Ja kiedyś spałem z bratem na właśnie takim łóżku a że ja byłem starszy to musiałem być na dole i idę spać wstaje w środku nocy a tu coś kapnie z góry to wstaje i patrzę co to jest a ten mały gnój naszczał do butelki i nie zakręcił dobrze i mu ciekło cała noc akurat wtedy nie chciałem go budzić ale czekałem cała noc na Jeja żeby tylko jak wstanie to mu tak wpie**olić żeby wylądował na własnych sikach, czekałem i czekałem no i nagle on wstaje i schodzi z tej drabinki to szybko podbiegłem i zrobiłem mu takie fatality na ryj że się nie pozbierał a potem się dowiedziałem że to były siki naszego kota a nie jego ale jedyne co mnie zastanawia do tej chwili to czemu on potrzebował szczochów kota, elo.
@Normik: ku*wa no to sobie wyobraź: jadę z kolegami na wycieczkę 5-dniową i mamy właśnie takie łóżka. Jakiś debil z młodszej klasy marszczył Freda nademną. Budzę się i wdepnąłem w coś lepkiego. To jego sperma
Kiedyś w ramach wymiany studenckiej gościliśmy Duńczyków. Mój kolega miał takiego jednego spi******ego partnera, który nie dość że uciekł z domu by spotkać się ze swoimi ziomkami, to jeszcze wszystkim opowiedział fake informacje, jak to mój kolega miętosił hatifnata w nocy, w ich wspólnym pokoju. Także plotka z prędkością plotki rozniosła się i cóż... było trochę niemiło.
Ogólnie nie polecam Duńczyków. Być może to my mieliśmy takiego pecha, ale jak patrzyłem na inne wymiany z różnych lat to było podobnie. Także połowa wymiany wyglądała tak, że odprowadzaliśmy pijanych Duńczyków do domu. Druga klasa gimnazjum. ;-;
Konia wal, konia wal, konia wal,
klep na oklep, zapi***alaj w siną dal!
Po co się człowieku męczyć?
Lepiej zjechać se na ręcznym!
Konia wal, konia wal, konia wal.
Komentarze
Odśwież3 grudnia 2017, 15:11
Ja kiedyś spałem z bratem na właśnie takim łóżku a że ja byłem starszy to musiałem być na dole i idę spać wstaje w środku nocy a tu coś kapnie z góry to wstaje i patrzę co to jest a ten mały gnój naszczał do butelki i nie zakręcił dobrze i mu ciekło cała noc akurat wtedy nie chciałem go budzić ale czekałem cała noc na Jeja żeby tylko jak wstanie to mu tak wpie**olić żeby wylądował na własnych sikach, czekałem i czekałem no i nagle on wstaje i schodzi z tej drabinki to szybko podbiegłem i zrobiłem mu takie fatality na ryj że się nie pozbierał a potem się dowiedziałem że to były siki naszego kota a nie jego ale jedyne co mnie zastanawia do tej chwili to czemu on potrzebował szczochów kota, elo.
Odpisz
3 grudnia 2017, 15:15
@Normik:
Odpisz
3 grudnia 2017, 16:41
@Normik: ku*wa no to sobie wyobraź: jadę z kolegami na wycieczkę 5-dniową i mamy właśnie takie łóżka. Jakiś debil z młodszej klasy marszczył Freda nademną. Budzę się i wdepnąłem w coś lepkiego. To jego sperma
Odpisz
3 grudnia 2017, 17:29
Trzeba było mu wetrzeć z powrotem w wacka i powiedzieć "To chyba należy do ciebie"
Odpisz
3 grudnia 2017, 20:00
było mu zaprezentować jak to się robi XD
Odpisz
4 grudnia 2017, 08:47
Odpisz
4 grudnia 2017, 18:18
@Normik:
śmiałem się 30 sekund
dziękuję ci
Odpisz
7 grudnia 2017, 18:05
Trzeba było go nakablować, bo to już mija się z godnością człowieczą.
Mógł chociażby zrobić to w łazience, żeby nie nabrudzić, ale kurdupel się uparł.
Odpisz
8 grudnia 2017, 06:27
Nie spodziewałem się tu mema ze zwierzogrodu. Jest to miłe zaskoczenie. Nic tak nie poprawia nastroju jak mem z ulubionego filmu.
Odpisz
Edytowano - 7 grudnia 2017, 19:19
Kiedyś w ramach wymiany studenckiej gościliśmy Duńczyków. Mój kolega miał takiego jednego spi******ego partnera, który nie dość że uciekł z domu by spotkać się ze swoimi ziomkami, to jeszcze wszystkim opowiedział fake informacje, jak to mój kolega miętosił hatifnata w nocy, w ich wspólnym pokoju. Także plotka z prędkością plotki rozniosła się i cóż... było trochę niemiło.
Ogólnie nie polecam Duńczyków. Być może to my mieliśmy takiego pecha, ale jak patrzyłem na inne wymiany z różnych lat to było podobnie. Także połowa wymiany wyglądała tak, że odprowadzaliśmy pijanych Duńczyków do domu. Druga klasa gimnazjum. ;-;
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:21
@BencV: "miętosił hatifnata", zrobiłeś mi dzień tym określeniem :)
Odpisz
7 grudnia 2017, 21:43
@Broski: Też mi się spodobało :D
Odpisz
7 grudnia 2017, 22:12
@BencV: Gdzie się tak bawią? :o
Odpisz
7 grudnia 2017, 19:31
Zawsze możesz mu pomóc. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
3 grudnia 2017, 16:55
Konia wal, konia wal, konia wal,
klep na oklep, zapi***alaj w siną dal!
Po co się człowieku męczyć?
Lepiej zjechać se na ręcznym!
Konia wal, konia wal, konia wal.
Odpisz