Oby zdechł, menda jedna

Musze sie pochwalić, co usłyszałem dzisiaj od brata.
Odbieram brata, 3 klasa podstawówki pytam o ocenki, jak każdy dobry starszy brat i ogólnie tak gadamy. Po chwili myślenia brat wyskakuje do mnie z tekstem "Szymon, a czy ty wiesz, że jeśli będziesz jadł hamburgery to nie będziesz mógł iść do takiego grobu na spalanie w popiół?"
Na mojej tważy da faq.
"Kto ci tak powiedział?"- pytam
"No pani od religii, bo przecież hamburgery się nie rozkładają"
.
Nie wiem, czy ona serio tak mówiła, czy to on sobie tak wymyślił, ale normalnie wygrał. A ta historia była dosłownie przed chwilą...

Zawsze jak karetka gdzieś przyjedzie to od razu wszyscy członkowie rodziny podchodzą do okien i patrzą co się tam wyrabia. Chyba jestem potomkiem Januszy :/

Kradł złodziej za komuny to teraz sprawiedliwość z nieba go ukarała ... ZŁODZIEJ JEDEN