Nie wiem, czy zamach, ale jest prawie pewne, że nastąpił wybuch. I w takim wypadku hipoteza o zamachu jest bardzo prawdopodobna. Gdyby katastrofa przebiegała tak, jak podają oficjalne raporty, to samolot rozpadłby się co najwyżej na dwie, trzy części. Tak jest przy prawie każdej tego rodzaju katastrofie. I przeważnie przynajmniej część pasażerów udaje się uratować. Zresztą przeszkoda takiego rodzaju, jak brzoza (czyli drzewo, i to w dodatku bardzo cienkie i miękkie) może w najgorszym przypadku wgnieść skrzydło i nieco zmienić tor lotu, ale nie spowoduje rozpadnięcia się samolotu na tysiące kawałków...
no to masz zryte poczucie humoru... Uwierzę, że to był wypadek dopiero wtedy, gdy udowodnią, że skrzydła samolotu były z tektury. Inaczej nie mógł złamać skrzydła o brzozę. No chyba, że była pancerna. To zresztą tylko jeden z wielu dowodów, że to był zamach i tylko ślepcy i POlaczki ich nie widzą.
bo najlepiej jest winić tych, co już nie mogą się bronić. Jakby ruscy nie mieli nic na sumieniu to dawno oddali by nam wrak i ORYGINALNY zapis czarnych skrzynek. No i trotyl... Cezary Gzyms napisał o trotylu na wraku tupolewa i od razu zwolnili jego i redaktora naczelnego Rz. No i te "samobójstwa" osób w jakiś sposób związanych ze Smoleńskiem i mogących zaszkodzić rządowi. Nic dziwnego, że na wraku nie znaleziono trotylu, skoro ruscy go umyli... sto razy. I jeszcze kontrolerzy ze Smoleńska. Jakowi podobno nie pozwolili na lądowanie, ale tutce już tak?
Nigdy nie lubiłam Andrzeja. Do każdego tematu podchodzi od d**y strony i pisze dokładnie to, co inni chcą słyszeć, nawet nie zastanawiając się, czy to ma sens <o kompletnej mizerii graficznej nie wspominając>.
Zastanawiające jest to, jak bardzo większość ludzi szczyci się swoją własną opinią na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia, a która jest dokładnie taka sama, jak prawie wszystkich innych........
Komentarze
Odśwież11 kwietnia 2013, 14:08
Nie wiem, czy zamach, ale jest prawie pewne, że nastąpił wybuch. I w takim wypadku hipoteza o zamachu jest bardzo prawdopodobna. Gdyby katastrofa przebiegała tak, jak podają oficjalne raporty, to samolot rozpadłby się co najwyżej na dwie, trzy części. Tak jest przy prawie każdej tego rodzaju katastrofie. I przeważnie przynajmniej część pasażerów udaje się uratować. Zresztą przeszkoda takiego rodzaju, jak brzoza (czyli drzewo, i to w dodatku bardzo cienkie i miękkie) może w najgorszym przypadku wgnieść skrzydło i nieco zmienić tor lotu, ale nie spowoduje rozpadnięcia się samolotu na tysiące kawałków...
Naprawdę, byłam przekonana, że mnie zhejtują.
Odpisz
Edytowano - 10 kwietnia 2013, 19:23
Jeszcze raz powiedzcie, że to był zamach, a po prostu nie wytrzymam ze śmiechu
Odpisz
10 kwietnia 2013, 19:36
no to masz zryte poczucie humoru... Uwierzę, że to był wypadek dopiero wtedy, gdy udowodnią, że skrzydła samolotu były z tektury. Inaczej nie mógł złamać skrzydła o brzozę. No chyba, że była pancerna. To zresztą tylko jeden z wielu dowodów, że to był zamach i tylko ślepcy i POlaczki ich nie widzą.
Odpisz
10 kwietnia 2013, 19:59
@Pikachu: Niektórzy twierdzą, że na pokładzie były wybuchy, ale na to nie ma dowodów, więc jak już kogoś winić to pilotów
Odpisz
10 kwietnia 2013, 20:16
bo najlepiej jest winić tych, co już nie mogą się bronić. Jakby ruscy nie mieli nic na sumieniu to dawno oddali by nam wrak i ORYGINALNY zapis czarnych skrzynek. No i trotyl... Cezary Gzyms napisał o trotylu na wraku tupolewa i od razu zwolnili jego i redaktora naczelnego Rz. No i te "samobójstwa" osób w jakiś sposób związanych ze Smoleńskiem i mogących zaszkodzić rządowi. Nic dziwnego, że na wraku nie znaleziono trotylu, skoro ruscy go umyli... sto razy. I jeszcze kontrolerzy ze Smoleńska. Jakowi podobno nie pozwolili na lądowanie, ale tutce już tak?
Odpisz
10 kwietnia 2013, 15:41
yy rosół?
Odpisz
10 kwietnia 2013, 12:38
Taki suchar, że aż tost.
Odpisz
10 kwietnia 2013, 11:42
Nigdy nie lubiłam Andrzeja. Do każdego tematu podchodzi od d**y strony i pisze dokładnie to, co inni chcą słyszeć, nawet nie zastanawiając się, czy to ma sens <o kompletnej mizerii graficznej nie wspominając>.
Zastanawiające jest to, jak bardzo większość ludzi szczyci się swoją własną opinią na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia, a która jest dokładnie taka sama, jak prawie wszystkich innych........
Odpisz