U mnie nie ma brania do odpowiedzi. Każą wypi***alać za drzwi i nieobecność. Plusem jest to że zajęcia są nieobowiązkowe, 50% na semestr i gitara pod warunkiem usprawiedliwiania nieobecności
Miałem kiedyś tak że z ziomkiem (przypuśćmy że to Janek) kupiłem paczkę gum i się podzieliliśmy po połowie zaraz przed lekcją, wzięliśmy od razu wszystko do ust, mija 10 min lekcji nagle nauczycielka się drze "Janek wypluj gumę ale już" on wstaje i mówi "dobrze wypluje ale dopiero gdy Piotrek (czyli ja) też wypluje". Nigdy nie poczułem się tak zdradzony. :/
Komentarze
Odśwież26 października 2017, 19:49
Wtedy wyciągasz z plecaka uzi i rozwalasz całą klasę
Odpisz
26 października 2017, 19:52
@EmielRegis: glocka
Odpisz
26 października 2017, 19:59
@polandball1: Pistolet gazowy, bo nie było kieszonkowego.
Odpisz
1 listopada 2017, 13:09
@Pitrekkk: nóż kuchenny
Odpisz
1 listopada 2017, 14:01
@Agario: kupsko
Odpisz
1 listopada 2017, 15:50
@Agario: Ostra kartka papieru.
Odpisz
1 listopada 2017, 17:20
@Pitrekkk: Parasol.
Odpisz
1 listopada 2017, 15:24
U mnie nie ma brania do odpowiedzi. Każą wypi***alać za drzwi i nieobecność. Plusem jest to że zajęcia są nieobowiązkowe, 50% na semestr i gitara pod warunkiem usprawiedliwiania nieobecności
Odpisz
1 listopada 2017, 12:08
Miałem kiedyś tak że z ziomkiem (przypuśćmy że to Janek) kupiłem paczkę gum i się podzieliliśmy po połowie zaraz przed lekcją, wzięliśmy od razu wszystko do ust, mija 10 min lekcji nagle nauczycielka się drze "Janek wypluj gumę ale już" on wstaje i mówi "dobrze wypluje ale dopiero gdy Piotrek (czyli ja) też wypluje". Nigdy nie poczułem się tak zdradzony. :/
Odpisz
1 listopada 2017, 12:09
@Marubir: To była plastyka.
Odpisz
26 października 2017, 22:17
Minusy siedzenia z kimś w ławce.
Odpisz