@polak922: Jeszcze gorzej jest u mnie. Populacja mojej wsi jest na poziomie ok. 100 osób, a najbliższy sklep jest 2 kilometry od mojego domu, nie mówiąc już o fryzjerze.
@zyl15: No nie byłabym taka pewna. Moje doświadczenie podpowiada mi,, że znam wiele hmm... niech będzie "wiosek" z braku lepszego określenia, w których są 2/3 sklepy, ale do najbliższej stacji 25 km. Dodam również, że na typowej stacji benzynowej rzadko widuje się chleb, mleko, wędliny, masło, mąkę, cukier, mięso,ziemniaki, warzywa czy co to tam jeszcze jest niezbędne do przygotowania statystycznego polskiego posiłku.
Też mieszkam na wsi. Populacja też ok. 100 ludzi. Do najbliższej biedry mam 5 km, a do zwykłego spożywczaka 3. Kiedyś mieliśmy sklep na wsi ale teraz zamiast tego mamy wterynarza.
Dobra anony wiem że nie na temat ale taki jestem zły że nie wytrzymam po prostu. Otóż ostatnio wybrałem się na zakupy do okolicznego marketu, nazwa nie jest tutaj w ogóle ważna. Kupiłem, wiadomo, różne użyteczne produkty do domu, jakiś ser, bułki, kabanosy marki Henryk Kania, jeszcze tam jakiś Vanish bo rodzice kazali kupić odplamiacz, no i poszedłem sobie do kasy. Warto zauważyć że działo się to na początku sierpnia, a jak się potem dowiedziałem odbywa się wtedy znany festiwal kultury satanistycznej "Przystanek Woodstock". Ja jako polak katolik, co niedziela do kościoła chodzący, bogobojny, w ogóle się nie interesuję takimi wygłupami, więc skąd miałem wiedzieć co mnie czeka. Stałem tak przy tej kasie, dość długo bo straszna kolejka była, i jak coś nie ryknie! Okazuje się że to znany biznesmen i antychryst Jerzy Owsiak wpie**olił się do sklepu z całą orkiestrą świątecznej pomocy, i wszyscy ku*wa grali na czym to mieli, jedni ku*wa na trąbkach czy puzonach a jeden to nawet je**ny kontrabas przytargał i napi**dalał najgłośniej ze wszystkich. Ja myślałem że ta orkiestra to tylko taka metafora żeby więcej pieniędzy na narkotyki od uczciwie pracującego narodu zabierać, a tu się okazuje że takiego wała i że to wszystko naprawdę jest. Juras krzyknął "SIEMA! GRAMY RAZEM JUŻ 20 LAT!" jak w reklamie znanej sieci komórkowej Play, a potem pląsając do rytmu podszedł do jakiejś półki i nabrał chałwy za 40 złotych. Jak jeden z pracowników zwrócił mu uwagę że zachowuje się niestosownie i żeby trochę się wyciszył, to Owsiak wydarł się na niego "CZY TY WIESZ KIM JA KU*WA JESTEM? WIESZ?" i przylepił mu do czoła czerwone serduszko po czym odepchnął go na bok i poszedł z całą świtą do kasy. Ja się tylko w duchu modliłem żeby nie wybrał akurat tej przy której stałem ja, ale opatrzność nie była dla mnie tym razem łaskawa. Stanął za mną w tej swojej jaskrawożółtej koszulce cały spocony i zaczął mi zaglądać do koszyka. Obróciłem się, bo Jerzy strasznie mnie krępował swoim zachowaniem, a on mnie wtedy łapie za ramię i woła "CO TAM KU*WA CHOWASZ PRZEDE MNĄ?" i wyrywa mi koszyk z dłoni. Rzuca tym wszystkim na lewo i prawo, śmieje się, ja już tak stoję tylko w przerażeniu i czekam aż to się skończy, ale z zamyślenia wyrywa mnie dziki ryk Owsiaka. Trzyma paczkę kabanosów i woła do mnie "JA TO BYM PSA TYM KU*WA NIE NAKARMIŁ" a ja odpowiadam że dobrze, nikt mu nie każe tego kupować przecież ale że ja lubię to będę kupował i sobie ze smakiem zjem. Jurek strasznie się wtedy zdenerwował, strzelił mi z liścia w twarz z całej siły, zwyzywał brzydko moją mamę i kazał wypi***alać ze sklepu. Ja już miałem serdecznie dosyć więc rzeczywiście się go posłuchałem. Wychodząc słyszałem jeszcze głośną grę na trąbce i Owsiaka ryczącego tekst "Ody do Radości". Od tamtej pory nie wychodzę już z domu.
Ale po ch*j przychodzić na stację benzynową po piwo ? Na stacjach benzynowych wszystko jest droszę niż w zwykłych sklepach więc jeszcze zapłacisz więcej
A to już różnie, zależy od stacji. Ale na logikę biorąc: skoro kasa i tak musi być otwarta to co im szkodzi przy okazji sprzedać piwo, wódkę albo jakieś chipsy?
Komentarze
Odśwież20 sierpnia 2017, 13:30
Dla niektórych stacja benzynowa to jedyny sklep w najbliższej okolicy
Odpisz
20 sierpnia 2017, 14:43
@zyl15: Całkowita racja.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:31
@zyl15: lmao
Mieszkam na zadupiu 1800 osób
W promieniu 1km są 3 sklepy, 2 piekarnie, 1 fryzjer, 1 bistro i 1 restauracja
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:45
@polak922: Stary skąd ty
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:59
@BOSS111: Żukowo
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:59
@polak922: Jeszcze gorzej jest u mnie. Populacja mojej wsi jest na poziomie ok. 100 osób, a najbliższy sklep jest 2 kilometry od mojego domu, nie mówiąc już o fryzjerze.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 16:01
@zyl15: No nie byłabym taka pewna. Moje doświadczenie podpowiada mi,, że znam wiele hmm... niech będzie "wiosek" z braku lepszego określenia, w których są 2/3 sklepy, ale do najbliższej stacji 25 km. Dodam również, że na typowej stacji benzynowej rzadko widuje się chleb, mleko, wędliny, masło, mąkę, cukier, mięso,ziemniaki, warzywa czy co to tam jeszcze jest niezbędne do przygotowania statystycznego polskiego posiłku.
Odpisz
23 sierpnia 2017, 08:11
Sklep 2 kilometry? A co to jest 2 kilometry? Rowerkiem, zakupy i z powrotem w góra 15 minut.
Odpisz
23 sierpnia 2017, 13:01
@Myszkapl: Mieszkam w osadzie, w środku lasu. Do sklepu mam 5km
Odpisz
23 sierpnia 2017, 18:52
Też mieszkam na wsi. Populacja też ok. 100 ludzi. Do najbliższej biedry mam 5 km, a do zwykłego spożywczaka 3. Kiedyś mieliśmy sklep na wsi ale teraz zamiast tego mamy wterynarza.
Odpisz
Edytowano - 20 sierpnia 2017, 13:46
Dobra anony wiem że nie na temat ale taki jestem zły że nie wytrzymam po prostu. Otóż ostatnio wybrałem się na zakupy do okolicznego marketu, nazwa nie jest tutaj w ogóle ważna. Kupiłem, wiadomo, różne użyteczne produkty do domu, jakiś ser, bułki, kabanosy marki Henryk Kania, jeszcze tam jakiś Vanish bo rodzice kazali kupić odplamiacz, no i poszedłem sobie do kasy. Warto zauważyć że działo się to na początku sierpnia, a jak się potem dowiedziałem odbywa się wtedy znany festiwal kultury satanistycznej "Przystanek Woodstock". Ja jako polak katolik, co niedziela do kościoła chodzący, bogobojny, w ogóle się nie interesuję takimi wygłupami, więc skąd miałem wiedzieć co mnie czeka. Stałem tak przy tej kasie, dość długo bo straszna kolejka była, i jak coś nie ryknie! Okazuje się że to znany biznesmen i antychryst Jerzy Owsiak wpie**olił się do sklepu z całą orkiestrą świątecznej pomocy, i wszyscy ku*wa grali na czym to mieli, jedni ku*wa na trąbkach czy puzonach a jeden to nawet je**ny kontrabas przytargał i napi**dalał najgłośniej ze wszystkich. Ja myślałem że ta orkiestra to tylko taka metafora żeby więcej pieniędzy na narkotyki od uczciwie pracującego narodu zabierać, a tu się okazuje że takiego wała i że to wszystko naprawdę jest. Juras krzyknął "SIEMA! GRAMY RAZEM JUŻ 20 LAT!" jak w reklamie znanej sieci komórkowej Play, a potem pląsając do rytmu podszedł do jakiejś półki i nabrał chałwy za 40 złotych. Jak jeden z pracowników zwrócił mu uwagę że zachowuje się niestosownie i żeby trochę się wyciszył, to Owsiak wydarł się na niego "CZY TY WIESZ KIM JA KU*WA JESTEM? WIESZ?" i przylepił mu do czoła czerwone serduszko po czym odepchnął go na bok i poszedł z całą świtą do kasy. Ja się tylko w duchu modliłem żeby nie wybrał akurat tej przy której stałem ja, ale opatrzność nie była dla mnie tym razem łaskawa. Stanął za mną w tej swojej jaskrawożółtej koszulce cały spocony i zaczął mi zaglądać do koszyka. Obróciłem się, bo Jerzy strasznie mnie krępował swoim zachowaniem, a on mnie wtedy łapie za ramię i woła "CO TAM KU*WA CHOWASZ PRZEDE MNĄ?" i wyrywa mi koszyk z dłoni. Rzuca tym wszystkim na lewo i prawo, śmieje się, ja już tak stoję tylko w przerażeniu i czekam aż to się skończy, ale z zamyślenia wyrywa mnie dziki ryk Owsiaka. Trzyma paczkę kabanosów i woła do mnie "JA TO BYM PSA TYM KU*WA NIE NAKARMIŁ" a ja odpowiadam że dobrze, nikt mu nie każe tego kupować przecież ale że ja lubię to będę kupował i sobie ze smakiem zjem. Jurek strasznie się wtedy zdenerwował, strzelił mi z liścia w twarz z całej siły, zwyzywał brzydko moją mamę i kazał wypi***alać ze sklepu. Ja już miałem serdecznie dosyć więc rzeczywiście się go posłuchałem. Wychodząc słyszałem jeszcze głośną grę na trąbce i Owsiaka ryczącego tekst "Ody do Radości". Od tamtej pory nie wychodzę już z domu.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 14:11
@kubage123: wow
Odpisz
20 sierpnia 2017, 14:17
@kubage123: kisne srogo
Odpisz
23 sierpnia 2017, 11:12
@kubage123: 100% legit czy fejk/trollpasta
Odpisz
23 sierpnia 2017, 11:38
@Lekki69: a jak myślisz
Odpisz
23 sierpnia 2017, 14:45
@kubage123: I wszystko jasne
Odpisz
Edytowano - 23 sierpnia 2017, 07:29
A za 1 piwo aż 5zł
Odpisz
23 sierpnia 2017, 07:52
@ALKATRAZ: e tam, nie jest tak źle. U mnie na zadupiu za perełkę w butelce 3 złote.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:28
A jak ktoś przyjdzie pieszo na stację.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:34
Ale po ch*j przychodzić na stację benzynową po piwo ? Na stacjach benzynowych wszystko jest droszę niż w zwykłych sklepach więc jeszcze zapłacisz więcej
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:34
to uczucie kiedy ktoś daje ci strzałki w dół bo myślą że jesteś trollem
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:38
@ReptilianJan: dałem mu zieloną
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:41
Bo są otwarte 24/7
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:50
@Deprecha: Jeśli dobrze wiem to tylko część paliwowa jest otwarta 24/7 sklepowa jest otwarta podobnie jak zwykle sklepy
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:56
A to już różnie, zależy od stacji. Ale na logikę biorąc: skoro kasa i tak musi być otwarta to co im szkodzi przy okazji sprzedać piwo, wódkę albo jakieś chipsy?
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:46
@Deprecha: Już wiem czym się żywisz od urodzenia/s
Odpisz
20 sierpnia 2017, 15:56
@BOSS111: Głównie materią organiczną, polecam.
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:32
To nie takie proste i łatwe
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:30
Polska, nic więcej pisać nie trzeba
Odpisz
20 sierpnia 2017, 13:27
Też się nad tym zastanawiałem
Odpisz