@darcus: Wiem, że pół roku minęło, ale zobacz:
Skoro chcesz być taki logiczny i naukowy nie próbuj wszystkich wciskać swoich definicji na różne rzeczy, np. na słowo "doktor". Bo w definicji doktora nie ma słowa o tym, że jest to tytuł naukowy, ale tylko dla nauk opartych na rzeczach poznanych i na faktach. Jeżeli wciąż uważasz, że nie, tutaj masz wiernie z wikipedii, czym jest nauka:
""Nauka nie jest jedynie wiedzą naukową. Dlatego pełne zrozumienie czym jest nauka, wymaga uwzględnienia aż siedmiu jej aspektów, w których może być ujmowana. Nauka to:
-Pewien gatunek wiedzy, to znaczy „wiedza naukowa”, różniąca się od wiedzy potocznej i innych gatunków wiedzy ludzkiej.
-Pewien rodzaj działalności: „działalność naukowo-badawcza”. Działalność ta nazywana jest często „praktyką naukową”, której rezultatem jest właśnie wiedza naukowa.
-Określony sposób badania rzeczywistości, czyli „metoda naukowo-badawcza”.
-Zespół uczonych i naukowców, którzy zawodowo poznają świat, inaczej mówiąc, „społeczność naukowa”.
-Zespół instytucji naukowych, to znaczy, „instytucja naukowa”, złożona z akademii nauk, szkół wyższych oraz rozmaitych instytutów naukowo-badawczych wdrażających osiągnięcia naukowe do różnych dziedzin życia społecznego.
-„Świadomość naukowa” istniejąca obok takich form świadomości społecznej, jak świadomość polityczna, prawna, religijna, filozoficzna, etyczna czy estetyczna.""
.
Czy nauka teologiczna nie wpisuje się w ten drugi myślnik? Bądź co bądź, założenia wiary chrześcijańskiej nie są wewnętrznie sprzeczne, a to oznacza, że zawsze może być tak, że Bóg jednak istnieje. A to znaczy, że teologia jest nauką o czymś, co może istnieć, ale nie musi. Jest nauką. Można twierdzić, że opartą o ludzkie wymysły, ale jednak konsekwentną i ściśle uwarunkowaną. Teologowie nie wymyślają sobie nowych zasad teologii albo nie dostosowują jej do swoich widzimisię.
.
A co do stopnia doktora, też masz wikipedię, żebyś nie musiał sam szukać:
""Dysertacja doktorska powinna stanowić oryginalne rozwiązanie problemu naukowego lub artystycznego oraz wykazywać ogólną wiedzę teoretyczną kandydata w danej dyscyplinie naukowej lub artystycznej, a także umiejętność samodzielnego prowadzenia pracy naukowej lub artystycznej. Rozprawa ta jest opracowywana i pisana pod kierunkiem promotora (łac. promoveo – „posuwać, przesuwać naprzód”), którym może być samodzielny pracownik nauki, wyznaczony przez uprawnione do tego gremium. Formalnie przewód doktorski jest zamykany przysięgą doktorską (w której treści zawarte jest przyrzeczenie poszukiwania prawdy i niesprzeniewierzania się zasadom etyki naukowej).""
Nie zbaitowałem się, jakby co, bo nawet, jeśli nie mówiłeś poważnie, to może jak ktoś to przeczyta to zrozumie, o co naprawdę chodzi.
Komentarze
Odśwież4 maja 2018, 10:40
TO
TAK
NIE
DZIAŁA
Ale i tak gimbo-ateiści z jeja będą dawać czerwone.
Odpisz
29 września 2017, 23:38
Skoro jakiś katol umiera to po ch*j go ratują ? Przecież bóg tak chciał. :)
Odpisz
30 września 2017, 00:08
@Crln_7: o nie,ateista wojujący :P
Odpisz
30 września 2017, 01:27
@Michal_Koniecpolski: skąd stwierdzenie że ateista ? XD nie tylko oni tak uważają i mają beke z tych waszych poglądów.
Odpisz
3 października 2017, 20:56
@Crln_7: Bo na obrazkach o takiej tematyce występuje bardzo często gatunek tzw. ,,gimboateisty'' :v
Odpisz
4 października 2017, 16:20
@Michal_Koniecpolski: "gimbe" mam już dawno, dawno za Sobą. ;)
Odpisz
4 października 2017, 16:55
@Crln_7: tego się nie spodziewałem.exe
W takim razie mój błąd,przyznaje się :p
Odpisz
27 września 2017, 20:09
Niech się dzieje wola Nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba!
Odpisz
27 września 2017, 21:10
@HuboX600: mocium panie
Odpisz
29 września 2017, 13:00
@LosowyLudek: me wezwanie
Odpisz
29 września 2017, 20:51
@SomeTrash: mocium panie
Odpisz
30 września 2017, 08:49
@LosowyLudek: wziąć w sposobie
Odpisz
29 września 2017, 13:53
"doktor"
"teologii"
>wybierz jedno
Odpisz
29 września 2017, 14:04
@darcus: Doktor. Co wygrałem?
Odpisz
Edytowano - 29 września 2017, 14:31
@SmacznyGofr: Talon na ku*wę i balon.
Odpisz
29 września 2017, 14:49
@SmacznyGofr: Talon na Krzynia i balon.
Odpisz
4 maja 2018, 10:55
@darcus: Wiem, że pół roku minęło, ale zobacz:
Skoro chcesz być taki logiczny i naukowy nie próbuj wszystkich wciskać swoich definicji na różne rzeczy, np. na słowo "doktor". Bo w definicji doktora nie ma słowa o tym, że jest to tytuł naukowy, ale tylko dla nauk opartych na rzeczach poznanych i na faktach. Jeżeli wciąż uważasz, że nie, tutaj masz wiernie z wikipedii, czym jest nauka:
""Nauka nie jest jedynie wiedzą naukową. Dlatego pełne zrozumienie czym jest nauka, wymaga uwzględnienia aż siedmiu jej aspektów, w których może być ujmowana. Nauka to:
-Pewien gatunek wiedzy, to znaczy „wiedza naukowa”, różniąca się od wiedzy potocznej i innych gatunków wiedzy ludzkiej.
-Pewien rodzaj działalności: „działalność naukowo-badawcza”. Działalność ta nazywana jest często „praktyką naukową”, której rezultatem jest właśnie wiedza naukowa.
-Określony sposób badania rzeczywistości, czyli „metoda naukowo-badawcza”.
-Zespół uczonych i naukowców, którzy zawodowo poznają świat, inaczej mówiąc, „społeczność naukowa”.
-Zespół instytucji naukowych, to znaczy, „instytucja naukowa”, złożona z akademii nauk, szkół wyższych oraz rozmaitych instytutów naukowo-badawczych wdrażających osiągnięcia naukowe do różnych dziedzin życia społecznego.
-„Świadomość naukowa” istniejąca obok takich form świadomości społecznej, jak świadomość polityczna, prawna, religijna, filozoficzna, etyczna czy estetyczna.""
.
Czy nauka teologiczna nie wpisuje się w ten drugi myślnik? Bądź co bądź, założenia wiary chrześcijańskiej nie są wewnętrznie sprzeczne, a to oznacza, że zawsze może być tak, że Bóg jednak istnieje. A to znaczy, że teologia jest nauką o czymś, co może istnieć, ale nie musi. Jest nauką. Można twierdzić, że opartą o ludzkie wymysły, ale jednak konsekwentną i ściśle uwarunkowaną. Teologowie nie wymyślają sobie nowych zasad teologii albo nie dostosowują jej do swoich widzimisię.
.
A co do stopnia doktora, też masz wikipedię, żebyś nie musiał sam szukać:
""Dysertacja doktorska powinna stanowić oryginalne rozwiązanie problemu naukowego lub artystycznego oraz wykazywać ogólną wiedzę teoretyczną kandydata w danej dyscyplinie naukowej lub artystycznej, a także umiejętność samodzielnego prowadzenia pracy naukowej lub artystycznej. Rozprawa ta jest opracowywana i pisana pod kierunkiem promotora (łac. promoveo – „posuwać, przesuwać naprzód”), którym może być samodzielny pracownik nauki, wyznaczony przez uprawnione do tego gremium. Formalnie przewód doktorski jest zamykany przysięgą doktorską (w której treści zawarte jest przyrzeczenie poszukiwania prawdy i niesprzeniewierzania się zasadom etyki naukowej).""
Nie zbaitowałem się, jakby co, bo nawet, jeśli nie mówiłeś poważnie, to może jak ktoś to przeczyta to zrozumie, o co naprawdę chodzi.
Odpisz
29 września 2017, 13:36
czy ktoś w końcu zrobi tego mema z doctorem who
Odpisz
27 września 2017, 21:21
Ostatnio mi spłonął dom z córką w środku, ale Biblia ocalała! Chwalmy Pana!
Odpisz
27 września 2017, 21:02
deus vult
Odpisz
27 września 2017, 20:00
Może zadzwonić po pogotowie i się pomodlić.
Odpisz
27 września 2017, 20:28
Zawsze można dobić ch*ja
Odpisz
27 września 2017, 18:24
Buk tak chciał
Odpisz
27 września 2017, 18:37
@EmielRegis: hciau*
Odpisz
27 września 2017, 19:25
@EmielRegis: Korwin buk
Odpisz
29 września 2017, 12:51
@EmielRegis: Bug*
Odpisz
27 września 2017, 18:23
Deus Vult?
Odpisz
27 września 2017, 18:23
@InexTheLemon: Deus Vult!
Odpisz
29 września 2017, 14:46
@InexTheLemon: deus vult.
Odpisz