Ty masz się do lepszych porównywać, a nie gorszych!

@GKczol: Która klasa?

@SztykMolodiets: 7 podstawówka nauczyciel oczekuje od nas obliczania w pamięci wzoru na jakiś wykres ruchu jednostajnego przyspieszonego a sam gada coś o nie rysowaniu w podręcznikach

@GKczol: Buahahaha... Mechanika kwantowa na Was czeka robaczki.

@Deprecha: Nieprawda

@SztykMolodiets: Nie cała oczywiście, a jednak właśnie mam na fizyce elementy fizyki kwantowej. Może i te najprostrsze elementy, ale one też nie są takie całkiem proste. Technikum, fizyka podstawowa.

@Deprecha: Która klasa?

@SztykMolodiets: Pierwsza. Zakres podstawowy. Was też to czeka.

@Deprecha: Ch*ja, spała będę.

@SztykMolodiets: A więc Ciebie czeka też poprawka.

@Deprecha: Nie czeka.

@SztykMolodiets: Eh, ta młodzieńcza naiwność.

@Deprecha: Od dawna mam wyje**ne na szkołę. Uciekam, spóźniam się, nie odrabiam prac domowych, nie słucham na lekcji a i tak mam lepsze oceny od wielu, którzy jednak nie mają wyje**ne xd

@SztykMolodiets: Twoje życie, Twoja sprawa. Ja nic mie mówię...

@Deprecha: A dlaczego miałabyś?

@SztykMolodiets: Pozwól, że zakończę tę konwersację zmierzającą do nikąd i zajmę się pracą domową, dobrze? Ja niestety choruję na straszną chorobę zwaną ambicją. Muszę stale troszczyć się o niebezpieczne powikłania, takie jak uzyskanie wykształcenia, znalezienie pracy czy poprawne wykonywanie swoich obowiązków.

@Deprecha: Dlaczego stwierdzasz, że ja nie mam ambicji, nie chcę się uczyć i mieć dobrej pracy?

@Deprecha: A tak z ciekawości, co na podstawowej jest? Bo wiem tylko, że na chemii orbitale, liczby kwantowe, zakaz Paulego, zasada nieoznaczoności i chyba promocje elektronowe ,-,

Na fizyce nie mam podręcznika, z tego co mam w zeszycie to pierwszy semestr zajmował się Układem Słonecznym, siły niedociążenia, przeciążenia, nieważności, pierwsza prędkość kosmiczna, przyciąganie się ciał, chociaż nie jestem pewna jak dokładnie się to nazywa. W drugim semestrze jest powtórka gimnazjum z fal i ze światła, a teraz robimy zewnętrzy efekt fotoelektryczny. To tutaj jest trochę o kwantach ogólnie, bo ten efekt już podpada pod fizykę kwantową, nawet jeśli jest to tylko mały jej obszar. Co dalej - nie wiem. Jeszcze 5 miesięcy zostało.

@SztykMolodiets: ja szkołę traktuje tak:
Zadania zrobione w większości, nie spóźniać się bo gościu od fizyki zamyka drzwi na klucz, na lekcji uważać by w domu mieć wyje**ne, a oceny takie 3-5 na ten semestr. A co do podstawówki to ona jest chyba tylko postów by się nauczyć czegokolwiek i mieć podstawy pod jaką kolejek szkołę średnią która częściowo kieruje nas do naszej pracy
No bo ku*wa kto będzie sprawdzał w rozmowie o pracę czy ukończyłem podstawówkę

@Deprecha: Odpowiedz.

@SztykMolodiets: Twiedzę na podstawie tego, co napisałaś w tym konkretnym wątku. Nie znam Cię i nie mogę ocenić, ale oceniając samą Twoją wypowiedź nie ma w Tobie ani realnych ambicji, ani odpowiedzialności. Przykro mi.

@Deprecha: No i niby na jakiej podstawie ta ocena?

@SztykMolodiets: "O dawna mam wyje**ne...".

@Deprecha: Dalej nie widzę powiązania z brakiem ambicji i odpowiedzialności.

@SztykMolodiets: Naprawdę sądzisz, że w XXI wieku, w średku Europy, da się osiągnąć sukces mając wyje**ne? Jako kto?

@Deprecha: Ale ja mam wyje**ne tylko na szkołę.

@SztykMolodiets: Od czego, jeśli nie od wykształcenia (i znajomości, ale o tym głośno się nie mówi) zależy kariera? No jeszcze od umiejętności interpersonalnych, ale nawet jeśli umiesz się zareklamować to nadal musisz mieć co sprzedać (metafora).

@Deprecha: Szkoła i wykształcenie? Siedzę w tym gównie na tyle długo, że mogę powiedzieć, że uczą tam NIEPOTRZEBNYCH PIERDÓŁ, uczą tam WOLNO i NIESKUTECZNIE. Angielskiego ze szkoły nauczyłam się może w kilku procentach. Już więcej się nauczyłam przypadkowo z internetu, gier, telewizji itp.

@SztykMolodiets: Nie myl WIEDZY z WYKSZTAŁCENIEM.

@Deprecha: Nie myl wykształcenia z gówno wartym papierkiem na którym są liczby 1-6

@SztykMolodiets: Jesteś w podstawówce, prawda? Tak to tam wygląda. Bez tego papierka nikt Ci nie pozwoli zdobyć realnego wykształcenia.

@Deprecha: Nie jestem w podstawówce.
Nienpotrzebuję czyjegoś pozwolenia na zdobywanie wykształcenia.

@SztykMolodiets: Tak, oczywiście, że nie potrzebujesz. Nikt nie potrzebuje. Ale 99,99% z nas uczy się tylko tego, co oferuje mu szkoła. Udowodnij mi, że osiągnęłaś cokolwiek sama, a przeproszę Cię na kolanach.

@Deprecha: Znacznie mniej niż 99,99%
Co uważasz za "osiągnięcie"?

@SztykMolodiets: Jeśli posiadasz prawdziwe, wartościowe osiągnięcie intelenktualne to o tym wiesz. Takie coś ciężko jest przegapić.

@Deprecha: Co uważasz za "osiągnięcie"?

@SztykMolodiets: Ja osobiście? Dobre wykonywanie zadań, które przybliżają mnie do celu. Takie punkty w czasie, które sprawiają, że czuję jakbym była kroczek bliżej. Ty oczywiście możesz podać własną definicję.

@Deprecha: Jakaś poje**na ta Twoja definicja.

@SztykMolodiets: Dlaczego?

@Deprecha: Tak jakoś...

Dalej nie za bardzo wiem co kasz na myśli mówiąc o tym osiągnięciu.

@SztykMolodiets: Osiągnięcie to coś istotnego co zrobiłeś i dzięki temu przybliżyłeś się do celu. Czy teraz lepiej?

@Deprecha: Meh.
A do jakiego celu?

@SztykMolodiets: Jaki se wybierzesz. Rozmawiamy o wykształceniu, więc adekwatne byłoby zdobycie jakiegoś konkretnego zawodu, umiejętności, pracy, ale można to przenieść na inne sfery życia.

@Deprecha: Meeh.

No tak czy siak jak Ci mam udowodnić to? Przecież nie mogę Ci nawet udowodnić, że wiem ile to 2+2.

@SztykMolodiets: Najpierw udowodnij sobie.

@Deprecha: ???

@SztykMolodiets: Też nie czaje

@SztykMolodiets: Jeśli sama będziesz przekonana o swoich osiągnięciach, będziesz potrafiła je udowodnić komu tylko zechcesz.

@SztykMolodiets: Pierwszy raz spotykam dziewczynę z takim nastawieniem do szkoły (u mnie w klasie to każda pilna i do odpowiedzi i do nauki)

@Deprecha: No niestety nie. Jestem przekonana, że wiem ile to 2+2 ale jak Ci to mam udowodnić? Napisać wynik w komentarzu? Mogłam użyć kalkulatora. Nawet jakbym nagrała film jak rozwiązuję, to mogłam wcześniej zapamiętać wynik. No więc ten...

@norek00: Ale to nie jest typowe nastawienie sebixa je**ć szkołę bo tak.
Tacy ludzie psują mi opinię. Ja chcę się uczyć poza szkołą, itp itd a oni by nic nie robili i je**li szkołę i sporo osób zakłada, że ja jestem taka sama.
PS
A może tak na prawdę jestem chłopakiem? :D

@SztykMolodiets: Ty mi nie udowadniaj, że coś potrafisz, tylko że coś osiągnęłaś/łeś/łoś, czyli że zrobiłaś/łeś/łoś co Cię przybliżyło do Twojego celu życiowego, co nie jest związane z nie olewaniem szkoły. O tym właśnie mówiłyśmy/liśmy.

@Deprecha: Osiągnięcie czegoś co mnie przybliży do celu może być nauczeniem się czegoś. Wtedy to umiem. Więc???

@SztykMolodiets: Więc, czy nauczyłaś się samodzielnie czegoś, co będzie Ci potrzebne do osiągnięcia celu?

@Deprecha: No ale nie mam jak Ci tego udowodnić.

Nie nauczyłam się przez je**ne 9 lat w szkole.

W sumie to tak nie za bardzo :/
Ale lenistwo... I jeszcze ta szkoła. Po kilku godzinach marnowania czasu nie chce mi się za bardzo nic robić.
Ale ferie zara, postaram się odleniwić, ogarnąć sporo rzeczy, nauczyć się jakichś rzeczy oraz zrobić coś, co mnie przybliży do celu.

@SztykMolodiets: No to jak już coś osiągniesz i mi to pokażesz w miarę realistycznie (już bez "udowodnij" skoro to taki kłopot) to wtedy przeproszę Cię na kolanach, a narazie nie oczekuj ide mnie szacunku większego niż ten który okazuję wszystkim jednakowo z czystego przyzwyczajenia (czyli tego udawanego).

@Deprecha: Postaram się pamiętać.
Dziękuję za rozmowę.

@SztykMolodiets: Proszę młody padawanie. Powodzenia

@Deprecha: Jesteś mądrym człowiekiem

@GKczol: Dziękuję, ale możesz być równie lub też bardziej mądry. Jestem tylko minimalnie wyżej od średniej europejskiej z predyspozycjami. Po prostu statam się jak najlepiej wykorzystać mój mózg, co nie jest łatwe i nieco przypomina masochizm, ale i tak Wam wszystkim życzę tego samego. Gdyby każdy z nas próbował używać myślenia nieco częściej, ten świat mógłby być całkiem przyjemnym miejscem.

@YoLoPenDzeL: "twoja mama" - ale jak to synu?!? Masz przeczytać "potop " za miesiąc a ty tylko w 1 dzień przeczytałeś 20 kartek?!? Tylko na tym telefonie siedzisz!!!! SZLABAN!!! CO Z TEGO ŻE Z MATEMATYKI MASZ 6? PEWNIE ZA TO NIEUKU 1 Z RELIGII TY ANTYCHRYŚCIE!!! MATEMATYKA CHCE OBALIĆ RELIGIĘ GŁUPCU!!!

@Rosalinn__: jak ja przysiadłem do Krzyżaków to przeczytałem 200 w jeden dzień

@Rosalinn__: córka* ale co prawda to prawda jestem chłopaczara

@Rosalinn__: wlosy krotkie, zwykle w dresach,kiedys mialam zalozyc rajstopy i sukienke to sie poryczalam i poszlam w getrach i kaszuli na akademie

@YoLoPenDzeL: czyli myślimy podobnie, jak można nosić rajtuzy przecież to gówno po 5 minutach dziurawe jest

@DiKarpio: ja też trója a religi ale fajnom naiczycielke mamy

@DiKarpio: jak można mieć z religii troje? Mam tylko dwie oceny i piątkę, (jedna z odpowiedzi, druga z podpisów na różaniec), do tego tam prawie nie ma nic do uczenia się.

@rosyn: My też nie mamy nic do uczenia. Ksiądz niczego nie uczy prawie, ale za to lubi do*ebać konkretne pytania na sprawdzianie (jakieś cytaty, o których nigdy nie wspominał itd.)