@Czenir: do mnie pytanko? bo myślę że są, jak im np. religijni rodzice słusznie każą, oni niby tacy ważni, nawet w Boga nie będą wierzyć, ale nie mają już odwagi żeby powiedzieć o tym rodzicom, bo jeszcze by szlaban dali...
@SkrzydlataHusaria: Tak btw przyjazne przypomnienie, że jak by Bóg chciał, byśmy na siłę szli do kościoła, to by stworzył modlące się robociki, ale jednak w jakimś celu nam wolną dał wolę.
@SkrzydlataHusaria: Zły chrześcijanin nie pójdzie do nieba, a dobry ateista natomiast tak.
Znaczy to tyle, że niekościółkowanie, jeżeli masz lepszy pomysł na spędzenie tego czasu, jest dobrą ideą.
@Czenir: wiesz czenieir, to jest chyba ich niezdecydowanie, albo po prostu wewnętrznie czują że Kościół jest im potrzebny do szczęścia teraźniejszego i wiecznego i ciągnie ich. jak myślisz?
@SkrzydlataHusaria: nie, ateista chociażby żył bardzo moralnie nie pójdzie do nieba, bo ,,nie ma zbawienia poza Kościołem", ale poza tym to jeśli jesteś ateistą i wiesz że jak będziesz żył dobrze to pójdziesz do nieba, tzn. że niw jesteś ateistą, bo wierzysz w niebo, natomiast ateiści mmyślą że po śmiercii nie ma nic. Więc nie jesteś ateistą, tylko zagubionym Katolikiem.
@SkrzydlataHusaria: Na swoim przykładzie powiem że robią to dla kogoś? (Już tak nie robię ;) ) Poza tym dlaczego człowiek moralnie poprawny, miły, DOBRY, który twierdzi że po śmierci nie ma nic nie może pójść do nieba? Nie mówię że w niebo wierzę, mówię że po śmierci nie ma nic. ALE skoro ty wierzysz że Niebo istnieje, więc w twoim widzeniu po śmierci bym był w niebie, zagmatwane ale myślę że zrozumiałe.
@Czenir: ateiści idą chyba do piekła?, jeśli walczyli z Kościołem, natomiast jeśli nie wiedzieli o Nim (np. poganie do których nie dotarł Chrzest Św. ) posiedzą w Czyśćcu chyba do Apokalipsy. wiesz, to trudny temat, bo ateiści są różni;)
@SkrzydlataHusaria: Nigdy nie rozumiałem gdzie jest związek między kościołem a Bogiem. Co innego Dekalog a co innego Przykazania Kościelne. Mi się wydaje że nie wiara w Kościół nie zwalnia od wiary w Boga. I bynajmniej nie mówię tutaj o lenistwie, tylko o poglądach.
@Czenir: Wiara w Pana Boga jest łączna z wiarą w Święty Kościół Powszechny, bo to jedno i to samo. Kościół używa Dekalogu, a w Kościele jest obecny Bóg, bo to ludzie tworzą Kościół. To ty jesteś ateistą czt nie?
@SkrzydlataHusaria: To że kościół używa dekalogu nic nie oznacza. Ludzie tworzą wspólnotę, czy potrzeba kościoła? Moim zdaniem nie. Jestem ateistą ale lubię rozmawiać na tematy religii, a nuż kiedyś ktoś mnie nawróci.
@Czenir: skoro tak mówisz, tzn. że wewnętrznie pragniesz nawrócenia i jeśli dopiszczasz taką możliwość to Ty JUŻ jesteś Cjrześcijaninem, tylko niepraktykującym i nieco zbłąkanym. Jeśli chcesz możesz się zacząć nawracać już teraz, wystarczy że się o to pomodlisz, jeśli umiesz, to polecam ,,Jezu, Ty się tym zajmij", a jeśli nie, to porozmawiaj z Panem jak z przyjacielem, np. ,,Panie, ja nie wiem jak, ale chciałbym się nawrócić, pomóż mi, daj jakiś znak a będę wiedział że Ty Jesteś" (tylko przykład) a prędzej czy później to przyjdzie samo. Natomiast Kościół jako wspólnota służy pomaganiu w wierze, tłumaczeniu nam rzeczy ktorych nierozumiemy i też do przeżywania Eucharystii, spowiadania się itp.
@SkrzydlataHusaria: Tyle że ja uważam że Bóg nie istnieje, mocno trzymam się ziemi. Pisząc o nawróceniu miałem na myśli porządne argumenty racjonalne. Słyszałem już opcje że Bóg jest Przyczyną. Nie chce rozpisywać jak to wtedy działa, ale taką opcję bym przyjął. Pytanie wtedy dlaczego modlę się do przyczyny, tak jakbym mógł modlić się do krzesła. Bez sensu. Zbędna anegdotka, do rzeczy. Dlaczego na mszy świętej jest ofiara? Może to państwo powinno płacić kościołowi a nie ludzie którym od urodzenia wpaja się że "tak trzeba".
@Czenir: -Po pierwsze primo, czemu musimy ,,płacić" na tacę? - no przecież państwo a Kościół są odłączone od siebie konstytucyjnie, co właśnie ateisci wywalczyl.
-Po drugie primo, niepodważalnym dowodem na istnienie Pana Boga jest... LUDZKIE OKO! Poczytaj trochę o tym. Nie ma czegoś takiego w naturze co mogło by wytworzyć organ tak doskonały, bez ingerencji Boskiej. Jeszcze układ ludzkiej ręki, dzięki czemu możemy nią robić tyle rzeczy. Co powiesz?
@FinlandMasterRace: a, to takie bardziej.... zagubione Chrześcijaństwo. Pewnie jesteś agnostyczką przez to że nie miał Ci kto wytłumaczyć wiary z sercem tylko tak na odczep się co nie?
@SkrzydlataHusaria: 1.) Poproś aby ktoś nie wrzucał dzisiaj na tacę (z tych co wrzucają), wiesz co powiedzą? "Przecież to nie wypada nie dać", i tego też uczą dzieci. Poza tym wiele babć chodzi do kościoła i udaje takie "święte" a jedyne co w nim robią to gadają jakie to kolega z drugiej ławki buty założył, facet w 1 ławie jaki zegarek drogi nosi. A jak już słuchają to po wyjściu zaczynają znowu gadać, jaka to młodzież niewychowana czy Bóg wie co. Zbyt ogólnikowo i stereotypowo, racja, już się skupiam. Chodzi o to że moim zdaniem, z obserwacji mało kto wrzuca kasę "bo naprawdę chcę", tak po prostu są nauczeni.. A i uważam że kościół nie powinien być opłacany przez wiernych tylko właśnie przez państwo. Poza tym nie chciałbym być wrzucany od jednego wora z dopiskiem "Ateiści". Ani do żadnego wora, dlaczego? Odpowiedź jest prosta, ocena zawartości takiego worka jest różnorodna. W ogóle nie lubię grupować czegokolwiek. Każdy człowiek jest inny.
2.) Skoro nie ma czegoś tak doskonałego w naturze aby wytworzyć ludzkie oko... to co jest takie jakie jest aby wytworzyć.. no nwm... a co nie jest doskonałe? Każde zwierzę jest dostosowane do środowiska, drogą ewolucji itd... Swoją drogą wydaję mi się że tą doskonałością która stworzyła gałkę oczną jak i resztę "boskich" organów, jest natura.
@Czenir: to z tymi moherkami to się w 100% zgadzam ;)
Są w Kościele rzeczy z którymi yrzeba walczyć, chociażby księża którym zależy tylko na kasie, bo i są tacy. Ale nie trzeba odwracać się od Boga!
A przez Państwo nie jest utrzymywane, to już pisałam, że oddzielone są te 2 rzeczy, a że wpaja się ludziom, to wiesz inna kwestia. Nigdy nie widziałej cudu który by Cię nawrócił? Nie słyszałej o takim? Tak z ciekawości pytam? Ja sie będę modlić o Twoje nawrócenie, a zobaczysz, przyjdzie taki dzień, że zoriwntujesz się jaka droga jest Prawdziwa. Pozdrawiam.
@SkrzydlataHusaria: Nie widziałem nigdy cudu, jeżeli Bóg jest wszechmogący niech da mi jasny znak. A nie bawi się w podchody.
„Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. (J 20, 19-31)
Tomaszowi udowodnił. Niech teraz i mi udowodni, że istnieje i że sprawuje władzę nad światem dusz.
I dzięki za modlitwę w moich intencjach. Mam nadzieję że to nie puste słowa wpisane do rubryki z komentarzem.
@Czenir: Nie ma za co, to mój obowiązek;) Będę się za Ciebie gorąco modlić, nie martw się to nie są czcze słowa. Mam tylko do Ciebie małą prośbę, jeśli to nie będzie dla Ciebie kłopot i nie zapomnisz, to zechciej mi napisać że na prawdę się nawracasz, czy też już nawróciłeś, bo wtedy będę wiedziała że mi się udało. Głęboko wierzę że już niebawem wstąpisz na lepszą drogę, bo Pan da Ci ku temu powód, chociaż wiedz, że możesz wcale nie zobaczyć np. komety czy jakiegoś spektakularnego cudu, tylko po prostu poczujesz w swoim sercu miłość Boga. Nie zgaś wtedy tego małego płomyczka tylko go rozpalaj.
Szczęść Ci Boże!
@SkrzydlataHusaria: Skoro odkopano to melduję się. Zasadniczo nie mam co napisać, nadrobiłem naszą konwersację i dalej podtrzymuję moje poprzednie słowa. Cudów nie było.
@Czenir: Hmm, pamiętam Skrzydlatego. Katolik, lekko fanatyczny. Założył grupkę na Jeja, z której zostałem szybko wyrzucony za próbę dyskusji prochrześcijańskiej i antykatolickiej.
W sumie, to moje poglądy wiarowo-religijne się zmieniły minimalnie od tamtego czasu.
A ta dyskusja jest memem sama w sobie xD
Jak ja się staram ich słuchać, ale od jakiegoś każdej niedzieli ławki mają tak przyjemne poduszki a ja się czuję taki senny. Trochu mi wstyd za siebie.
to zacznij się może modlić jak wejdziesz do Kościoła, o to, aby Pan da£ Ci trzeźwy umysł, a potem wsłuchuj się w Ewangelię, kazanie itd. jak się zainteresujesz to jakoś to będzie :)
Pamiętam, że raz na kazaniu, myślałem o tym, czy gdyby wziąść banana i go pomniejszyć do wielkości mrówki, to ile by potrzeba takich bananów, aby unieszkodliwić Spidermana.
@Mikatrix: Ja zawsze przychodzę na ostatnie 5 min po podpis
pamiętam jak w podstawówce na rekolekcjach znalazłem w plecaku resztkę rolki papieru toaletowego poczym owinąłem papierem głowę kolegi jak się modlił po przyjęciu komunii świętej i jakaś pani za mną zaczęła mnie ciągnąć za ucho xD
a wiesz że jak nie przychodzisz na całą Mszę Św. to grzech? raz w tygodniu nie możesz wytrzymać godziny? bo ksiądz nie mówi tylko ,,nudnych" rzeczy sprzed setek lat, ale też aspekty życia codziennego, co może zainteresować, wiesz?
@SkrzydlataHusaria: Wiem że te rzeczy mogą być ciekawe, czasami czytam fajne fragmenty z Biblii ale w niedzielę przez mój brak organizacji muszę wszytko robić i nie ma czasu na tą godzinę :/
Bierzmowanie napełnia Duchem Św. do ,,mężnego wyznawania Wiary i do postępowania według Jej zasad. Amen. " (frag. tego co będziesz mówił na Bierzmowaniu) więc na nim oyrzymuje się też Dary Ducha Św. aby to ułatwiały. A wiesz że jak byś przyją ten sakrament, ale uważał że Pana Boga nie ma itp. to będąc u kogoś świadkiem czy chrzestnym itd. to krzywdzisz go, bo np. świadek Bierzmowania ma pomóc w rozwijaniu wiary, a ty nie robiąc tego narażasz go na niewłaściwe postępowanie i grzeszenie?
@miecio6: Chyba do ślubu i rzeczy z tym związanymi
do cywilnego raczej nie jest potrzebne ale np. jak by mnie ktoś kto bierze ślub kościelny poprosił o bycie światem to musi być :/
@SkrzydlataHusaria: Sakramenty wg kościoła są tak samo skuteczne w każdym przypadku tzw. Ex opere operato. Bez względu na intencje udzielającego i przyjmującego dają taki sam efekt
@SkrzydlataHusaria: Chciałbym pana uświadomić, że używanie argumentu ,,bo to grzech" jest w przypadku ateisty, bądź osoby mającej w poważaniu religię po prostu śmieszny, ponieważ ktoś taki z góry zakłada, że pojęcie ,,grzech" jest debilne.
I w jaki sposób można kogoś krzywdzić, nie utrwalając mu we łbie zabobonów z prze kilku tysięcy lat? A moralność nie potrzebuje w żaden sposób religii. Gdzie? w którym aspekcie, nie związanym z religią? Zauważ, że 90% aktualnie wyznawanych w cywilizacji zachodu wartości, to wartości świeckie. Np. mało kto uważa dziś antykoncepcję za coś złego.
@Mikatrix: Ja pamiętam niektóre kazania, to zależy czy były ciekawe. Pamiętam jak kilka tygodni temu wsłuchiwałem się w przypowieść o bodajże 5 pannach roztropnych i nieroztropnych oraz jakiś oliwach
@Polandball966: tak, czytanie, kazanie każdy ksiądz sam pisze, ale Kościół wierzy, że przez wszystkie kazania płynie to samo przesłanie, bo kapłani są napełnieni Duchem Św. Który się tak jakby posługuje ich ustami
@Mikatrix: Za ch*ja nie pamiętam, czy to było kazanie, ale jak byłam chyba w drugiej klasie, w kościele ksiądz opowiadał o rzeczach pokroju seks, masturbacja. Na mszy dziecięcej. Miałam traumę przez dobey rok.
Ateizm też jest w pewnym stopniu specyficzną religią.
Ja wolę sobie wyobrażać, jak by wyglądał świat, gdyby nie powstały żadne religie światowe pokroju chrześcijaństwa czy islamu. Wystarczy tylko, aby ludzie byli racjonalni i cywilizacje przechodziły z pierwotnych wierzeń stopniowo na ateizm, traktując je, coraz bardziej jako zwykłe stare przesądy i zabawę. Tak jak św. Mikołaj. Na pewno, dało by to kopa medycynie i sztuce. Nie było by też jesieni średniodupowiecza.
Zależy mi na tych wierzeniach pogańskich, bo na dobrą sprawę, to na nich opierają się wszelkie motywy fantasy.
@Mikatrix: Sorry, ale tak to nie działa. Nie wiemy co byłoby z nauką bez jakichkolwiek religii. Tak, moglibyśmy dostać kopa technologicznego lub wręcz przeciwnie zastój. Po drugie, ku*wa nie obrażaj średniowiecza! To jest moja ulubiona epoka historyczna a ten cały "stereotyp" że w średniowieczu nic się nie działo wziął sie od nowożytnych autorów którzy chcieli podkreślić jacy oni nie są, że niby "pierwsza przyzwoita epoka od antyku".
@DaKnight: Owszem, nie wiemy. Dlatego Mikatrix sobie tylko gdyba cytuję: "Ja wolę sobie wyobrażać". Więc pisanie że to tak nie działa nie ma sensu :) Tak jakby powiedzieć że fantasy nie może istnieć bo mówi o zjawiskach/istotach które nie istnieją. //A i ta minusowa strzałeczka to nie ode mnie.
Byłby znacznie piękniejszy. Szybszy rozwój nauki bo religia jest hamulcem rozwoju, brak radykalistów religijnych, brak wielu wojen, które były wywołane przez religie. Ludzie byliby dużo mądrzejsi i byłoby mniej cierpienia na świecie.
Mnie to rodzice pytali zawsze, jakie były ogłoszenia. A że one były też wywieszane na tablicy informacyjnej przed kościołem, toteż nigdy się nie wydało, że zamiast grzecznie siedzieć w ławce i się modlić, to szlajałam się po mieście x3
Komentarze
Odśwież8 grudnia 2017, 16:08
Jak wchodzu do kościoła to zawsze się taki przymulony robię
Odpisz
8 grudnia 2017, 17:08
@FinlandMasterRace: to szatan cie przymula żebyś właśnie nie słuchał kazania. przezwycięż to modlitwą
Odpisz
8 grudnia 2017, 17:29
@SkrzydlataHusaria: nie mogu, bo jestę ateistę
Odpisz
8 grudnia 2017, 20:47
@FinlandMasterRace: czekaj, jesteś ateistą i chodzisz do Kościoła, niech zgadnę - Bierzmowanie?
Odpisz
8 grudnia 2017, 21:08
@SkrzydlataHusaria: Krześciańska szkoła
Odpisz
8 grudnia 2017, 21:43
@SkrzydlataHusaria: Takie pytanko z ciekawości, myślisz że są na świecie ateiści którzy służą przy ołtarzu albo chodzą po prostu do kościoła?
Odpisz
8 grudnia 2017, 23:29
@Czenir: do mnie pytanko? bo myślę że są, jak im np. religijni rodzice słusznie każą, oni niby tacy ważni, nawet w Boga nie będą wierzyć, ale nie mają już odwagi żeby powiedzieć o tym rodzicom, bo jeszcze by szlaban dali...
Odpisz
8 grudnia 2017, 23:32
@SkrzydlataHusaria: Tak btw przyjazne przypomnienie, że jak by Bóg chciał, byśmy na siłę szli do kościoła, to by stworzył modlące się robociki, ale jednak w jakimś celu nam wolną dał wolę.
Odpisz
9 grudnia 2017, 08:12
@FinlandMasterRace: tak, mamy wolną wolę, ale na końcu i tak jesteśmy rozliczani z tego czy używaliśmy jej dobrze, czy nie
Odpisz
Edytowano - 9 grudnia 2017, 11:59
@SkrzydlataHusaria: Zły chrześcijanin nie pójdzie do nieba, a dobry ateista natomiast tak.
Znaczy to tyle, że niekościółkowanie, jeżeli masz lepszy pomysł na spędzenie tego czasu, jest dobrą ideą.
Odpisz
9 grudnia 2017, 14:38
@SkrzydlataHusaria: A co myślisz o ateistach którzy się przyznali lub są już 18+ (niezależni od rodziców) którzy chodzą?
Odpisz
9 grudnia 2017, 17:09
@Czenir: wiesz czenieir, to jest chyba ich niezdecydowanie, albo po prostu wewnętrznie czują że Kościół jest im potrzebny do szczęścia teraźniejszego i wiecznego i ciągnie ich. jak myślisz?
Odpisz
9 grudnia 2017, 17:13
@SkrzydlataHusaria: nie, ateista chociażby żył bardzo moralnie nie pójdzie do nieba, bo ,,nie ma zbawienia poza Kościołem", ale poza tym to jeśli jesteś ateistą i wiesz że jak będziesz żył dobrze to pójdziesz do nieba, tzn. że niw jesteś ateistą, bo wierzysz w niebo, natomiast ateiści mmyślą że po śmiercii nie ma nic. Więc nie jesteś ateistą, tylko zagubionym Katolikiem.
Odpisz
Edytowano - 9 grudnia 2017, 18:25
@SkrzydlataHusaria: Na swoim przykładzie powiem że robią to dla kogoś? (Już tak nie robię ;) ) Poza tym dlaczego człowiek moralnie poprawny, miły, DOBRY, który twierdzi że po śmierci nie ma nic nie może pójść do nieba? Nie mówię że w niebo wierzę, mówię że po śmierci nie ma nic. ALE skoro ty wierzysz że Niebo istnieje, więc w twoim widzeniu po śmierci bym był w niebie, zagmatwane ale myślę że zrozumiałe.
Odpisz
9 grudnia 2017, 19:07
@Czenir: ateiści idą chyba do piekła?, jeśli walczyli z Kościołem, natomiast jeśli nie wiedzieli o Nim (np. poganie do których nie dotarł Chrzest Św. ) posiedzą w Czyśćcu chyba do Apokalipsy. wiesz, to trudny temat, bo ateiści są różni;)
Odpisz
9 grudnia 2017, 19:09
@SkrzydlataHusaria: a jeśli nie wierzyłeś w Niebo za życia, to Pan Bóg na siłę Cię nie weźmie, bo właśnie mamy wolną wolę
Odpisz
10 grudnia 2017, 08:53
@SkrzydlataHusaria: Nigdy nie rozumiałem gdzie jest związek między kościołem a Bogiem. Co innego Dekalog a co innego Przykazania Kościelne. Mi się wydaje że nie wiara w Kościół nie zwalnia od wiary w Boga. I bynajmniej nie mówię tutaj o lenistwie, tylko o poglądach.
Odpisz
10 grudnia 2017, 15:40
@Czenir: Wiara w Pana Boga jest łączna z wiarą w Święty Kościół Powszechny, bo to jedno i to samo. Kościół używa Dekalogu, a w Kościele jest obecny Bóg, bo to ludzie tworzą Kościół. To ty jesteś ateistą czt nie?
Odpisz
10 grudnia 2017, 23:05
@SkrzydlataHusaria: To że kościół używa dekalogu nic nie oznacza. Ludzie tworzą wspólnotę, czy potrzeba kościoła? Moim zdaniem nie. Jestem ateistą ale lubię rozmawiać na tematy religii, a nuż kiedyś ktoś mnie nawróci.
Odpisz
11 grudnia 2017, 11:21
@Czenir: skoro tak mówisz, tzn. że wewnętrznie pragniesz nawrócenia i jeśli dopiszczasz taką możliwość to Ty JUŻ jesteś Cjrześcijaninem, tylko niepraktykującym i nieco zbłąkanym. Jeśli chcesz możesz się zacząć nawracać już teraz, wystarczy że się o to pomodlisz, jeśli umiesz, to polecam ,,Jezu, Ty się tym zajmij", a jeśli nie, to porozmawiaj z Panem jak z przyjacielem, np. ,,Panie, ja nie wiem jak, ale chciałbym się nawrócić, pomóż mi, daj jakiś znak a będę wiedział że Ty Jesteś" (tylko przykład) a prędzej czy później to przyjdzie samo. Natomiast Kościół jako wspólnota służy pomaganiu w wierze, tłumaczeniu nam rzeczy ktorych nierozumiemy i też do przeżywania Eucharystii, spowiadania się itp.
Odpisz
11 grudnia 2017, 16:26
@SkrzydlataHusaria: Tyle że ja uważam że Bóg nie istnieje, mocno trzymam się ziemi. Pisząc o nawróceniu miałem na myśli porządne argumenty racjonalne. Słyszałem już opcje że Bóg jest Przyczyną. Nie chce rozpisywać jak to wtedy działa, ale taką opcję bym przyjął. Pytanie wtedy dlaczego modlę się do przyczyny, tak jakbym mógł modlić się do krzesła. Bez sensu. Zbędna anegdotka, do rzeczy. Dlaczego na mszy świętej jest ofiara? Może to państwo powinno płacić kościołowi a nie ludzie którym od urodzenia wpaja się że "tak trzeba".
Odpisz
12 grudnia 2017, 12:46
@Czenir: -Po pierwsze primo, czemu musimy ,,płacić" na tacę? - no przecież państwo a Kościół są odłączone od siebie konstytucyjnie, co właśnie ateisci wywalczyl.
-Po drugie primo, niepodważalnym dowodem na istnienie Pana Boga jest... LUDZKIE OKO! Poczytaj trochę o tym. Nie ma czegoś takiego w naturze co mogło by wytworzyć organ tak doskonały, bez ingerencji Boskiej. Jeszcze układ ludzkiej ręki, dzięki czemu możemy nią robić tyle rzeczy. Co powiesz?
Odpisz
12 grudnia 2017, 14:06
@SkrzydlataHusaria: A do tego słuch, bo bądźmy sobie szczerzy, ciężko z jakichś drgań, których nie czujemy, wytworzyć coś tak dokładnego.
Odpisz
12 grudnia 2017, 14:46
@FinlandMasterRace: no, właśnie, o tym nie pomyślałam. To jesteś w końcu ateistką, czy nie?
Odpisz
12 grudnia 2017, 14:56
@SkrzydlataHusaria: Agnostyczka bardziej.
Odpisz
12 grudnia 2017, 15:30
@FinlandMasterRace: a, to takie bardziej.... zagubione Chrześcijaństwo. Pewnie jesteś agnostyczką przez to że nie miał Ci kto wytłumaczyć wiary z sercem tylko tak na odczep się co nie?
Odpisz
12 grudnia 2017, 16:26
@SkrzydlataHusaria: 1.) Poproś aby ktoś nie wrzucał dzisiaj na tacę (z tych co wrzucają), wiesz co powiedzą? "Przecież to nie wypada nie dać", i tego też uczą dzieci. Poza tym wiele babć chodzi do kościoła i udaje takie "święte" a jedyne co w nim robią to gadają jakie to kolega z drugiej ławki buty założył, facet w 1 ławie jaki zegarek drogi nosi. A jak już słuchają to po wyjściu zaczynają znowu gadać, jaka to młodzież niewychowana czy Bóg wie co. Zbyt ogólnikowo i stereotypowo, racja, już się skupiam. Chodzi o to że moim zdaniem, z obserwacji mało kto wrzuca kasę "bo naprawdę chcę", tak po prostu są nauczeni.. A i uważam że kościół nie powinien być opłacany przez wiernych tylko właśnie przez państwo. Poza tym nie chciałbym być wrzucany od jednego wora z dopiskiem "Ateiści". Ani do żadnego wora, dlaczego? Odpowiedź jest prosta, ocena zawartości takiego worka jest różnorodna. W ogóle nie lubię grupować czegokolwiek. Każdy człowiek jest inny.
2.) Skoro nie ma czegoś tak doskonałego w naturze aby wytworzyć ludzkie oko... to co jest takie jakie jest aby wytworzyć.. no nwm... a co nie jest doskonałe? Każde zwierzę jest dostosowane do środowiska, drogą ewolucji itd... Swoją drogą wydaję mi się że tą doskonałością która stworzyła gałkę oczną jak i resztę "boskich" organów, jest natura.
Odpisz
12 grudnia 2017, 16:42
@Czenir: to z tymi moherkami to się w 100% zgadzam ;)
Są w Kościele rzeczy z którymi yrzeba walczyć, chociażby księża którym zależy tylko na kasie, bo i są tacy. Ale nie trzeba odwracać się od Boga!
A przez Państwo nie jest utrzymywane, to już pisałam, że oddzielone są te 2 rzeczy, a że wpaja się ludziom, to wiesz inna kwestia. Nigdy nie widziałej cudu który by Cię nawrócił? Nie słyszałej o takim? Tak z ciekawości pytam? Ja sie będę modlić o Twoje nawrócenie, a zobaczysz, przyjdzie taki dzień, że zoriwntujesz się jaka droga jest Prawdziwa. Pozdrawiam.
Odpisz
12 grudnia 2017, 20:01
@FinlandMasterRace: Nie, po prostu nie widzę w tym żadnego sensu, jako i nawet możemy doczekać się słońca czy księżyca po drugiej stronie.
Odpisz
12 grudnia 2017, 21:00
@SkrzydlataHusaria: Nie widziałem nigdy cudu, jeżeli Bóg jest wszechmogący niech da mi jasny znak. A nie bawi się w podchody.
„Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. (J 20, 19-31)
Tomaszowi udowodnił. Niech teraz i mi udowodni, że istnieje i że sprawuje władzę nad światem dusz.
I dzięki za modlitwę w moich intencjach. Mam nadzieję że to nie puste słowa wpisane do rubryki z komentarzem.
Odpisz
12 grudnia 2017, 22:57
@Czenir: Nie ma za co, to mój obowiązek;) Będę się za Ciebie gorąco modlić, nie martw się to nie są czcze słowa. Mam tylko do Ciebie małą prośbę, jeśli to nie będzie dla Ciebie kłopot i nie zapomnisz, to zechciej mi napisać że na prawdę się nawracasz, czy też już nawróciłeś, bo wtedy będę wiedziała że mi się udało. Głęboko wierzę że już niebawem wstąpisz na lepszą drogę, bo Pan da Ci ku temu powód, chociaż wiedz, że możesz wcale nie zobaczyć np. komety czy jakiegoś spektakularnego cudu, tylko po prostu poczujesz w swoim sercu miłość Boga. Nie zgaś wtedy tego małego płomyczka tylko go rozpalaj.
Szczęść Ci Boże!
Odpisz
22 grudnia 2017, 16:15
@SkrzydlataHusaria: omg
Robisz to źle. To znaczy, masz najlepsze chęci, zamiary, ale ostatecznie mówisz ludziom głupoty niezgodne z Biblią i logiką
Odpisz
22 grudnia 2017, 23:34
@przemek1ni: przykład? moze dasz mi jakieś dobre rady?
Odpisz
27 grudnia 2017, 13:17
@SkrzydlataHusaria: Dobrzu, ale nie lubię takich pogadanek pod obrazkami.
Priv, misiaku
Odpisz
30 kwietnia 2021, 18:39
@przemek1ni: odkop
Odpisz
30 kwietnia 2021, 18:45
@WielkiMoffPoppns: brr
Odpisz
1 maja 2021, 01:15
@SkrzydlataHusaria: Skoro odkopano to melduję się. Zasadniczo nie mam co napisać, nadrobiłem naszą konwersację i dalej podtrzymuję moje poprzednie słowa. Cudów nie było.
Odpisz
1 maja 2021, 01:21
@Czenir: Hmm, pamiętam Skrzydlatego. Katolik, lekko fanatyczny. Założył grupkę na Jeja, z której zostałem szybko wyrzucony za próbę dyskusji prochrześcijańskiej i antykatolickiej.
W sumie, to moje poglądy wiarowo-religijne się zmieniły minimalnie od tamtego czasu.
A ta dyskusja jest memem sama w sobie xD
Odpisz
9 grudnia 2017, 10:25
hahaha nieśmieszne
Odpisz
9 grudnia 2017, 07:31
Kazali dawać na tacę...
Odpisz
9 grudnia 2017, 07:18
Kiedy masz anty-kościelnych rodziców i nigdy nie musiałeś chodzić do kościoła.
Odpisz
9 grudnia 2017, 00:36
mòj tata zawsze tak mòwi
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2017, 14:54
Jak ja się staram ich słuchać, ale od jakiegoś każdej niedzieli ławki mają tak przyjemne poduszki a ja się czuję taki senny. Trochu mi wstyd za siebie.
Odpisz
8 grudnia 2017, 23:35
to zacznij się może modlić jak wejdziesz do Kościoła, o to, aby Pan da£ Ci trzeźwy umysł, a potem wsłuchuj się w Ewangelię, kazanie itd. jak się zainteresujesz to jakoś to będzie :)
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:40
A tak na serio:
To pamięta ktoś jakiekolwiek kazanie, na jakim był?
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:42
@Mikatrix: Ja rzadko chodzę na Msze, a jak już idę to mnie przymula na kazaniu i myślę o czym innym.
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:46
Pamiętam, że raz na kazaniu, myślałem o tym, czy gdyby wziąść banana i go pomniejszyć do wielkości mrówki, to ile by potrzeba takich bananów, aby unieszkodliwić Spidermana.
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:47
@Mikatrix: Co Ku*wa xD
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:49
@Mikatrix:
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:52
@Mikatrix: Wziąć*
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:58
@Mikatrix: Ja zawsze przychodzę na ostatnie 5 min po podpis
pamiętam jak w podstawówce na rekolekcjach znalazłem w plecaku resztkę rolki papieru toaletowego poczym owinąłem papierem głowę kolegi jak się modlił po przyjęciu komunii świętej i jakaś pani za mną zaczęła mnie ciągnąć za ucho xD
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:59
Po co nosisz papier toaletowy w plecaku? (lenny)
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:02
@Mikatrix: Pisząc to cały czas myślałem skąd on się tam wziął xD
nie przypomniałem sobie, to było jakieś 5 lat temu
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:03
Jasne, jasne wmawiaj sobie to.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:05
i to niby ja jestem zboczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:06
No bo jesteś.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:08
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:10
Idealnie dopasowane.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:42
a wiesz że jak nie przychodzisz na całą Mszę Św. to grzech? raz w tygodniu nie możesz wytrzymać godziny? bo ksiądz nie mówi tylko ,,nudnych" rzeczy sprzed setek lat, ale też aspekty życia codziennego, co może zainteresować, wiesz?
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:46
@SkrzydlataHusaria: Wiem że te rzeczy mogą być ciekawe, czasami czytam fajne fragmenty z Biblii ale w niedzielę przez mój brak organizacji muszę wszytko robić i nie ma czasu na tą godzinę :/
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:48
@SkrzydlataHusaria: Zacznijmy od tego, że nie istnieje obiektywnie coś takiego jak ,,grzech".
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:49
@SkrzydlataHusaria: chciał bym jeszcze wspomnieć że jestem ateistą i chce tylko po to aby mieć bierzmowanie bo się przyda w życiu
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:56
Do czego przyda Ci się bierzmowanie?
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:58
Bierzmowanie napełnia Duchem Św. do ,,mężnego wyznawania Wiary i do postępowania według Jej zasad. Amen. " (frag. tego co będziesz mówił na Bierzmowaniu) więc na nim oyrzymuje się też Dary Ducha Św. aby to ułatwiały. A wiesz że jak byś przyją ten sakrament, ale uważał że Pana Boga nie ma itp. to będąc u kogoś świadkiem czy chrzestnym itd. to krzywdzisz go, bo np. świadek Bierzmowania ma pomóc w rozwijaniu wiary, a ty nie robiąc tego narażasz go na niewłaściwe postępowanie i grzeszenie?
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:01
@miecio6: Chyba do ślubu i rzeczy z tym związanymi
do cywilnego raczej nie jest potrzebne ale np. jak by mnie ktoś kto bierze ślub kościelny poprosił o bycie światem to musi być :/
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:03
Mit. Polecam poczytać Prawo kanoniczne. Bierzmowanie jest sakramentem dodatkowym
Odpisz
Edytowano - 7 grudnia 2017, 23:05
@SkrzydlataHusaria: Sakramenty wg kościoła są tak samo skuteczne w każdym przypadku tzw. Ex opere operato. Bez względu na intencje udzielającego i przyjmującego dają taki sam efekt
Odpisz
Edytowano - 7 grudnia 2017, 23:07
@SkrzydlataHusaria: Chciałbym pana uświadomić, że używanie argumentu ,,bo to grzech" jest w przypadku ateisty, bądź osoby mającej w poważaniu religię po prostu śmieszny, ponieważ ktoś taki z góry zakłada, że pojęcie ,,grzech" jest debilne.
I w jaki sposób można kogoś krzywdzić, nie utrwalając mu we łbie zabobonów z prze kilku tysięcy lat? A moralność nie potrzebuje w żaden sposób religii. Gdzie? w którym aspekcie, nie związanym z religią? Zauważ, że 90% aktualnie wyznawanych w cywilizacji zachodu wartości, to wartości świeckie. Np. mało kto uważa dziś antykoncepcję za coś złego.
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:07
@Mikatrix: Ja pamiętam niektóre kazania, to zależy czy były ciekawe. Pamiętam jak kilka tygodni temu wsłuchiwałem się w przypowieść o bodajże 5 pannach roztropnych i nieroztropnych oraz jakiś oliwach
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:18
@Polandball966: no, pamiętam, podobało mi się chyba z 4 tygodnie temu
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:22
@SkrzydlataHusaria: Dopiero niedawno ogarnąłem, że w każdym kościele katolickim jest takie same kazanie xd
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:24
@Polandball966: To tak nie działa.
Odpisz
Edytowano - 7 grudnia 2017, 23:25
@miecio6: To zależy czy mają list od "przełożonych" czy nie
Chyba pomyliłem kazanie z czytaniem xd
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:53
@Polandball966: tak, czytanie, kazanie każdy ksiądz sam pisze, ale Kościół wierzy, że przez wszystkie kazania płynie to samo przesłanie, bo kapłani są napełnieni Duchem Św. Który się tak jakby posługuje ich ustami
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:56
@SkrzydlataHusaria: Tak a potem księża natchnięci duchem św. mówią że Mieszko I przyją chrzest bo uwierzył w Jezusa zmartwychwstałego
Odpisz
7 grudnia 2017, 23:58
@miecio6: wyczuwam ateistycny sarkazm, czy mi sie zdaje?
Odpisz
8 grudnia 2017, 00:07
@SkrzydlataHusaria: Ateistom nie jestem ale katolikiem też nie
Odpisz
8 grudnia 2017, 06:20
@Mikatrix: Dużo Ci wyszło?
Odpisz
8 grudnia 2017, 06:41
@Mikatrix: Za ch*ja nie pamiętam, czy to było kazanie, ale jak byłam chyba w drugiej klasie, w kościele ksiądz opowiadał o rzeczach pokroju seks, masturbacja. Na mszy dziecięcej. Miałam traumę przez dobey rok.
Odpisz
8 grudnia 2017, 07:00
@Mikatrix: o tym że joga jest zła. połowa ludzi wyszła w trakcie
Odpisz
8 grudnia 2017, 09:56
@miecio6: tzn? jak nie chcesz to nie mów
Odpisz
8 grudnia 2017, 10:47
@SkrzydlataHusaria: Moja wiara to jakby połączenie deizmu i panteizmu
Odpisz
8 grudnia 2017, 11:30
@miecio6: aha, ciekawe
Odpisz
8 grudnia 2017, 13:34
@SkrzydlataHusaria: Skoro tak mówisz
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:35
Pie**olenie że joga jest zła to już przesada :v też bym wyszedł.
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:37
@miecio6: nie popieram, bo ja preferuję czysty Katolicyzm, ale nie spotkałam się z takim... mhm? połączeniem?
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:39
@SkrzydlataHusaria: W8 jesteś dziewczyną?
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:45
@kamykPL: do mnie piszesz? bo nie wiem co to jest w8?
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:51
@SkrzydlataHusaria: 8-eight. W+eight=Weight, co znaczy waga. "Waga jesteś dziewczyną?". Nie ma za co.
Odpisz
8 grudnia 2017, 17:06
dzięki, ale czemu waga? tak jestem
Odpisz
8 grudnia 2017, 17:21
@SkrzydlataHusaria: W8 to wait czyli czekaj. Tak pisałem do ciebie
Odpisz
8 grudnia 2017, 18:07
@SkrzydlataHusaria: Było to trochę ironicznie.
Odpisz
8 grudnia 2017, 18:17
Wiadomo ale lepiej wyjaśnić.
Odpisz
8 grudnia 2017, 20:51
@kamykPL: jestem, a co to ma di rzeczy?
Odpisz
8 grudnia 2017, 22:09
@SkrzydlataHusaria: właściwie to nic
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2017, 17:12
Raz słuchałam kazania... "człowiek zastrzelił kobietę bo naoglądał się złego Harrego Pottera" xd
Odpisz
8 grudnia 2017, 21:44
@Natalialove61: Kisne.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:38
Ja tam na każdym ku*wa kazaniu myślę jak wyglądałby świat bez jakiejkolwiek religii.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:59
Ateizm też jest w pewnym stopniu specyficzną religią.
Ja wolę sobie wyobrażać, jak by wyglądał świat, gdyby nie powstały żadne religie światowe pokroju chrześcijaństwa czy islamu. Wystarczy tylko, aby ludzie byli racjonalni i cywilizacje przechodziły z pierwotnych wierzeń stopniowo na ateizm, traktując je, coraz bardziej jako zwykłe stare przesądy i zabawę. Tak jak św. Mikołaj. Na pewno, dało by to kopa medycynie i sztuce. Nie było by też jesieni średniodupowiecza.
Zależy mi na tych wierzeniach pogańskich, bo na dobrą sprawę, to na nich opierają się wszelkie motywy fantasy.
Odpisz
8 grudnia 2017, 06:31
@Mikatrix: Sorry, ale tak to nie działa. Nie wiemy co byłoby z nauką bez jakichkolwiek religii. Tak, moglibyśmy dostać kopa technologicznego lub wręcz przeciwnie zastój. Po drugie, ku*wa nie obrażaj średniowiecza! To jest moja ulubiona epoka historyczna a ten cały "stereotyp" że w średniowieczu nic się nie działo wziął sie od nowożytnych autorów którzy chcieli podkreślić jacy oni nie są, że niby "pierwsza przyzwoita epoka od antyku".
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2017, 14:20
@DaKnight: Owszem, nie wiemy. Dlatego Mikatrix sobie tylko gdyba cytuję: "Ja wolę sobie wyobrażać". Więc pisanie że to tak nie działa nie ma sensu :) Tak jakby powiedzieć że fantasy nie może istnieć bo mówi o zjawiskach/istotach które nie istnieją. //A i ta minusowa strzałeczka to nie ode mnie.
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:25
Chu*owo, chociaż nie potrzeba religii do wiary w Boga
Odpisz
8 grudnia 2017, 21:06
Byłby znacznie piękniejszy. Szybszy rozwój nauki bo religia jest hamulcem rozwoju, brak radykalistów religijnych, brak wielu wojen, które były wywołane przez religie. Ludzie byliby dużo mądrzejsi i byłoby mniej cierpienia na świecie.
Odpisz
8 grudnia 2017, 21:08
@Broski: Tak, było by mniej cierpienia... Możesz uzasadnić dlaczego?
Odpisz
8 grudnia 2017, 16:10
Za każdym je**nym razem
Odpisz
8 grudnia 2017, 14:54
Mnie to rodzice pytali zawsze, jakie były ogłoszenia. A że one były też wywieszane na tablicy informacyjnej przed kościołem, toteż nigdy się nie wydało, że zamiast grzecznie siedzieć w ławce i się modlić, to szlajałam się po mieście x3
Odpisz
8 grudnia 2017, 07:59
Za każdym...
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2017, 09:52
@Pikachu_fan_Subaru: Odmówionyn kazaniem
Odpisz
8 grudnia 2017, 06:23
Pokażcie mi janusza, który potrafi odpowiedzieć na takie pytanie. Czekam.
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:14
kazanie było o tym, dlaczego nie powinno się jeść kebsa z ostrym sosem
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:37
Błogosławieni w duchu ci którzy uwierzyli a nie zobaczyli taką miałem wymówke.
Odpisz