@Mikatrix: W szpitalu w Łomży, na śniadanie była bułeczka z dżemem + herbata, na obiad pyszne gotowane pulpeciki z ziemniaczkami i sosik, na kolacje była raz sałatka warzywna. Po szpitalu błagałem mamę, aby robiła mi taki obiad.
Twierdzisz tak bo co? Bo widziałeś jakiś głupi filmik lub zdjęcia które ciężko memem nazwać? Takie żarcie to może byś w szpitalu na jakimś zadupiu dostał gdzie nawet klamek nie ma, wszystko w szpitalach jest kontrolowane i nie mogą podać Ci do żarcia czegoś co jest niewystarczające lub niezdatne do jedzenia. Oczywiście każdy ma swoje standardy, a to że dostaniesz na śniadanie kanapkę lub dwie to co z tego? Co Ci mają podać? Kawior? Pizze? Kebaba?
Porównywanie Januszowego szpitala z zadupia dolnego gdzie liczba mieszkańców nie przekracza 10,000 osób do Berlina, Londynu czy Nowego Yorku jest śmieszne i żałosne... Logiczne jest, że tam jedzenie będzie się różnić, ale na to nie ma wpływu nikt bo szpitale w takich miejscach jak zadupie dolne nie służą do relaksacyjnego przeleżenia choroby, a wyleczenia pacjenta. Fundusze w takich miejscach nie są wystarczające by móc pokryć koszty wszystkiego z jednoczesnym dogodzeniem pacjentom. Oczywiście z tym zadupiem przesadzam, ale jest to jedynie przykład, wątpię w sumie by takowe zadupie miało własny szpital, ale sens pozostaje ten sam.
Ja podałem Mokotów bo faktycznie jest tam bardzo dobre jedzenie, jest lepiej jak w restauracji śmiałbym powiedzieć, ale nic w tym dziwnego bo jest to Warszawa. Dlaczego Warszawy nikt do zagranicznych miast nie porównuje? Bo Janusze wolą narzekać na to, że w wiosce dają kanapki... Powinni się cieszyć, że w ogóle cokolwiek dostają, a jeśli się nie podoba i są przyzwyczajeni do standardów wyższych to mogą przecież sami sobie kupować jedzenie lub wybrać szpital nie z wioski, a z faktycznego miasta. Nie rozumiem jak można być tak nielogicznie myślącym...
Z resztą wydaje mi się, że twierdzi podobnie reszta osób oceniających komentarze... Nic w głowie.
@jacek1s: Mój świ3tej pamięci tata był w kilku szpitalach. W średniej i dużej wielkości mieście.
Miał raka, powinien dostać specjalne jedzenie, nic nie dostał, a jak już to właśnie takie badziewie.
Tak było w kilku szpitalach które nie wyglądały jak obraz nędzy i rozpaczy.
Jakie to były miasta? Nikogo w szpitalach lepiej nie traktują, wszyscy są na równi. Smutna historia, ale najlepiej jest samemu o siebie dbać bo nikt o Ciebie dbać nie będzie i z tym trzeba się liczyć.
@jacek1s: Akurat jak moja mam była w szpitalu, to właśnie miała kubek zupy, której nie dało się rozróżnić, bo smakowała jak woda. Do tego chleb z masłem i szynką
Komentarze
Odśwież20 października 2017, 15:50
Tutaj do porównania jedzenie z typowego polskiego szpitala ¯\_(ツ)_/¯
Odpisz
20 października 2017, 16:10
@Dexterek: Ale to jest śniadanie.
Odpisz
20 października 2017, 16:19
@baarts: Obiadu wcale lepszego nie mają, uwierz :')
Odpisz
20 października 2017, 16:35
@Dexterek: Ale luksus. Mi szynki nie dawali.
Odpisz
20 października 2017, 16:37
Odpisz
20 października 2017, 16:53
@Dexterek: Byłem. Widziałem. Jadłem. Nie było złe.
Odpisz
20 października 2017, 20:51
@Dexterek: ja będąc kiedyś w Katowickim szpitalu otrzymałam bułkę z chebem w środku. Nie ma jak pożywny posiłek na rozpoczęcie dnia ...
Odpisz
21 stycznia 2020, 19:07
@Dexterek: xD borno
Odpisz
17 października 2017, 20:07
Lepiej niż w szpitalu.
Odpisz
17 października 2017, 20:51
@Mikatrix: Co? W szpitalu bywa lepsze. Szczególnie na Mokotowie jest smaczne żarcie, szpital ma własną kuchnie i wszystko ciepłe i smaczne jest.
Odpisz
20 października 2017, 15:11
@Mikatrix: u mnie w szpitalu sprzedają fastfoody
Odpisz
20 października 2017, 15:15
@Mikatrix: w takiej sytuacji wolałbym być leczony w więzieniu niż w szpitalu
Odpisz
20 października 2017, 15:18
@jacek1s: w szpitalach rzadko dają coś co można nazwać żarciem
Odpisz
20 października 2017, 16:11
@rafiki56: W dupie byłeś gówno widziałeś.
Odpisz
20 października 2017, 16:24
@Mikatrix: W szpitalu w Łomży, na śniadanie była bułeczka z dżemem + herbata, na obiad pyszne gotowane pulpeciki z ziemniaczkami i sosik, na kolacje była raz sałatka warzywna. Po szpitalu błagałem mamę, aby robiła mi taki obiad.
Odpisz
20 października 2017, 17:21
@jacek1s: Znaczna część szpitali ma jedzenie w postaci kawałka margaryny, suchej kromki chleba i plastra szynki ze szczura
Odpisz
Edytowano - 20 października 2017, 17:49
ogólnie polskie szpitale są znane z podawanych posiłków
Odpisz
20 października 2017, 19:47
Twierdzisz tak bo co? Bo widziałeś jakiś głupi filmik lub zdjęcia które ciężko memem nazwać? Takie żarcie to może byś w szpitalu na jakimś zadupiu dostał gdzie nawet klamek nie ma, wszystko w szpitalach jest kontrolowane i nie mogą podać Ci do żarcia czegoś co jest niewystarczające lub niezdatne do jedzenia. Oczywiście każdy ma swoje standardy, a to że dostaniesz na śniadanie kanapkę lub dwie to co z tego? Co Ci mają podać? Kawior? Pizze? Kebaba?
Porównywanie Januszowego szpitala z zadupia dolnego gdzie liczba mieszkańców nie przekracza 10,000 osób do Berlina, Londynu czy Nowego Yorku jest śmieszne i żałosne... Logiczne jest, że tam jedzenie będzie się różnić, ale na to nie ma wpływu nikt bo szpitale w takich miejscach jak zadupie dolne nie służą do relaksacyjnego przeleżenia choroby, a wyleczenia pacjenta. Fundusze w takich miejscach nie są wystarczające by móc pokryć koszty wszystkiego z jednoczesnym dogodzeniem pacjentom. Oczywiście z tym zadupiem przesadzam, ale jest to jedynie przykład, wątpię w sumie by takowe zadupie miało własny szpital, ale sens pozostaje ten sam.
Ja podałem Mokotów bo faktycznie jest tam bardzo dobre jedzenie, jest lepiej jak w restauracji śmiałbym powiedzieć, ale nic w tym dziwnego bo jest to Warszawa. Dlaczego Warszawy nikt do zagranicznych miast nie porównuje? Bo Janusze wolą narzekać na to, że w wiosce dają kanapki... Powinni się cieszyć, że w ogóle cokolwiek dostają, a jeśli się nie podoba i są przyzwyczajeni do standardów wyższych to mogą przecież sami sobie kupować jedzenie lub wybrać szpital nie z wioski, a z faktycznego miasta. Nie rozumiem jak można być tak nielogicznie myślącym...
Z resztą wydaje mi się, że twierdzi podobnie reszta osób oceniających komentarze... Nic w głowie.
Odpisz
20 października 2017, 19:52
@jacek1s: Mój świ3tej pamięci tata był w kilku szpitalach. W średniej i dużej wielkości mieście.
Miał raka, powinien dostać specjalne jedzenie, nic nie dostał, a jak już to właśnie takie badziewie.
Tak było w kilku szpitalach które nie wyglądały jak obraz nędzy i rozpaczy.
Odpisz
20 października 2017, 19:55
Jakie to były miasta? Nikogo w szpitalach lepiej nie traktują, wszyscy są na równi. Smutna historia, ale najlepiej jest samemu o siebie dbać bo nikt o Ciebie dbać nie będzie i z tym trzeba się liczyć.
Odpisz
20 października 2017, 19:59
@jacek1s: Muszę przyznać, że bardzo ciekawa gównoburza.
Odpisz
20 października 2017, 20:00
@jacek1s: Między innymi Toruń, Bydgoszcz i jeszcze kilka, nie pamiętam
Odpisz
20 października 2017, 20:42
@jacek1s: czyli żeby być dobrze odżywianym w szpitalu musze przejechać pół Polski?
Odpisz
20 października 2017, 20:43
@jacek1s: no ale chyba państwo powinno dbać o swoich
Odpisz
20 października 2017, 21:00
@rafiki56: Nie.
Odpisz
20 października 2017, 22:37
@jacek1s: Akurat jak moja mam była w szpitalu, to właśnie miała kubek zupy, której nie dało się rozróżnić, bo smakowała jak woda. Do tego chleb z masłem i szynką
Odpisz
20 października 2017, 22:39
@jacek1s: u mnie na zadupiu 12k mieszkańców szpital jest i żarcie mają całkiem niezłe
Odpisz
20 października 2017, 22:53
@Marequel: ja czasami kupuję w swoim szpitalu hamburgery xd
Odpisz
21 października 2017, 17:03
@jacek1s: Zadupie dolne czyli na przykład Kraków Prokocim? Albo szpital Żeromskiego w Nowej Hucie?
Odpisz
20 października 2017, 22:12
Tak samo jak u babci Nie można odmawiać jedzenia😉
Odpisz
20 października 2017, 21:22
kto to tu ku*wa dał
Odpisz
20 października 2017, 19:33
Wygląda jak ten aktor z teatru Stu... Jakonsięnazywał.....
Odpisz
20 października 2017, 17:51
ja bym przeżył
Odpisz
20 października 2017, 17:28
Co to za pan
Odpisz
20 października 2017, 15:56
Dokładnie to samo co w mojej stołówce :v Przypadek?..
Odpisz
20 października 2017, 15:47
Najgorsza kara za niezjedzenie obiadu to zakaz jedzenia deseru
Odpisz
20 października 2017, 15:35
takie coś dają na stołówce szkolnej.
Odpisz
20 października 2017, 15:41
Tak, u mnie dawali dokładnie takie danie. Tylko że bez fasolki.
Odpisz
17 października 2017, 20:00
A karą będzie nie wydawanie jedzenia przez tydzień.
Odpisz
17 października 2017, 21:06
@GooseApocalypsE: kara za nie zjedzenie jedzenia to zakaz jedzenia jedzenia
fak lodżik
Odpisz
17 października 2017, 20:40
Zauważyłem, że u nich numeruje się stoliki, tak jak w mojej szkole. I krzesła zresztą też.
Odpisz
17 października 2017, 20:04
wygląda smacznie
Odpisz
17 października 2017, 20:14
@Frutti56: Jak domowy obiad. Nie trudno taki zrobić.
Odpisz