Gdyby Bóg chciał ją zabić to zrobiłby to za pierwszym razem, odwrotnie, raczej ją wspiera skoro siedem razy uniknęła śmierci. To raczej diabeł chciał ją zabić. Swoją drogą musi jej bardzo nie lubić skoro wciąż próbuje.
@KingsMax: Może jeśli człowiek decyduje się wyjść z pod Bożej ochrony (grzeszy). Podam Ci przykład. Jak pada deszcz to chowasz się żeby nie zmoknąć w budynku lub pod parasolem. Otóż wyobraź sobie że stoisz na deszczu i mokniesz. Słabe, prawda? Otóż grzeszenie jest takim staniem na deszczu. A ludzie później obwiniają Boga o wszystkie niepowodzenia, chociaż decyzja leży po ich stronie.
@werenspawel: To nie za bardzo tak wygląda. To stanie w deszczu jest bardziej metaforą dopuszczania do siebie zła, natomiast faktem (według naszej wiary) jest, że Szatan nie ma prawa zrobić NIC bez przyzwolenia Boga. Bóg trzyma Szatana na swego rodzaju smyczy, powiedziałbym. Tak jak np. Bóg dopuszcza do człowieka za każdym razem taką pokusę do zła, którą człowiek mógłby przezwyciężyć. To my sobie czasem wmawiamy, że się nie da, bo tak jest łatwiej.
@KingsMax: Otóż nie. Bóg stwarzając człowieka przekazał mu władzę nad ziemią. Człowiek mógł ją sobie czynić poddaną tak jak chciał bo Stwórca nadał mu takie prawo. Żeby jednak człowiek miał wolną wolę, dostał jedno przykazanie. Nie jeść owocu z drzewa poznania dobra i zła. Człowiek jednak uległ szatanowi i zgrzeszył. Zgrzeszył nieposłuszeństwem. Przez to diabeł przejął władzę nad ziemią. Aby człowiek mógł ją odzyskać Bóg zesłał swojego Syna na ziemię aby ten stał się zapłatą za nasze grzechy. Przyjmując dar którym stał się Syn Boży zyskujemy wolność od grzechu i w konsekwencji bycia pod butem diabła. Kiedy jednak świadomie dążymy do grzechu oddajemy ster własnego życia diabłu. A ten nie ma litości w odróżnieniu od Boga, kóry jest na tyle łaskawy że poświęcił życie własnego Syna za to co nagrzeszyliśmy i nagrzeszymy.
@werenspawel: Powtarzam: to, co mówisz, to tylko częściowo prawda, bo Bóg cały czas trzyma Szatana na uwięzi. Jak zgrzeszymy śmiertelnie, to i tak wciąż mamy wybór, żeby nie grzeszyć więcej, nawet, jak się jeszcze nie wyspowiadaliśmy, czyli nie odzyskaliśmy łaski uświęcającej. Nigdy nie jesteśmy skazani na bycie całkowicie pod butem Diabła.
@werenspawel: Tę przypowieść w chwili obecnej bardziej się czyta jako to, że Bóg chciał byśmy to zrobili, bo inaczej nie mielibyśmy tak naprawdę wolnej woli...
Do tego argumenty stworzone z przypowieści ze starego testamentu są kiepskie, bo jest w sumie masa różnych sposobów rozumienia tego...
@Baturaj: Oczywiście że można zawsze wrócić do Boga. Jak napisałem Jezus umarł za wszystkie nasze grzechy. Za te przyszłe też. Jest taki fragment w Bibli który mówi że choć sprawiedliwy upada siedem razy za każdym razem się podnosi. Przy czym liczba siedem w tradycji żydowskiej oznacza nieskończoność a sprawiedliwy osobę wierzącą. Upadek zaś oznacza grzech.
@KingsMax: Pozwolił bo nie stworzył nas bezwolnymi istotami. To jest właśnie wolna wola. A chciałby żebyśmy Go pokochali tak jak On nas kocha i to z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie każe nam czegoś robić na siłę. Raczej zachęca.
Wiem, że ten komentarz nic nie wnosi do tematu i jest egoistyczny oraz idiotyczny jednak jestem ciekaw czy ktoś z tutaj obecnych jejowiczów mnie jeszcze kojarzy? xD
Komentarze
OdświeżGdyby Bóg chciał ją zabić to zrobiłby to za pierwszym razem, odwrotnie, raczej ją wspiera skoro siedem razy uniknęła śmierci. To raczej diabeł chciał ją zabić. Swoją drogą musi jej bardzo nie lubić skoro wciąż próbuje.
Odpisz
@werenspawel: Ale diabeł NIC nie może zrobić bez przyzwolenia Boga...
Odpisz
@KingsMax: Może jeśli człowiek decyduje się wyjść z pod Bożej ochrony (grzeszy). Podam Ci przykład. Jak pada deszcz to chowasz się żeby nie zmoknąć w budynku lub pod parasolem. Otóż wyobraź sobie że stoisz na deszczu i mokniesz. Słabe, prawda? Otóż grzeszenie jest takim staniem na deszczu. A ludzie później obwiniają Boga o wszystkie niepowodzenia, chociaż decyzja leży po ich stronie.
Odpisz
@werenspawel: Ale Bóg nadal musi zezwolić szatanowi, który przypominam, jest w więzieniu.
Odpisz
@werenspawel: To nie za bardzo tak wygląda. To stanie w deszczu jest bardziej metaforą dopuszczania do siebie zła, natomiast faktem (według naszej wiary) jest, że Szatan nie ma prawa zrobić NIC bez przyzwolenia Boga. Bóg trzyma Szatana na swego rodzaju smyczy, powiedziałbym. Tak jak np. Bóg dopuszcza do człowieka za każdym razem taką pokusę do zła, którą człowiek mógłby przezwyciężyć. To my sobie czasem wmawiamy, że się nie da, bo tak jest łatwiej.
Odpisz
@werenspawel: sama sie wpi***alała w tył samochodu przed nią xd
Odpisz
@KingsMax: Otóż nie. Bóg stwarzając człowieka przekazał mu władzę nad ziemią. Człowiek mógł ją sobie czynić poddaną tak jak chciał bo Stwórca nadał mu takie prawo. Żeby jednak człowiek miał wolną wolę, dostał jedno przykazanie. Nie jeść owocu z drzewa poznania dobra i zła. Człowiek jednak uległ szatanowi i zgrzeszył. Zgrzeszył nieposłuszeństwem. Przez to diabeł przejął władzę nad ziemią. Aby człowiek mógł ją odzyskać Bóg zesłał swojego Syna na ziemię aby ten stał się zapłatą za nasze grzechy. Przyjmując dar którym stał się Syn Boży zyskujemy wolność od grzechu i w konsekwencji bycia pod butem diabła. Kiedy jednak świadomie dążymy do grzechu oddajemy ster własnego życia diabłu. A ten nie ma litości w odróżnieniu od Boga, kóry jest na tyle łaskawy że poświęcił życie własnego Syna za to co nagrzeszyliśmy i nagrzeszymy.
Odpisz
@werenspawel: Powtarzam: to, co mówisz, to tylko częściowo prawda, bo Bóg cały czas trzyma Szatana na uwięzi. Jak zgrzeszymy śmiertelnie, to i tak wciąż mamy wybór, żeby nie grzeszyć więcej, nawet, jak się jeszcze nie wyspowiadaliśmy, czyli nie odzyskaliśmy łaski uświęcającej. Nigdy nie jesteśmy skazani na bycie całkowicie pod butem Diabła.
Odpisz
@werenspawel: Tę przypowieść w chwili obecnej bardziej się czyta jako to, że Bóg chciał byśmy to zrobili, bo inaczej nie mielibyśmy tak naprawdę wolnej woli...
Do tego argumenty stworzone z przypowieści ze starego testamentu są kiepskie, bo jest w sumie masa różnych sposobów rozumienia tego...
Odpisz
@KingsMax: Niekoniecznie chciał. Co do wolnej woli. Rzeczywiście nie mielibyśmy jej gdyby nie możność podejmowania własnych decyzji.
Odpisz
@Baturaj: Oczywiście że można zawsze wrócić do Boga. Jak napisałem Jezus umarł za wszystkie nasze grzechy. Za te przyszłe też. Jest taki fragment w Bibli który mówi że choć sprawiedliwy upada siedem razy za każdym razem się podnosi. Przy czym liczba siedem w tradycji żydowskiej oznacza nieskończoność a sprawiedliwy osobę wierzącą. Upadek zaś oznacza grzech.
Odpisz
@werenspawel: Jeśli chciał, to czemu na to pozwolił?
Odpisz
@KingsMax: Pozwolił bo nie stworzył nas bezwolnymi istotami. To jest właśnie wolna wola. A chciałby żebyśmy Go pokochali tak jak On nas kocha i to z własnej, nieprzymuszonej woli. Nie każe nam czegoś robić na siłę. Raczej zachęca.
Odpisz
Pewnie 7 razy zderzyła się idąc piechotą z inną osobą.
Odpisz
Widać że kobieta za kierownicą
Odpisz
poprostu nie umiesz jezdzic
Odpisz
@BabkaZmarihuano: Tak bardzo poczułem szczerość, aż mnie ciarki przeszły.
Odpisz
Bóg jest miłosierny
Odpisz
Ten smuteg kiedy pojawia się prostokąt "Już głosowano"
Odpisz
Wiem, że ten komentarz nic nie wnosi do tematu i jest egoistyczny oraz idiotyczny jednak jestem ciekaw czy ktoś z tutaj obecnych jejowiczów mnie jeszcze kojarzy? xD
Odpisz
@Sebzer: Ja cię pamiętam. Najbardziej utkwił mi w pamięci epizod, jak obwiniałeś system nauczania o swoje niskie oceny w szkolę.
Odpisz
@Sebzer: Nick kojarzę. Ale osoby do której on należy za cholerę.
Odpisz
@Reichtangle: lol a ja nawet tego nie pamiętam xD
Odpisz
@darcus: a ja z kolei cb dobrze znam z jeja xD
Odpisz
A ty ku*wa mu uciekasz. Pójdziesz do piekła. Zobaczysz.
Odpisz
Nie bóg, tylko jest dobra w przeżywaniu z wypadków samochodowych.
Odpisz
@Mikatrix: Nie umiesz się w to bawić.
Odpisz
Śmieszne.
Odpisz