@ZielonyDywanik: Zawsze myślałem, że inteligencja zależy od naturalnych preferencji, rozwiązywania problemów, robienie krzyżówek i innych łamigłówek, edukacji, angażowania się społecznie, a nie gustu co do tego, czy pizza ma być z ananasem. ALE MOGĘ SIĘ MYLIĆ, a ty napewno jesteś mądrzejszy od nas i wiesz lepiej, więc nam wybarz nasz brak inteligencji. A jak czegoś nie lubisz w nas, głupich ludziach, to zalecam upuszczenia tej strony internetowej w celu odgrodzenia się od ułomnych i dania sobie lepszego samopoczucia. I zamiast spędzania czasu na takiej ogłupiającej stronie jak "jeja.pl", możesz zjeść hawajską (przez co będziesz jeszcze mądrzejszy!!!).
inteligencja to coś wrodzonego. a mądrość to to czego się nauczyłeś.
np. w pisie są jacyś ludzie co mają doktorat. a skoro mają doktorat to są mądrzy. ale nie są inteligentni. bo inteligentny człowiek wie że to co robi pis jest złe i by do nich nigdy nie dołączył.
cytat z jakiejś książki
,, -dlaczego mnie wybrałeś? jest dużo mądrzejszych osób.
-wiedzę można zdobyć, nauczyć się a nawet kupić. ty moja droga jesteś natomiast inteligentna, inteligencja to coś wrodzonego i nie można się tego nauczyć."
@M_ateo_1: Iteligencja rośnie, jeśli się uczysz i rozwijasz intelektualnie. Czyli jak jesteś mądry, to twój iloraz inteligencji wzrośnie. Od pierwszego dnia życia inteligencja wzrasta, także dzięki edukacji.
@AmericanBall: tą
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie schabowe z mięsa za 7,99/kg. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od podrobionych fajek i ch*jowej wódki. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok pizzy z miodem byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja słodko-słone, albo słodko-kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy.
W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu Hawajską. Kiedy chłopak pizzy nie zje, albo powie że mu nie smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się niechęć do pizzy z ananasem.
Muzea są fajne jeśli jest tam coś co cię interesuje, a raczej nie istnieje takie muzeum, które interesowałoby całą klasę (pomijam muzeum frytek w Belgii).
A pizzę to chyba każdy lubi, więc wybór jest oczywisty.
No to chyba lepiej. Na pizzę z kumplami możesz pójść kiedy chcesz, a żeby zebrać taką ekipę do muzeum, żeby mieć bilety grupowe po taniości to już trudniejsza sprawa.
@Nanook: No raz byliśmy z klasą w Muzeum Skał czy coś takiego i najpierw przez 2 godziny nam przewodniczka opowiadała o skałach a potem przez 10 minut na szybko przeszliśmy po tym muzeum nic właściwie nie oglądając. Przy czym ona mówiła tak nudno że po 20 min i tak ,,spałem'' z otwartymi oczami
Widziałem podobną przewodniczkę w watykanie, w parku papieskim czy jakimś siedziała razem ze swoją chińską grupą na trawie i pokazywała zdjęcia kaplicy sykstyńskiej.
No jedynym minusem takich wyjść jest to, że najczęściej ma się przewodnika i to, że samemu sobie nie można wybrać interesującego nas tematu. Mnie np. skały i minerały by mocno jarały, z uwagi na zamiłowanie do geografii, ale dla większości to rzeczywiście są nudy.
Najgorzej właśnie jak jest taki przewodnik, który zamiast ciekawie opowiadać zatrzymuje się co chwilę jak zobaczy kawałek sufitu i powiada jak to z nim było
Komentarze
Odśwież21 lipca 2017, 10:32
Niektóre muzea są ciekawe
Odpisz
21 lipca 2017, 10:34
@Anteq1231: Akurat z tym muszę się zgodzić
Odpisz
21 lipca 2017, 10:46
@AmericanBall: a jak twój kumpel zamówi hawajską...
Odpisz
21 lipca 2017, 11:27
@Anteq1231: To nie będzie kumpla.
Odpisz
21 lipca 2017, 12:05
@Anteq1231: to jest inteligentny
Odpisz
21 lipca 2017, 20:13
@ZielonyDywanik: Na początek to jest dupkiem. Rozumiem, że ktoś jest popie**olony, ale dlatego reszta ma jeść pizzę z ku*wa ananasem?
Odpisz
21 lipca 2017, 20:43
@Anteq1231: Np. Muzeum Motoryzacji w Rydze w Łotwie.
Odpisz
Edytowano - 21 lipca 2017, 20:52
@Anteq1231: Hawajska jest dobra :/ pudło na debile hejty \______/
Odpisz
21 lipca 2017, 21:02
@Dead_Bload321: Muzeum Powstania Warszawskiego jest zajebiste
Odpisz
21 lipca 2017, 21:41
@Snowtrooper: ekhem...muzeum frytek w Belgii
Odpisz
22 lipca 2017, 00:25
@ZielonyDywanik: Zawsze myślałem, że inteligencja zależy od naturalnych preferencji, rozwiązywania problemów, robienie krzyżówek i innych łamigłówek, edukacji, angażowania się społecznie, a nie gustu co do tego, czy pizza ma być z ananasem. ALE MOGĘ SIĘ MYLIĆ, a ty napewno jesteś mądrzejszy od nas i wiesz lepiej, więc nam wybarz nasz brak inteligencji. A jak czegoś nie lubisz w nas, głupich ludziach, to zalecam upuszczenia tej strony internetowej w celu odgrodzenia się od ułomnych i dania sobie lepszego samopoczucia. I zamiast spędzania czasu na takiej ogłupiającej stronie jak "jeja.pl", możesz zjeść hawajską (przez co będziesz jeszcze mądrzejszy!!!).
Odpisz
22 lipca 2017, 03:05
inteligencja to coś wrodzonego. a mądrość to to czego się nauczyłeś.
np. w pisie są jacyś ludzie co mają doktorat. a skoro mają doktorat to są mądrzy. ale nie są inteligentni. bo inteligentny człowiek wie że to co robi pis jest złe i by do nich nigdy nie dołączył.
cytat z jakiejś książki
,, -dlaczego mnie wybrałeś? jest dużo mądrzejszych osób.
-wiedzę można zdobyć, nauczyć się a nawet kupić. ty moja droga jesteś natomiast inteligentna, inteligencja to coś wrodzonego i nie można się tego nauczyć."
Odpisz
22 lipca 2017, 11:48
@creeper_girl: Ja bym może i lubiła hawajską, bo smakuje mi słodko-słone połączenie, a niestety tak niezbyt mogę jeść ananasa.
Odpisz
Edytowano - 22 lipca 2017, 23:52
@M_ateo_1: Iteligencja rośnie, jeśli się uczysz i rozwijasz intelektualnie. Czyli jak jesteś mądry, to twój iloraz inteligencji wzrośnie. Od pierwszego dnia życia inteligencja wzrasta, także dzięki edukacji.
Odpisz
23 lipca 2017, 01:37
mądrość jest od edukacji :v
inteligencja to coś wrodzonego czego nie da się nauczyć. albo ją masz albo nie i koniec kropka.
Odpisz
23 lipca 2017, 01:44
@M_ateo_1: Jedna z rzeczy, o której miałem na myśli, może źle mnie zrozumiałeś. I sory za przyciemnienie ekranu, ale da się odczytać.
Odpisz
23 lipca 2017, 11:59
ale my nie mówimy tutaj o dzieciach :v poza tym co Ci dadzą 4-7 pkt.
Odpisz
23 lipca 2017, 12:07
@M_ateo_1: Ale to wiele rzeczy na to się składa. I inteligencja się zwiększa, więc to ma znaczenie.
Odpisz
16 lipca 2018, 10:35
Niech ktoś po prostu wstawi tą pastę
Odpisz
16 lipca 2018, 13:40
@allduckslikewater: data gościu ...
Odpisz
16 lipca 2018, 15:33
@AmericanBall: No zapomniałem, że to nie poczekalnia
Odpisz
16 lipca 2018, 17:04
@allduckslikewater: zdarza się
Odpisz
17 lipca 2018, 15:23
@allduckslikewater: Jaką pastę?
Odpisz
17 lipca 2018, 15:24
właśnie ku*wa sam sie zastanawiam
Odpisz
17 lipca 2018, 17:03
@AmericanBall: tą
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie schabowe z mięsa za 7,99/kg. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od podrobionych fajek i ch*jowej wódki. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok pizzy z miodem byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja słodko-słone, albo słodko-kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy.
W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu Hawajską. Kiedy chłopak pizzy nie zje, albo powie że mu nie smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się niechęć do pizzy z ananasem.
Odpisz
2 marca 2020, 08:48
@Anteq1231: kazde jest ciekawe
Odpisz
21 lipca 2017, 10:26
buldup o memy o szkole w wakacje za 3...
Odpisz
21 lipca 2017, 10:27
@Davido: za 10
Odpisz
21 lipca 2017, 10:42
@ReptilianJan: za -7 i 3/4
Odpisz
21 lipca 2017, 10:43
@Davido: som je**ne wakacje ku*asiarzu nie wrzuca się wtedy memów o szkole, za takie coś powinno się rozstrzeliwywać
Odpisz
21 lipca 2017, 11:02
@Davido: Adolf jest w moim serduszku
Odpisz
22 lipca 2017, 14:39
SOM RZE IEBAME WAKACJE!!!!!!
Odpisz
21 lipca 2017, 11:52
Muzea są fajne jeśli jest tam coś co cię interesuje, a raczej nie istnieje takie muzeum, które interesowałoby całą klasę (pomijam muzeum frytek w Belgii).
A pizzę to chyba każdy lubi, więc wybór jest oczywisty.
Odpisz
Edytowano - 21 lipca 2017, 11:59
Nawet to muzeum frytek w Belgii nie zainteresowałoby całej klasy, bo nie wszyscy lubią frytki
Odpisz
21 lipca 2017, 12:00
Jak widać nie ma muzeum idealniego
Odpisz
21 lipca 2017, 22:04
Teraz czekamy na mema w stylu "Idealne muzeum nie istnie..." :D
Odpisz
21 lipca 2017, 13:05
moja wychowawczyni najchętniej jechałaby co roku do Krakowa
Odpisz
21 lipca 2017, 12:43
Ja bym chciał pojechać do jakiegoś muzeum historii naturalnej. Tylko nie z moją klasą...
Odpisz
21 lipca 2017, 10:38
No to chyba lepiej. Na pizzę z kumplami możesz pójść kiedy chcesz, a żeby zebrać taką ekipę do muzeum, żeby mieć bilety grupowe po taniości to już trudniejsza sprawa.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:47
@Nanook: No raz byliśmy z klasą w Muzeum Skał czy coś takiego i najpierw przez 2 godziny nam przewodniczka opowiadała o skałach a potem przez 10 minut na szybko przeszliśmy po tym muzeum nic właściwie nie oglądając. Przy czym ona mówiła tak nudno że po 20 min i tak ,,spałem'' z otwartymi oczami
Odpisz
21 lipca 2017, 10:49
Widziałem podobną przewodniczkę w watykanie, w parku papieskim czy jakimś siedziała razem ze swoją chińską grupą na trawie i pokazywała zdjęcia kaplicy sykstyńskiej.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:50
No jedynym minusem takich wyjść jest to, że najczęściej ma się przewodnika i to, że samemu sobie nie można wybrać interesującego nas tematu. Mnie np. skały i minerały by mocno jarały, z uwagi na zamiłowanie do geografii, ale dla większości to rzeczywiście są nudy.
Odpisz
21 lipca 2017, 10:50
Najgorzej właśnie jak jest taki przewodnik, który zamiast ciekawie opowiadać zatrzymuje się co chwilę jak zobaczy kawałek sufitu i powiada jak to z nim było
Odpisz