Urocze stworzonko

Teraz to cie wrzuce w worku z kamieniami do stawu

mi świnka morska wszystko żarła

A mi polonistka nie uwierzyła, że "kot zjadł mi pracę domową" ;—;

(PS sprawdzałam rano przy śniadaniu błędy ortograficzne tego wypracowania... Nata też postanowiła zrobić sobie śniadanko ;_;)

Nadal pozostaje opcja "wrzuć kota i cegłe do wora, a potem wszystko do rzeki".

A mój kot jak pierwszy raz został sam w domu, wracam i go nie ma. Szukam, szukam i nic. Mówię: Ku*wa, gdzie on jest? WTF.
Potem (Około dwunastej w nocy, kiedy położyłam się spać) usłyszałam miauczenie. Okazało się, że Harry (bo tak miał na imię) schował się w szufladzie na pościel pod łóżkiem, i albo nie chciał, albo po prostu nie potrafił wyjść, biedny Zahariusz (XD, Zahariusz).

mój pies zaraz po przybyciu do nowego domu zjadł swój rodowód

A ona robi temu zdjęcie.

mądry kot

haha dalam kartke kotu a on ja zniszczyl haha ale slodziak haha
ludzie kirwa podniecaja sie zwierzetami co nic nieogarniaja i chca tylko przyjemnosci. banda debili