to tak propo tego podziele sie swoim problemem a mianowiciem tym że nie umiem czerpać radości z życia, zaczęło się od tego że jedzenie przestalo mi smakować (rok temu) potem większosć rzeczy zaczęła mnie nudzić, ale sie tym nieprzejmowałem robiłem to z różnych powodów, np bo musiałem i sam fakt tego że ktoś mnie do czegoś zmusza przestał mi przeszkadzać (pół roku temu) przez to wziąłem się za książki, które wyciskały ze mnie dużo emocji ( w te wakacje, seria więzień labiryntu ), ale seria się skończyła, a teraz jestem w szkole więc czasu mam mniej. A teraz praktycznie nic nie sprawia mi radości grając w gre czuje się jakbym robił to tylko po to żeby udawać że wszystko jest OK, ostatnio zacząłem rozmyślac o filozoficznych aspektach samobójstwa.
Czy wy też mieliście takie problemy w moim wieku? (14lat) Jak sobie z nimi poradziliście?
@kokosek112: Mam 13 lat i podobnie. Nie cieszę się ze wszystkiego tak jak kiedyś, jakąś radość sprawia mi tylko rozmowa z jedną przyjaciółką i chłopakiem który mi się podoba. Niby coś, ale to według mnie niewiele. Mam wrażenie, że gdyby nie rzeczy wyżej wymienione mogłabym popaść w depresję. Na codzień muszę udawać, że wszystko jest okej. Zresztą, w teście Becka na depresję wyszedł mi stan poddepresyjny czy tam jej niski etap.
I przepraszam Jejowiczów za żalenie się, wiem że tego nie lubicie.
@Kivera: a tam pie**olisz z tym przepraszaniem, nie którym rzeczywiście wyżarło mózg, ale ogólnie to jejakom raczej przeszkadza spam, bądź emoji a rzycze ci wszystkiego najlepszego i tego żeby ci sie fajnie z chłopakiem ułożyło, dzięki za odpowiedź teraz przynajmniej wiem, że to zglednie normalne.
@kokosek112: jeszcze tylko cos dodam
ogólnie to cały czas trzymała mnie myśl że potem będzie lepiej że tylko chwilowo się tak czuje, ale ostatnio ( po powrocie do szkoły ) chwilowo mi się polepszyło, bo spotkalem swoich przyjaciół i znajomych, ale potem zrobiło sie gorzej, bo cała ta mysl "bedzie lepiej" prysła, bo wszystko było tak samo, nic sie nie zmieniło, ale dzięki wam rozumiem że to normalne i że rzeczywiscie będzie lepiej, że to minie, jeszcze raz wam dziękuje naprawde mi to pomogło.
@kokosek112: Jeśli mogę ci coś zaproponować do przeczytania to polecam Atramentową Trylogię tj. 1 część : Atramentowe Serce, 2 część : Atramentowa Krew, 3 część : Atramentowa Śmierć . Autorka to Cornelia Funke. Gorąco polecam i oby ci się poprawiło . Uwierz mi, jest po co żyć tylko spróbuj dostrzegać coś poza codziennością , nie szablonowo. Spójrz na świat z tej lepszej perspektywy, uwierz że gdzieś tam czeka na ciebie szczęście. Jest gdzieś zakopane i spróbuj je odkopać. Powodzenia !
@kokosek112: ja w twoim wieku (mam 15 - to było jakoś rok temu), zacząłem na poważnie myśleć o samobójstwie. Czułem że cały świat ma mnie w dupie, nikt się mną nie interesuje - nikt mnie nie kocha.Kilka razy (prawie - zbyt się bałem ) próbowałem podciąć sobie żyły - myślałem też nad skokiem z mostu - ale wtedy przyszło najgorsze. "koledzy" (o ile można ich tak nazwać ) zaczęli się nade mną pastwić (grozili pobiciem i okradnięciem mnie ) ale wtedy przyszedł promyk nadzieji. Mój serdeczny (teraz ) przyjaciel Piotr i drugi kumpel (przypadkiem - też Piotr ) stanęli w mojej obronie. Teraz się kolegujemy (no-homo),i pomagamy sobie na wzajem - a mój strach przed prześladowcami - odszedł w niepamięć podobnie jak chęć samobójstwa. (przepraszam za te użalanie się nad sobą - ale pomyślałem że moje doświadczenie w sprawach samobójstwa może pomóc )
Ja tam Ci polecam kupić kota i kotkę(lub psa i suczke),
sam fakt posiadania zwierzaka przynosi radość a jak pojawią się młode to wyk sczyt sczęścia, mi to pomogło ale mam czy pisać jak sobie poradziła wcześniej bo to trochę drastyczne.
Kokosek122 nie czytaj.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
...
.
.
.
.
Ja jak byłam zdołowana to się pociełam, zainteresowanie moją osobą wzrosło koledzy mi przestali dokuczać ale to dlatego że zwaliłam to na nich. To była ostateczność i nie polecam bo nawet płytkie rany cholernie bolą.
Odradzam to rozwiązanie bo jak się nikt nie zdziwi że nie dajesz oznak życia dość długo to umierają a idzie zemdleć. Więc nie polecam a nawet odradzam. Odradzam również oglądać Polski youtub.
Komentarze
Odśwież16 września 2017, 22:17
to tak propo tego podziele sie swoim problemem a mianowiciem tym że nie umiem czerpać radości z życia, zaczęło się od tego że jedzenie przestalo mi smakować (rok temu) potem większosć rzeczy zaczęła mnie nudzić, ale sie tym nieprzejmowałem robiłem to z różnych powodów, np bo musiałem i sam fakt tego że ktoś mnie do czegoś zmusza przestał mi przeszkadzać (pół roku temu) przez to wziąłem się za książki, które wyciskały ze mnie dużo emocji ( w te wakacje, seria więzień labiryntu ), ale seria się skończyła, a teraz jestem w szkole więc czasu mam mniej. A teraz praktycznie nic nie sprawia mi radości grając w gre czuje się jakbym robił to tylko po to żeby udawać że wszystko jest OK, ostatnio zacząłem rozmyślac o filozoficznych aspektach samobójstwa.
Czy wy też mieliście takie problemy w moim wieku? (14lat) Jak sobie z nimi poradziliście?
Odpisz
16 września 2017, 22:33
@kokosek112: To się nazywa dorastanie. Polecam książki psychologiczne, jeśli nie wiesz od czego zacząć polecam "Pokochaj siebie"
Odpisz
16 września 2017, 22:34
@kokosek112: i ogólnie rozmawiaj z innymi, nie zamykaj się w sobie :)
Odpisz
16 września 2017, 22:34
@kokosek112: Mam 13 lat i podobnie. Nie cieszę się ze wszystkiego tak jak kiedyś, jakąś radość sprawia mi tylko rozmowa z jedną przyjaciółką i chłopakiem który mi się podoba. Niby coś, ale to według mnie niewiele. Mam wrażenie, że gdyby nie rzeczy wyżej wymienione mogłabym popaść w depresję. Na codzień muszę udawać, że wszystko jest okej. Zresztą, w teście Becka na depresję wyszedł mi stan poddepresyjny czy tam jej niski etap.
I przepraszam Jejowiczów za żalenie się, wiem że tego nie lubicie.
Odpisz
16 września 2017, 22:46
@Kivera: a tam pie**olisz z tym przepraszaniem, nie którym rzeczywiście wyżarło mózg, ale ogólnie to jejakom raczej przeszkadza spam, bądź emoji a rzycze ci wszystkiego najlepszego i tego żeby ci sie fajnie z chłopakiem ułożyło, dzięki za odpowiedź teraz przynajmniej wiem, że to zglednie normalne.
Odpisz
16 września 2017, 22:47
@Maweri: dzieki sprawdze czy tej ksiazki nie ma gdzies na necie w pdf
Odpisz
Edytowano - 16 września 2017, 23:23
@kokosek112: jeszcze tylko cos dodam
ogólnie to cały czas trzymała mnie myśl że potem będzie lepiej że tylko chwilowo się tak czuje, ale ostatnio ( po powrocie do szkoły ) chwilowo mi się polepszyło, bo spotkalem swoich przyjaciół i znajomych, ale potem zrobiło sie gorzej, bo cała ta mysl "bedzie lepiej" prysła, bo wszystko było tak samo, nic sie nie zmieniło, ale dzięki wam rozumiem że to normalne i że rzeczywiscie będzie lepiej, że to minie, jeszcze raz wam dziękuje naprawde mi to pomogło.
Odpisz
16 września 2017, 23:30
@kokosek112: Jeśli mogę ci coś zaproponować do przeczytania to polecam Atramentową Trylogię tj. 1 część : Atramentowe Serce, 2 część : Atramentowa Krew, 3 część : Atramentowa Śmierć . Autorka to Cornelia Funke. Gorąco polecam i oby ci się poprawiło . Uwierz mi, jest po co żyć tylko spróbuj dostrzegać coś poza codziennością , nie szablonowo. Spójrz na świat z tej lepszej perspektywy, uwierz że gdzieś tam czeka na ciebie szczęście. Jest gdzieś zakopane i spróbuj je odkopać. Powodzenia !
Odpisz
16 września 2017, 23:38
dzięki a książke chętnie sprawdze
Odpisz
16 września 2017, 23:41
@kokosek112: Spoko, świetna historia
Odpisz
17 września 2017, 03:51
@kokosek112: ja w twoim wieku (mam 15 - to było jakoś rok temu), zacząłem na poważnie myśleć o samobójstwie. Czułem że cały świat ma mnie w dupie, nikt się mną nie interesuje - nikt mnie nie kocha.Kilka razy (prawie - zbyt się bałem ) próbowałem podciąć sobie żyły - myślałem też nad skokiem z mostu - ale wtedy przyszło najgorsze. "koledzy" (o ile można ich tak nazwać ) zaczęli się nade mną pastwić (grozili pobiciem i okradnięciem mnie ) ale wtedy przyszedł promyk nadzieji. Mój serdeczny (teraz ) przyjaciel Piotr i drugi kumpel (przypadkiem - też Piotr ) stanęli w mojej obronie. Teraz się kolegujemy (no-homo),i pomagamy sobie na wzajem - a mój strach przed prześladowcami - odszedł w niepamięć podobnie jak chęć samobójstwa. (przepraszam za te użalanie się nad sobą - ale pomyślałem że moje doświadczenie w sprawach samobójstwa może pomóc )
Odpisz
17 września 2017, 09:46
Ja tam Ci polecam kupić kota i kotkę(lub psa i suczke),
sam fakt posiadania zwierzaka przynosi radość a jak pojawią się młode to wyk sczyt sczęścia, mi to pomogło ale mam czy pisać jak sobie poradziła wcześniej bo to trochę drastyczne.
Odpisz
17 września 2017, 09:50
@sucy_manbavaran: jak chcesz. Ale ja mówiłem że wyszedłem z czegoś w rodzaju depresji (teraz cieszę się życiem )
Odpisz
17 września 2017, 10:09
to nie napiszę :)
Odpisz
17 września 2017, 10:32
@sucy_manbavaran: nie no napisz chętnie wysłucham i ewentualnie poradzę
Odpisz
17 września 2017, 11:13
dzięki wielki że to piszecie, to naprawde mi pomaga, wczoraj czułem się naprawdę kijowo ,a teraz dużo lepiej.
Odpisz
Edytowano - 17 września 2017, 16:24
Kokosek122 nie czytaj.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
...
.
.
.
.
Ja jak byłam zdołowana to się pociełam, zainteresowanie moją osobą wzrosło koledzy mi przestali dokuczać ale to dlatego że zwaliłam to na nich. To była ostateczność i nie polecam bo nawet płytkie rany cholernie bolą.
Odradzam to rozwiązanie bo jak się nikt nie zdziwi że nie dajesz oznak życia dość długo to umierają a idzie zemdleć. Więc nie polecam a nawet odradzam. Odradzam również oglądać Polski youtub.
Odpisz
17 września 2017, 16:42
@kokosek112: ja tak mam ale jeszcze sobie nie poradziłem
Odpisz
17 września 2017, 17:42
@sucy_manbavaran: nie wiem dlqczego ale oo nie czytam
Odpisz
17 września 2017, 18:08
@sucy_manbavaran: ale teraz już nie masz myśli samobójczych ?
Odpisz
17 września 2017, 19:01
@sucy_manbavaran: właściwie to bardziej mnie ciekawi dlaczego mam tego nie czytać niż to co tam jest napisane.
Odpisz
17 września 2017, 19:02
@kokosek112: nie chcesz wiedzieć co tam piszę
Odpisz
17 września 2017, 19:13
skoro o to poprosiła :/ tylko dlaczego akurat ja?
Odpisz
17 września 2017, 19:14
@kokosek112: ponieważ mówiłeś że miałeś myśli samobójcze
Odpisz
17 września 2017, 19:15
miałem, ale dziś mam dobry dzień :D
Odpisz
17 września 2017, 20:17
@kokosek112: Nie już nie mam, mam dla kogo żyć (dla kotów XD)
Odpisz
17 września 2017, 20:48
@sucy_manbavaran: pozdro dla kotów
Odpisz
17 września 2017, 20:55
@sucy_manbavaran: Nie lubię kotów
tfu pluję na nie
Odpisz
17 września 2017, 20:56
@Kivera:
Odpisz
Edytowano - 17 września 2017, 21:06
jprdl napisałam nie....... idę popełnić seppuku... schańbiłam rodzinę ...
Odpisz
17 września 2017, 15:54
Tylko ja zobaczyłem z początku Makłowicza?
Odpisz
17 września 2017, 02:06
2:06 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 03:02
@Pendrag: 3:02 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 03:38
@Kostek_Koscisty: 3:38 zgłasza się
Odpisz
17 września 2017, 03:47
3:47 zgłasza się
Odpisz
17 września 2017, 03:52
@Kostek_Koscisty: 3:53 wita
Odpisz
17 września 2017, 01:41
1:40
Odpisz
17 września 2017, 01:55
@Pendrag: 1:55
Odpisz
17 września 2017, 01:58
@Kostek_Koscisty: 1:58
Odpisz
17 września 2017, 01:59
1:59
Odpisz
17 września 2017, 03:01
@Kolofgen21: 3:01
Odpisz
17 września 2017, 01:33
czyli dzień jak co dzień
Odpisz
17 września 2017, 01:04
1:04 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 01:08
@Pendrag: nie
Odpisz
17 września 2017, 00:42
00:42 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 00:51
@Pendrag: 00:51 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 00:20
00:20 odbjur
Odpisz
17 września 2017, 00:34
@Pendrag: 00:34 odbjur
Odpisz
16 września 2017, 23:47
23:47 odbjur
Odpisz
16 września 2017, 23:32
jak tam jejaczki cebulaczki?
Odpisz
17 września 2017, 03:40
@kijgjuhikk: chcesz pomarańczę?
Odpisz
17 września 2017, 07:18
chce
Odpisz
17 września 2017, 09:45
@kijgjuhikk: proszę 🍊
Odpisz
17 września 2017, 09:47
dzieki :3
Odpisz
17 września 2017, 09:51
@kijgjuhikk: myślałeś że zrobię jak testo?
Odpisz
16 września 2017, 23:25
No i i tak zawsze skończę przed kompem :P
Odpisz
16 września 2017, 22:03
Odpisz
16 września 2017, 22:00
Odpisz
16 września 2017, 21:31
Odpisz
10 września 2017, 17:05
no to je zakończ a nie narzekas
Odpisz
16 września 2017, 21:01
@Princess_Unattainable: Jak się wyłącza te życie?
Odpisz
16 września 2017, 21:04
@PazdanBoy: możesz przestać doprowadzać paliwo do swego ciała lub rzucić je z jakiegoś wysokiego punktu
Odpisz
16 września 2017, 21:05
@Princess_Unattainable: albo wypić to
Odpisz
16 września 2017, 21:07
ale wtedy zmienisz klasę na szkielet
Odpisz