O radości, iskro bogów...
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Tak działa wszechświat
Nadchodzę!
Kto by pomyślał
Zgadza się ukradłem z zagranicy
Grunt to dobra motywacja
Dobre ziomki pajączki
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież15 października 2020, 07:05
Każdy zauważył ale wiedzą że ze szkolnymi kucharkami sie nie zadziera i lepiej jeść co dają
Odpisz
3 października 2017, 20:45
w mojej szkolnej stołówce największym rarytasem był ryż z jogurtem truskawkowym
Odpisz
3 października 2017, 23:02
@Frutti56: U mnie też. I kluski na parze, też z tym samym sosem. Były twarde jak kamienie.
Odpisz
3 października 2017, 23:32
@Paczacz_od_paczenia: U mnie wczoraj były naleśniki (idealnie usmażone) z serem i jarzynowa. Karmią tak aż nie chce się do domu wracać.
Odpisz
11 października 2017, 20:08
@Lordu: Piona! Ja już w domu od dwóch lat obiadu nie jem. Między innymi dlatego, że nie ma.
Odpisz
11 października 2017, 20:10
@Frutti56: U mnie dają śledzie i grzyby leśne dla małych dzieci ;-;
Odpisz
11 października 2017, 20:25
@DomiKicia: U mnie największym rarytasem był chleb z miodem.
Odpisz
11 października 2017, 21:03
@Mamiczko: u mnie spaghetti ale było może 2 razy w roku, do tego sok rozcieńczony wodą ( pewnie 2 l soku i 10 l wody bo tak to smakowało )
Odpisz
11 października 2017, 21:21
@Krzyniu: Komunizm jednak nie działa?
Odpisz
Edytowano - 11 października 2017, 21:30
@Frutti56: U mnie też ten ryż z jogurtem truskawkowym też jest rarytasem.
Odpisz
12 października 2017, 07:04
U mnie rarytasem jest barszcz czerwony z uszkami, raz na miesiąc.
Odpisz
3 października 2017, 20:53
Myślałem że będzie mem o przywoływania demona jedzenia bo to ZSRR hehe
Odpisz
11 października 2017, 22:45
Chyba pomyliłeś ustroje. W komunizmie panował głód. Te wiedźmy raczej odprawiają czasy nad garami aby się napełniły
Odpisz
12 października 2017, 06:32
@sianczan_potasianu: No to mówię przecież XDDD
Odpisz
11 października 2017, 21:00
Najgorsze co kiedykolwiek jadłem na szkolnej stołówce to chyba sphagetti w podstawówce. Niby zwykłe danie, zwykły sos ale te kluski, to nawet makaron nie był, wziąłeś do ust a one były tak rozgotowane że od razu się rozpływały i przeżuwało się taką papkę... Jeszcze makaron z serem był taki sobie bo ser był niemiłosiernie suchy i słony.
Odpisz
11 października 2017, 20:35
U mnue był rozdawany na dużej przerwie chleb z ala Nutellą ale i tak jak rozbrzmiewał dzwone to wszyscy zapier....li sprintem do sklepiku po chio chips ,gymy i oranżade w proszku ehhh to byly czasy
Odpisz
11 października 2017, 20:16
...kwiecie Elizesjkich pól.
Odpisz