Jeśli ktoś poszukuję jednak przepisu to bardzo proszę wołowina Keiry Metz ( wiedźmin 3)
Składniki:
Wołowina ( z udźca) 600 g
Półsłodkie wino czerwone 350 ml
Goździki 4 szt
Cynamon 1 laska lub 1 paczka
Czosnek 3 ząbki
Cebula 2 małe
Marchew 2 szt
Smalczyk ( kostka)
Miód ( 2-3 łyżki )
Marynowanie:
Mięso myjemy, oczyszczamy z błonek, kroimy w
2-3cm kawałki i wrzucamy do miski. Zalewamy je czerwonym winem (możecie też użyć półsłodkiego), dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, 4 goździki oraz 1 laskę cynamonu. Tylko przypadkiem nie wrzucajcie do marynaty soli, bo wołowina stanie się twarda! Miksturę mieszamy, zakrywamy miskę folią i wstawiamy do lodówki na co najmniej 10 godzin.
Smażenie cebuli i marchewki:
Na patelni rozpuszczamy 1 łyżkę smalcu lub masła klarowanego i wrzucamy na to 2 cebule pokrojone w piórka (czyli na pół, a następne w cienkie plasterki), dodajemy szczyptę cukru i smażymy na średnim ogniu ok. 5 min do lekkiego zrumienienia, co jakiś czas mieszając. Następnie przerzucamy usmażoną cebulę do garnka, a na patelnię dodajemy jeszcze ok. pół łyżki tłuszczu i pokrojoną w dużą kostkę marchewkę. Obsmażamy ok. 4 min i również przerzucamy marchewkę do garnka.
Przygotowanie mięsa:
Mięso odcedzamy z marynaty, którą z kolei w całości (wraz z laską cynamonu i goździkami) przelewamy do garnka z usmażonymi warzywami i wstawiamy go na mały ogień, aby mikstura powoli się gotowała.
Obsmażanie mięsa:
Na patelni rozpuszczamy resztę tłuszczu (ok. 1,5 łyżki), ogień ustawiamy na maximum i kiedy porządnie się rozgrzeje, wrzucamy mięso. Obsmażamy je z każdej strony do zrumienienia – w trakcie mięso puści wodę, którą należy odlewać do garnka z marynatą, aby pozwolić mięsu się usmażyć, a nie dusić. Gdy mięso będzie już przysmażone na brązowo, przerzucamy je do wrzącej mikstury w garnku (płyn musi być gorący, aby mięso nie doznało szoku termicznego i nie zamieniło się w gumową podeszwę)
Duszenie:
Zawartość garnka doprawiamy pieprzem i dusimy pod przykryciem na małym ogniu, ok. 1,5-2h do momentu, aż mięso będzie delikatne, co jakiś czas mieszając i ewentualnie dolewając wody lub bulionu wołowego, jeśli większość płynu wyparuje
Przygotowanie sosu:
Około 20 minut przed końcem gotowania wyciągamy cynamon i goździki oraz dodajemy soli. Mieszamy, próbujemy, w razie potrzeby dodajemy 1-2 łyżki miodu (to już zależy od Waszych preferencji – miód idealnie sprawdzi się, jeśli chcecie przełamać wytrawny smak winnego sosu słodyczą) i gotujemy do całkowitej miękkości mięsa oraz uzyskania gęstej konsystencji.
Podawanie:
Gulasz podajemy posypany natką pietruszki i z pajdą świeżego, wiejskiego chleba. Takie wykwintne, korzenne danie z pewnością zadowoli Wasze podniebienia. W końcu Keira wie, co dobre! Vella Glan!
@Profesor_Ender: tak wiem ale ja tylko mówię, po za tym marynowanie najczęściej robiło się tak że zakopywała się w ziemi miskę z mięsem, i po ok.5 godzinach wykopywano.
Sól używa się jako konserwant żeby mięso miało dłuższą datę przydatności
Komentarze
Odśwież12 listopada 2017, 08:40
Lepiej najpierw wydoić
Mleczko is gud
(No chyba że to byk . _.)
Odpisz
12 listopada 2017, 08:42
Tym bardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 08:43
@Krzyniu: Ksyniu plys :G
Odpisz
12 listopada 2017, 08:55
Do it, furfag ( ͡° ω ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 08:58
@Davido:
Odpisz
12 listopada 2017, 09:17
Odpisz
12 listopada 2017, 09:29
@Davido: Sam jesteś DO IT
Odpisz
12 listopada 2017, 09:33
Nie, ja jestem czołg
Odpisz
12 listopada 2017, 09:53
@Davido: I tam nie masz długiej LUFY
Odpisz
12 listopada 2017, 09:59
Że ja nie mam? Popatrz na to!
Odpisz
12 listopada 2017, 09:59
Odpisz
12 listopada 2017, 17:16
@Davido: fajna lufa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 17:18
@M_ateo_1: ( ͡° ω ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 17:28
@Davido: pacz na moją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 17:30
@M_ateo_1: Fajen, fajen, ale kaliber ten sam
Odpisz
12 listopada 2017, 17:31
@Davido: ale lepiej stoi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpisz
12 listopada 2017, 17:42
@M_ateo_1: Twoja wymierzona w samoloty
Ale moja bardziej jest ma czołgi inne, i podwozie opamcerzone lepiej
Odpisz
12 listopada 2017, 22:01
@Davido: ale moja może kosić i czołgi i samoloty.
Odpisz
Edytowano - 12 listopada 2017, 22:51
Co ja pacze
Odpisz
26 grudnia 2017, 12:02
Chcieli cie zmusić do zwalenia bykowi?
Odpisz
12 listopada 2017, 09:01
Eeee... ale to krowa,a nie piękne zwierze.
Odpisz
12 listopada 2017, 09:38
@Mikatrix: *trigger* HURDURR CZYLI ZE KRUWSKA TEZ NIE MOGO BYC PIEKNE!!!!!!????!?!!!!?!!!1!1!1!1!1!1!1!ONEONEONEONE
Odpisz
12 listopada 2017, 10:47
@Mikatrix: Niektóre rasy (?) są naprawdę śliczne
Odpisz
12 listopada 2017, 10:48
@NightFox: Nie to że bym nie jadła
Odpisz
12 listopada 2017, 12:00
@NightFox: krowa emo
faktycznie piękne
Odpisz
12 listopada 2017, 13:20
@polak922: Mnie się podoba
Odpisz
13 listopada 2017, 00:36
@NightFox: nie, żeby coś ale to nie krowa, to wół
Odpisz
13 listopada 2017, 06:36
@CrazuHydra98: okej, ja się nie znam na bydle
Odpisz
12 listopada 2017, 17:06
Jak można jeść takie piękne rośliny?
Odpisz
12 listopada 2017, 17:43
@LSD2000: to pytanie retoryczne, czy szukasz przepisu?
Odpisz
12 listopada 2017, 09:31
Jeśli ktoś poszukuję jednak przepisu to bardzo proszę wołowina Keiry Metz ( wiedźmin 3)
Składniki:
Wołowina ( z udźca) 600 g
Półsłodkie wino czerwone 350 ml
Goździki 4 szt
Cynamon 1 laska lub 1 paczka
Czosnek 3 ząbki
Cebula 2 małe
Marchew 2 szt
Smalczyk ( kostka)
Miód ( 2-3 łyżki )
Marynowanie:
Mięso myjemy, oczyszczamy z błonek, kroimy w
2-3cm kawałki i wrzucamy do miski. Zalewamy je czerwonym winem (możecie też użyć półsłodkiego), dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, 4 goździki oraz 1 laskę cynamonu. Tylko przypadkiem nie wrzucajcie do marynaty soli, bo wołowina stanie się twarda! Miksturę mieszamy, zakrywamy miskę folią i wstawiamy do lodówki na co najmniej 10 godzin.
Smażenie cebuli i marchewki:
Na patelni rozpuszczamy 1 łyżkę smalcu lub masła klarowanego i wrzucamy na to 2 cebule pokrojone w piórka (czyli na pół, a następne w cienkie plasterki), dodajemy szczyptę cukru i smażymy na średnim ogniu ok. 5 min do lekkiego zrumienienia, co jakiś czas mieszając. Następnie przerzucamy usmażoną cebulę do garnka, a na patelnię dodajemy jeszcze ok. pół łyżki tłuszczu i pokrojoną w dużą kostkę marchewkę. Obsmażamy ok. 4 min i również przerzucamy marchewkę do garnka.
Przygotowanie mięsa:
Mięso odcedzamy z marynaty, którą z kolei w całości (wraz z laską cynamonu i goździkami) przelewamy do garnka z usmażonymi warzywami i wstawiamy go na mały ogień, aby mikstura powoli się gotowała.
Obsmażanie mięsa:
Na patelni rozpuszczamy resztę tłuszczu (ok. 1,5 łyżki), ogień ustawiamy na maximum i kiedy porządnie się rozgrzeje, wrzucamy mięso. Obsmażamy je z każdej strony do zrumienienia – w trakcie mięso puści wodę, którą należy odlewać do garnka z marynatą, aby pozwolić mięsu się usmażyć, a nie dusić. Gdy mięso będzie już przysmażone na brązowo, przerzucamy je do wrzącej mikstury w garnku (płyn musi być gorący, aby mięso nie doznało szoku termicznego i nie zamieniło się w gumową podeszwę)
Duszenie:
Zawartość garnka doprawiamy pieprzem i dusimy pod przykryciem na małym ogniu, ok. 1,5-2h do momentu, aż mięso będzie delikatne, co jakiś czas mieszając i ewentualnie dolewając wody lub bulionu wołowego, jeśli większość płynu wyparuje
Przygotowanie sosu:
Około 20 minut przed końcem gotowania wyciągamy cynamon i goździki oraz dodajemy soli. Mieszamy, próbujemy, w razie potrzeby dodajemy 1-2 łyżki miodu (to już zależy od Waszych preferencji – miód idealnie sprawdzi się, jeśli chcecie przełamać wytrawny smak winnego sosu słodyczą) i gotujemy do całkowitej miękkości mięsa oraz uzyskania gęstej konsystencji.
Podawanie:
Gulasz podajemy posypany natką pietruszki i z pajdą świeżego, wiejskiego chleba. Takie wykwintne, korzenne danie z pewnością zadowoli Wasze podniebienia. W końcu Keira wie, co dobre! Vella Glan!
Odpisz
12 listopada 2017, 10:24
Zaraz. Keira Metz miała lodówkę?
Pytam, bo nie znam się na uniwersum wiedźmina.
Odpisz
12 listopada 2017, 10:27
@Profesor_Ender: nie miała ale to tylko odtworzenie dania. W średniowieczu zamiast lodówki używano soli i zakopywania w ziemi.
Odpisz
12 listopada 2017, 10:54
Ale wg przepisu miało nie być soli...
Odpisz
Edytowano - 12 listopada 2017, 11:06
@Profesor_Ender: tak wiem ale ja tylko mówię, po za tym marynowanie najczęściej robiło się tak że zakopywała się w ziemi miskę z mięsem, i po ok.5 godzinach wykopywano.
Sól używa się jako konserwant żeby mięso miało dłuższą datę przydatności
Odpisz
12 listopada 2017, 11:07
No wiem, wiem. Droczę się tylko.
Odpisz
12 listopada 2017, 17:07
To w tym Wiedzminie takie przepisy mieli świetne?
Odpisz
12 listopada 2017, 17:40
@Monster_: tak, z okazji zrobienia bety Gwinta zrobili przepisy na wszystkie potrawy z wiedźmina 3
Odpisz
12 listopada 2017, 09:36
No ustami no
Odpisz
12 listopada 2017, 08:35
dobre
Odpisz