Ostatnio tak mieliśmy. Przyszła jakaś nowa prowadząca, zapieprzała ze slajdami z prędkością typowego Janusza widzącego napis "za darmo". Czasami udawało mi się zapisać 3 słowa, zanim pojechała dalej. A kiedy pod koniec zajęć zapytaliśmy się uprzejmie, czy nie mogłaby nam wysłać tej prezentacji, to: "No aż tak wam nie mogę ułatwiać!". Uroczo...
Komentarze
Odśwież6 stycznia 2018, 16:14
Ostatnio tak mieliśmy. Przyszła jakaś nowa prowadząca, zapieprzała ze slajdami z prędkością typowego Janusza widzącego napis "za darmo". Czasami udawało mi się zapisać 3 słowa, zanim pojechała dalej. A kiedy pod koniec zajęć zapytaliśmy się uprzejmie, czy nie mogłaby nam wysłać tej prezentacji, to: "No aż tak wam nie mogę ułatwiać!". Uroczo...
Odpisz
6 stycznia 2018, 15:58
Potem na kartkówce: przecież to było na prezentacji. Rozumieliście wszystko, bo nie pytaliście.
Odpisz
5 stycznia 2018, 19:17
Gdy nauczyciel nawala wiedzą tak, że w końcu masz to gdzieś i uznajesz, że notatkę zrobić z pomocą Cioci Wikipedii ,-,
Odpisz
5 stycznia 2018, 18:39
Typowy mój nauczyciel edb
Odpisz