Ja w czymś takim kilka lat uczestniczyłam, ale to my ze znajomymi i znajomymi znajomych organizowaliśmy. Już nie działamy, ale to chyba lepiej, bo jescze by ktoś umarł w końcu (ja sama byłam kilka razy przez to w szpitalu, raz na operację), nie słyszałam żeby ktoś takie pojedynki organizował (takie żeby debile *w tym ja* się zgadzali na trzeźwo na rozlew krwi i złamania a czasem więcej) więc tego, przynajmniej fajnie było potem bo na następny dzień zawsze była gruba impra(zwykle też się ktoś z kimś pobił, najczęściej ja). Bitwy też mieliśmy ale fajne były tylko te moje bo się że sztyletami po lesie goniliśmy, zanim się znaleźliśmy to czasem 4-5h (tylko raz w zimie tyle zajęło), czasem się grzybiarzy spotkało, ale rzadko oni nas widzieli.
W moim mieście jest bractwo rycerskie. Mam tam nawet kilku ziomków. Mówią że najbardziej hardkorowe zawody są na Ukrainie i w Rosji. Tam ludzie autentycznie giną na turniejach. To jest dużo brutalniejsze niż MMA.
@BencV: Mniej więcej jak u nas było raz, ja jako postać kreowana na skrytobójcę vs pieprzem niszczyciel. Ja w moim płóciennym kaftaniki a koleś w pełnej ciężkiej zbroi, nawet go jak uderzyć nie było, a on mnie buławą raz trzepną to miałam zmiażdżone jelito, bardzo nieprzyjemne uczucie, wtedy miałam ochotę umrzeć.
Bo było fajnie dopóki jeden geniusz nie wpadł na to żeby zacząć dobierać przeciwników różnych "klas" w pary, fajniej jest biegać kilka dni po lesie (w wakacje najdłużej mieliśmy 4 dni bez przerwy, w roku szkolnym 1-2) niż 1-3 h nawalać się bez przwrwy, a w pojedynkach wolę uniki i technikę niż brutalną siłę.
*brałaś
@BetonowyMur: Bo w sumie to sama to tak sobie tłumaczyłam, nie powiedzieli mi co się stało, ale w sumie to jak mi przywołał buławą z półobrotu to to nie jest złe wytłumaczenie
hmm jesli dobrze by to zorganizowali to mysle ze taka dyscyplina mogła by sie znaleźc na zawodach ale oczywiscie trzeba troche dostosowac zasady i takie tam
@Pogromca_hultai: ASG: Pełen wachlarz broni z prawdziwego świata, od Snajperek, aż po karabiny maszynowe, różne akcesoria, granaty i moździerze.
Paintball: Ch*j k*rwa pistolet na kulki z farbą
@pomada: Obie z tych rzeczy są fajne do grania w nie samemu, średnie do oglądania jak się interesujesz i zajebiście nudne jeśli się nie interesujesz. Jak szachy.
@Majciak: Ja tylko w laserowego, wiem, że sie nie umywa, ale grałem w asg i to jest chyba najlepsze, repliki są cudowne, a za mała kwotę xD (9000zł) można grać jak profesjonalista.
O ile się nie mylę laser tag dostajesz takie kamizelki które naku*wiają jak na imprezie i nie możesz strzelać po dostaniu. Prawdopodobnie pomyliło ci się z airsoftem, który faktycznie jest lepszy, bo łączy semi-realność paintballa z zasięgiem laser taga, ale dużo zależy od ludzi na jakich trafisz.
Komentarze
Odśwież18 stycznia 2018, 02:02
Paintball? Raczej ASG jak już
Odpisz
21 stycznia 2018, 16:07
@Anegus: Przy ASG jest duża szansa że będzie oszustwo, przy paintballu widać ślad farby i nie ma żadnej dyskusji.
Odpisz
8 lutego 2018, 23:55
@Ameron: jeśli kulka się rozbije bo też nie zawszę ma chęć
Odpisz
9 lutego 2018, 20:01
@ziomy44: Chęć na co?
Odpisz
15 listopada 2018, 21:38
@Ameron: kluski
Odpisz
15 listopada 2018, 21:58
@PAtrycjaX: z farszem?
Odpisz
15 listopada 2018, 22:14
@Ameron: bez
Odpisz
16 listopada 2018, 06:59
@PAtrycjaX: to słabo
Odpisz
16 listopada 2018, 11:45
@Ameron: ślunskie jo?
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:54
Już są potyczki asg.
Odpisz
4 lutego 2018, 01:21
@sianczan_potasianu: ale nie dyscyplina olimpijska
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:36
ja chciałbym zobaczyć dyscyplinę polegającą na walce w średniowiecznym wyposażeniu
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:29
chętnie bym tego spróbował
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:21
to pojedź na turniej rycerski, ja 2 razy bylem, najpierw były pojedynki a potem bitwa, naprawdę warto
Odpisz
15 stycznia 2018, 23:43
no są takie od dawna
Odpisz
Edytowano - 16 stycznia 2018, 12:31
Ja w czymś takim kilka lat uczestniczyłam, ale to my ze znajomymi i znajomymi znajomych organizowaliśmy. Już nie działamy, ale to chyba lepiej, bo jescze by ktoś umarł w końcu (ja sama byłam kilka razy przez to w szpitalu, raz na operację), nie słyszałam żeby ktoś takie pojedynki organizował (takie żeby debile *w tym ja* się zgadzali na trzeźwo na rozlew krwi i złamania a czasem więcej) więc tego, przynajmniej fajnie było potem bo na następny dzień zawsze była gruba impra(zwykle też się ktoś z kimś pobił, najczęściej ja). Bitwy też mieliśmy ale fajne były tylko te moje bo się że sztyletami po lesie goniliśmy, zanim się znaleźliśmy to czasem 4-5h (tylko raz w zimie tyle zajęło), czasem się grzybiarzy spotkało, ale rzadko oni nas widzieli.
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:22
W moim mieście jest bractwo rycerskie. Mam tam nawet kilku ziomków. Mówią że najbardziej hardkorowe zawody są na Ukrainie i w Rosji. Tam ludzie autentycznie giną na turniejach. To jest dużo brutalniejsze niż MMA.
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:47
@BencV: Mniej więcej jak u nas było raz, ja jako postać kreowana na skrytobójcę vs pieprzem niszczyciel. Ja w moim płóciennym kaftaniki a koleś w pełnej ciężkiej zbroi, nawet go jak uderzyć nie było, a on mnie buławą raz trzepną to miałam zmiażdżone jelito, bardzo nieprzyjemne uczucie, wtedy miałam ochotę umrzeć.
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:49
@sucy_manbavaran: to po co brałeś skrytobójcę?
Odpisz
Edytowano - 16 stycznia 2018, 16:02
Bo było fajnie dopóki jeden geniusz nie wpadł na to żeby zacząć dobierać przeciwników różnych "klas" w pary, fajniej jest biegać kilka dni po lesie (w wakacje najdłużej mieliśmy 4 dni bez przerwy, w roku szkolnym 1-2) niż 1-3 h nawalać się bez przwrwy, a w pojedynkach wolę uniki i technikę niż brutalną siłę.
*brałaś
Odpisz
16 stycznia 2018, 16:26
@sucy_manbavaran: Jak mogłaś mieć zmiażdżone jelito?
Odpisz
16 stycznia 2018, 16:30
@sucy_manbavaran: przepraszam za pomyłkę
Odpisz
16 stycznia 2018, 16:39
Jakoś nie wierzę żeby miała takie obrażenia
Odpisz
16 stycznia 2018, 20:11
@BetonowyMur: Może z tym to przesada ale operacyjnie mi to naprawiali.
Odpisz
16 stycznia 2018, 21:20
@sucy_manbavaran: To z czym jeszcze przesada?
Odpisz
17 stycznia 2018, 13:30
@BetonowyMur: Bo w sumie to sama to tak sobie tłumaczyłam, nie powiedzieli mi co się stało, ale w sumie to jak mi przywołał buławą z półobrotu to to nie jest złe wytłumaczenie
Odpisz
17 stycznia 2018, 20:57
@sucy_manbavaran: Było mu zaje**ć z halabardy w ryj.
Odpisz
Edytowano - 17 stycznia 2018, 21:29
@KappoleonBonaparte: Halabardy akurat nie mam, ale i tak bym nie dała rady czymkolwiek mu zaje**ć bo stać nawet nie mogłam.
Odpisz
16 stycznia 2018, 18:53
hmm jesli dobrze by to zorganizowali to mysle ze taka dyscyplina mogła by sie znaleźc na zawodach ale oczywiscie trzeba troche dostosowac zasady i takie tam
Odpisz
16 stycznia 2018, 17:20
Paintballa nudno by się oglądało. W Paintballa lepiej się gra osobiście. Co innego SoftBall - tutaj to się nawet ogląda epicko.
Odpisz
Edytowano - 16 stycznia 2018, 15:45
Nie mógłby być na olimpadzie, tak samo jak e-sport w gry typu lol, cs
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:31
chciałbym zobaczyć koree vs ameryke
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:54
lepsze byłoby ASG na olimpiadzie
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:33
@Granatowy_Wieloryb: Asg wygląda zbyt mało widowiskowo dla oglądającego niż paintball
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:42
@Pogromca_hultai: ,,zbyt mało niż painball"
co.
Odpisz
16 stycznia 2018, 02:23
zbyt mało widowiskowo
jest mniej atrakcyjne do oglądania
Odpisz
16 stycznia 2018, 09:51
@pomada: No to mi wyjaśnij sens ,,niż'' w tym zdaniu
Odpisz
16 stycznia 2018, 10:05
sens tego zdania miał brzmieć "asg wygląda mniej widowiskowo niż paintball" ale coś się popsuło
Odpisz
16 stycznia 2018, 13:47
@Pogromca_hultai: ASG: Pełen wachlarz broni z prawdziwego świata, od Snajperek, aż po karabiny maszynowe, różne akcesoria, granaty i moździerze.
Paintball: Ch*j k*rwa pistolet na kulki z farbą
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:08
@pomada: Obie z tych rzeczy są fajne do grania w nie samemu, średnie do oglądania jak się interesujesz i zajebiście nudne jeśli się nie interesujesz. Jak szachy.
Odpisz
16 stycznia 2018, 14:30
A nie ma przypadkiem tak że technika sił specjalnych powinna być tajna?
Odpisz
16 stycznia 2018, 13:11
i jeszcze GoPro doczepić do kasku i Counter Strike jak się patrzy
Odpisz
16 stycznia 2018, 15:10
@mateusz123_hiro: nie
Odpisz
Edytowano - 15 stycznia 2018, 20:35
wgl.. grał ktoś kiedyś w painballa? bo ja tak, mega polecam
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:37
@Majciak: ja też :3
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:38
@Majciak: ja niestety nie :c
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:41
@Majciak: Lasertag lepszy
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:41
@Majciak: Ja tak I jakimś cudem dostałam od swoich. Gdyby nie maska, nie byłoby za fajnie z okiem
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:42
@Kejdzej: lasertag jest lepszy niż paintball głównie przez te fajne sale
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:44
@absol: Ja cenię sobie większą celność, zasięg i darmową amunicję
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:49
@Majciak: gałem, polecam, dostałem 3 kulki w plecy z bliska od klasowego grubasa
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:52
@Majciak: painball
Brzmi brutalnie
Odpisz
Edytowano - 15 stycznia 2018, 20:54
@SnaqS: spokojnie.. ja dostałam w cycka .. w dodatku od swojego.. więc brzuch to nic w porównaniu z takim bólem
Odpisz
15 stycznia 2018, 20:57
@Majciak: dostałem kiedyś z przylozenia w plecy bolało
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:20
@absol: W Lasertag łatwiej oszukiwać
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:21
@Majciak: Ja tylko w laserowego, wiem, że sie nie umywa, ale grałem w asg i to jest chyba najlepsze, repliki są cudowne, a za mała kwotę xD (9000zł) można grać jak profesjonalista.
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:24
O ile się nie mylę laser tag dostajesz takie kamizelki które naku*wiają jak na imprezie i nie możesz strzelać po dostaniu. Prawdopodobnie pomyliło ci się z airsoftem, który faktycznie jest lepszy, bo łączy semi-realność paintballa z zasięgiem laser taga, ale dużo zależy od ludzi na jakich trafisz.
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:26
można zakryć tą kamizelkę własnymi kolanami, i kampić
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:34
@Majciak: ja grałem w obie wersje. I laserową, i klasyczną. Obie polecam.
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:53
@Majciak: nic nie przebije napi**dalnia się na patyki i zgniłe ogórki
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:58
@BCV11: nie wiem, nie próbowałem...
Odpisz
15 stycznia 2018, 23:42
@BCV11: czemu tego nie połączyć i nie stworzyć broni ostatecznej zagłady. PATYK UJE**NY GÓWNEM STATTRACK FACTORY NEW ELIT FIGHTER+9
Odpisz
16 stycznia 2018, 07:58
@Marequel: strzelać patykami?
Odpisz
16 stycznia 2018, 10:03
@Grzechoooo: no jak się szybciej zamachniesz to to gówno spadnie
Odpisz
15 stycznia 2018, 22:17
Ja bym wolał żeby napi**dalali się na miecze
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:50
PAINTBALLLLL!!!!!
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:49
Z czego pamiętam czasami służby specjalne trenują ze sobą w czymś w rodzaju zawodów np taki SAS z SWAT
Odpisz
15 stycznia 2018, 21:25
ASG w ch*j lepsze
Odpisz