyś zrobił coś złego i miał ponieść karę wg. prawa komstytucyjnego, a skorobyś nie mial poczucia winy, to nikt nie powienien cię osądzić

@SkrzydlataHusaria: Chrześcijaństwo wpaja Ci informację, że rodzisz się już z winą.

I że nie ważne co zrobisz i tak będizesz winny.

@Tosiazzz: nie, bo jeśli czynisz dobro, przestrzegasz przykazań itd. itp. to dochodzisz do doskonałości/świętości i Panu Bogu podoba się twoje życie

no bo tak, niestety jest, a wpajać to mi może nauczyciel, że różniczki mi się przydadzą w życiu. Gdybyśmy nie rodzili się z winą, to nigdy nie znalibyśmy dobra i najprawdopodobniej nie zgrzeszylibyśmy w swej doskonałości nigdy ( jak Matka Boża), tyle że zawsze coś tam złego się po rodzicach (tzn. adamie i ewie) dziedziczy, więc grzech to taki ludzki przymiot, który popełnaimy stale, no comtu dużo mówić - przez głupotę.

@SkrzydlataHusaria: A tak ogólniw to bóg został wymyślony przez ludzi, żeby wyjaśnić rzeczy których oni nie potrafili wyjaśnić. A wina to wina.

@Tosiazzz: typowy argument ateisty który nawet nie podejmuje się obiektywnej dyskusji, bo wie że i tak nie ma odpowiedznich argumentów -,,Boga nie ma".

@SkrzydlataHusaria: Cóż, według mnie nie ma. Twoje zdanie to Twoje zdanie, niech każdy se wierzy w co chce.

@Tosiazzz: A obiektywną dyskusję podjąć mogę, jednak trwałaby ona w nieskończoność, gdyż ani Ty nie przekonasz mnie do swojej wiary, ani ja Ciebie do mojej, a raczej jej braku, jak mniemam.

@Tosiazzz: temat rzeka, wydaje mi się że religia to najobszerniejszy temat jaki istnieje

@SkrzydlataHusaria: Mógłbyś mi napisać, co dla Ciebie znaczy słowo "wina"? Bo nie wiem czy my w ogóle używamy tego słowa w tym samym znaczeniu.

ja?

skąd katecheta wie, jakie są spowiedzi? chyba że jest księdzem

To chyba jeden z niewielu katechetów którzy nie są radykalni.

@Mordzioo: lol ksiądz z mojej szkoły cały czas rzuca jakieś zje**ne teksty typu:
''Ej! Wiedzie jaki jest przepis na pasztet zajęczy? Wyrywasz w klubie najgrubszą laskę i później ją r*chasz aż zajęczy''

@Frutti56: Powiadasz że ksiądz tak mówi? :D

@Frutti56: czy ty nie miałeś odejść z jeja...?

@SkrzydlataHusaria: Kto?

@Krzyniu: Why

@kamykPL: Bo gdyby wiedział co się będzie tu odpi***alać to by nikomu nie dał wolnej woli

no chyba że po prostu nas nie lubi

@Krzyniu: Gdyby był wszechwiedzący to byłby największym ch*jem, jaki istnieje.

@Krzyniu: Jeśli Bóg jest wszychwiędzacy to po co urządzać ten cyrk na ziemi skoro zna przyszłość to niech przyporzadkuje ludzi do niebo / piekło i tyle.

Wolałbyś nie istnieć?

@kamykPL: Tylko zaznaczam że z perspektywy Bogato jest niepotrzebne skoro on i tak już wszystko wie. Oczywiście że mrówka chce istnieć ale czy jej istnienie jest potrzebne w świecie gigantów?

Mrówki jak i inne stworzenia podtrzymują ekosystem.

@kamykPL: Metafora.

Pan Bóg jako najdoskonalszym (na Ziemi) istotom dał nam wolną wolę, wykorzystujemy ją jak chcemy, potem się z tego rozliczamy. Grzech wybieramy sami, a szatan (jako anioł też miał wolną wolę) wybrał, że nie będzie słuchał rozkazu Pana Boga (nie będzie służył ludziom, uważał ich za coś gorszego od siebie) więc będzie kusił ich na złe

@SkrzydlataHusaria: Twoja "wolna wola" czyli podejmowanie wyborów samodzielnie jest niczym innym jak zlepkiem twoich doświadczeń i poglądów. Znając wszystkie zmienne jesteś w stanie przewidzieć jaką decyzję podejmie dowolna osoba a przecież Bóg je zna bo jest wszechmogący. Z tego wynika że wolna wola to tylko iluzja.

Pan Bóg się nie wtrąca w nasze wybory, chyba że Go o to poprosimy w modlitwie, a przecież każdy ma jakieś doświadczenie i np. wie że jak raz coś mu nie wyszło to już tak nie robi, chociał jakby chciał to by to zrobić bez ogródek

@SkrzydlataHusaria: Nie mówię że Bóg sie wtrąca tylko że wolna wola nie istnieje bo wszystko jest zdefiniowane przeszłością. W dowolnym ciągu zdarzeń gdy trafia się jakiś wybór nie ma więcej niż jednej ścieżki którą mogą się potoczyć sprawy. Nawet jeśli wybierzesz przypadkowo to i tak nie jest to przypadek tylko koniec równania wynikającego z użycia danych rzeczywistych we wzorze.

to matma, w rzeczywistosci, gdy przyjdzie ci dylemat ,, iść na studia czy od razu do pracy"? możesz wybrać cokolwiek, nawet nielogicznego, albo nic nie wybrać, wolna wola jest nieograniczona, tylko że my zawsze coś tam wybieramy przez co wygląda to tak podobnie do innych osób, że wydaje się że ,,musiałem tak zrobić, inaczej by się nie dało"

@SkrzydlataHusaria: Oczywiście że mogę wybrać ale to nie będzie mój wybór. Ktoś Ci mówił "idź na studia bo mądry chłopak z Ciebie" więc pójdziesz bo w sumie ma rację lub nie pójdziesz bo właściwie nie lubisz się uczyć. Tak czy tak twój wybór został zdefiniowany twoimi zainteresowaniami, doświadczeniami.

ale robisz co chcesz, a nikt (Pan Bóg) ci nie narzuci

@SkrzydlataHusaria: Przeszłość mi narzuci.

To już zły tok myślenia.

@Krzyniu: Kiedy czytam te wszystkie komentarze nasuwa się myśl: "ktoś tu nie słuchał na religii"

@Archeologwinternetach: >religia wyznacznikiem teologii

@Krzyniu: Może wie, co się zdarzy, ale o tym nie myśli żeby było ciekawiej.

@Quackmore: straszne

@Krzyniu: Dla niektórych straszne jest lepsze niż nuda do końca świata.

@Quackmore: to nie nuda, to przerażające wiedzieć wszystko

@Krzyniu: Jako Bóg możesz usunąć to przerażenie.

@Quackmore: Jeżeli masz wybór to czy wiesz że go dokonasz? Jesteś wszechwiexscy, więc tak. Problem powraca

@Krzyniu: Jako Bóg możesz usunąć wszystkie wybory i problemy.

@Quackmore: jakoś nie chwytam tego konceptu. on pewnie tez nie

@Krzyniu: Usuwasz decyzje i egzystujesz bez przerażenia, proste.

@Quackmore: a taki scenariusz: wiesz że będziesz miał depresję za miesiac
no ale jesteś bogiem, wiec robisz pstryk i nie bedziesz mial depresji

czy w takim razie jestes wszechwiedzący?

@Krzyniu: Mój czyn zmienił przyszłość i o tym wiem, a więc moja wiedza się zmienia razem z przyszłością.

@Quackmore: jak wiedza miałaby się zmieniać? jestem wszechwiedzący, więc wiem WSZYSTKO. wiem, co sie odbedzie za miesiac

@Krzyniu: I to zmieniłeś.

@Quackmore: to idiotyczne, jeżeli wszystko mogę zmienić to na dobrą sprawę tego nie wiem
czy wiem że będę zmieniał to co wiem?

@Krzyniu: Zmienisz to, co teraz wiesz, i wtedy będziesz wiedział co innego.

@Mijak: Czemu jakiś gruby, gejowy debil ma być moim sojusznikiem? :V

@Amy666: nie wszysyscy księżatacy są, ty uwzględniłaś tu tych, którzy nie są z powołania

@SkrzydlataHusaria: Meh.