Bystry z nas naród

@RevanShan: Liczba ludności USA wynosi 325 mln, a Indii 1,25 mld. To znaczy ze co czwarty mieszkaniec Indii jest geniuszem?

To były dane bodaj jeszcze sprzed 2010, więc i tu o tu się trochę zmieniło. Ale coś podobnego wtedy wychodziło.

@RevanShan: W 2010r Indie miały 1,321mld, a Stany 309mln. To znaczy ze co czwarty obywatel Indii jest geniuszem?

Jak napisałem: "potencjalnie".
No i czemu nie? Nieodkryty przez nikogo geniusz się marnuje, więc może akurat co 4 jest geniuszem, ale większość tego nie została rozwinięta.

@RevanShan: To jak to się dzieje, że Indie nie podbily jeszcze świata.

Pierwsi ludzie pojawili się w Afryce. Jak to się dzieje, że Afryka nie jest najlepiej rozwiniętym kontynentem?

@RevanShan: 40 stopni w cieniu

A, i to powoduje brak rozwoju?

@RevanShan: Nie to powoduje brak wody, pustynie, i inne rzeczy które zmuszają do walki o życie a nie wspomagają rozwój technologiczny.

Analogicznie w Indiach: Jest tam najwięcej biednych (i bogatych).
Bieda i próby jej zwalczenia uniemożliwiają potężny rozwój i podbój świata.

@RevanShan: Tylko ze bieda w Indiach nie wynika z położenia geograficznego, na które nie masz wpływu tylko z czynników z którymi ta 1/4 społeczeństwa powinna sobie poradzić.

Słowo klucz "powinna", co nie znaczy, że to zrobi.

@RevanShan: Człowiek inteligentny dąży do poprawy jakości swojego życia, skoro tak "powinno" być znaczy "jest".

@Deprecha: bo Polska jest tak wysoko?

@ReptilianJan: To pewnie też. A może dlatego, że nie wyobrażam sobie jak takie badanie zostało przeprowadzone. Że niby przyjeżdża jakiś psycholog do na przykład Somalii, zgarnia gościa z ulicy, daje mu kartkę z zadaniami typu "który obrazek będzie następny' i idzie na kawę, a ten biedny ma to rozwiązywać, mimo, że nie posiada nawet 1/10 wykształcenia jakie prawdopodobnie posiada jakiś randomek w USA?

@Deprecha: dobrze gadasz

@Deprecha: Eee, ale edukacja i wykształcenie też wpływają na inteligencję więc gdzie ty tu widzisz jakiś bezsens?

Znaczna część pytań w typowym teście na inteligencję, mam tu na myśli to co widziałam w internecie, nie wiem jak dokładnie robili te konkretne pytania, jest prosta pod warunkiem, że zna się podstawy e... musiałabym się upewniać jak nazywa się ten dział matematyki... w każdym razie zależy to od opanowanej wiedzy. Dla przykładu postaw obok siebie inteligentnego 6-latka i debila po studiach, kto dostanie więcej punktów? Oczywiście, że absolwent-debil, ale po kilku klasach dzieciak go wyprzedzi.*

*Tak, wiem, że to również kwestia wieku, ale jednak nie aż tak jak kwestia wykształcenia.

@HIbiskus123: u psychologa, trzeba zapłacić

@HIbiskus123: Ja kiedyś miałam skierowanie do psychologa na test IQ, to zupełnie co innego niż te internetowe. We wszystkich zadaniach masz liczony czas stoperem i jest kilka kategorii. Były pytania z wiedzy ogólnej, większość dosyć słaba np. "gdzie leży Sahara?". Były zadania matematyczne, gdzie wszystko oczywiście na czas, bez możliwości zapisywania, wszystko w myślach. Były historyjki obrazkowe, które trzeba układać w odpowiedniej kolejności i kostki-puzzle, które trzeba ułożyć, by odtworzyć układ z ilustracji. Jeszcze powtarzanie jak najdłuższego ciągu liczb, normalnie i od tyłu. Cały test chyba trwa coś koło godziny.

@martyna2112: potwierdzam, miałem coś takiego

@Pandzianikki: Ile wam wyszło?

@martyna2112: o kurde, mama mnie kiedyś zabrała na coś podobnego i nawet nie myślałem że to to

@kamykPL: Myślałam, że mi kiepsko poszło, bo nie miałam siły na liczenie niektórych zadań, ale pani psycholog mnie wychwalała, bo "w porównaniu do tych, co ja mam zazwyczaj, to naprawdę dobrze ci poszło". Miałam jakiś wynik powyżej przeciętnej, ale bez przesady, Einsteinem nie jestem ;)

@kamykPL: szczerze to nie pamiętam, ja tam do orzeczenia potrzebowałem po prostu, pamiętam tylko, że wyszło, że ponadprzeciętnie

Inteligentym, ale jak wychodzi niezbyt mądrym. (Wybory 2015)

@kozaczeq: raczej każde wybory w III RP.

@kozaczeq: Że niby PO lepsza? xD