Nie wiem co ze sobą zrobić, więc wklejam pastę którą tłumaczyłem.
Oryginał był ch*jowy, więc starałem się ją uratować.
Mężczyźni są realistami jeśli chodzi o dobór partnerki i to do kogo się zalecają. Jeśli mężczyzna chce zdobyć kobietę, zazwyczaj wybiera tę u której ma rzeczywiste szanse.
Kobiety natomiast uważają większość mężczyzn jako "poniżej przeciętnej" i wszystkie próbują zdobyć partnera o niezrównanej aparycji, świetnym charakterze i wybitnym poczuciu humoru. Celują one w to szczytowe 5% mężczyzn, uparcie uważając że na to zasługują, nawet gdy jest zupełnie odwrotnie. Jest to nic innego jak efekt uboczny naszego społeczeństwa, które karmi kobiety komplementami i wmawia im że wszystkie są piękne, silne i mogą osiągnąć co chcą. Nie mówię iż jest to coś kompletnie złego, kobiety powinny mieć świadomość swoich zalet i posiadać pewność siebie aby odnaleźć się w nowoczesnym świecie, gdzie one także muszą piąć się po szczeblach kariery. Nie jest jednak niczym dobrym sztuczne powiększanie ich ego i tworzenie osób które nie potrafią przyjąć żadnej krytyki.
Jeśli jesteś mężczyzna należącym do tych wcześniej wspomnianych 5% to najprawdopodobniej będziesz stale podrywany.
Byłem otwarcie błagany o seks tak wiele razy, że gdybyś za każdy raz położył jeden kondom na drugim to mógłbyś dosięgnąć Księżyca. I pewnie uważasz że przesadzam, ale wcale tak nie jest. Dziewczyny moich kumpli dzwoniły do mnie, prosząc o trójkącik. Oczywiście, mam swoje zasady i nigdy się nie zgadzałem. Zazwyczaj znajdowałem wymówkę i ignorowałem prośby, ale pewnego razu spytałem mojego znajomego dzień po takim właśnie telefonie czy naprawdę był gotów zgodzić się na coś takiego. Do dzisiaj pamiętam jego zmieszaną twarz gdy nie wiedział o co mi chodzi. Jego dziewczyna o niczym mu nie wspominała, przez co dzień później była już jego ex. Żałuję tego, straciłem wtedy dobrego kumpla.
Kobiety wpychały mi numery telefonów gdy siedziałem samotnie w barze. Wiele razy byłem ofiarą nieudolnych prób ściągnięcia moich ubrań (bez mojej zgody), dotykania (w nieodpowiednich miejscach) i natarczywych zalotów (adoratorek w przedziale wiekowym 18 do 80).
Oczywiście, wszystko ma swoje drugie dno. Sporo kobiet źle radzi sobie z byciem odrzuconym. Wielokrotnie byłem z tego powodu atakowany i werbalnie i fizycznie przez niezrównoważone psychicznie napastniczki. Jeden z cięższych okresów w moim życiu był spowodowany przez ciągle bycie stalkowanym. Trzy kobiety naraz próbowały zniszczyć mi życie i udało im się do tego stopnia, że nie mogłem spać po nocach, a po miesiącu udałem się do psychologa. Na moje szczęście, zajęła się nimi policja. Kolejne odrzucone przeze mnie adoratorki były uświadomione o tym fakcie i nie wkraczały już w moje życie w tak dużym stopniu, co jednak nie oznacza że nie miałem z nimi problemów.
Ale to już są sprawy na tyle prywatne, że nie zamierzam o nich mówić. Zmierzam do tego, że nawet jeśli tak jak ja jesteś mężczyzną pożądanym przez kobiety, nie gwarantuje ci to szczęścia.
Komentarze
Odśwież11 listopada 2019, 16:28
Po czym wnioskujesz?
Odpisz
15 lipca 2017, 00:52
czy ktoś wstawi obrazek z hitlerem który mówi to się rzeszy nie trzyma
Odpisz
14 lipca 2017, 22:54
O co chodzi?
Odpisz
14 lipca 2017, 21:27
to jak zegarek chodzący do tyłu
Odpisz
14 lipca 2017, 17:01
Przeszedł na główną <3
Odpisz
14 lipca 2017, 16:58
Odpisz
14 lipca 2017, 16:43
admin myslo zamiast smiesznego memsa wrzuce kalkular z pozmienianymi guzikami haha
Odpisz
14 lipca 2017, 16:41
głębokie
Odpisz
13 lipca 2017, 23:44
Onią, jest upośledzony.
Odpisz
13 lipca 2017, 23:44
@Krzyniu: Onią
To tak słodko brzmi
Odpisz
13 lipca 2017, 23:46
onią moze dołączyć
Odpisz
14 lipca 2017, 00:34
@Miguelp: onion
Odpisz
14 lipca 2017, 10:41
@Krzyniu: Onią ~ Krzyniu 2k17
Odpisz
14 lipca 2017, 10:55
@Jasnowidz: no przecież to onią chodzi
Odpisz
13 lipca 2017, 23:39
Twój kalkulator ma autyzm
Odpisz
13 lipca 2017, 23:41
@HiszpanskiInkwizytor: Ktoś musiał się nim zaopiekować
Odpisz
14 lipca 2017, 00:36
@HiszpanskiInkwizytor: dajcie mu spinera!
Odpisz
14 lipca 2017, 00:22
Ja robiłem z moim jeża
Odpisz
13 lipca 2017, 23:56
W Chińczyku nie tajie rzeczy się znajdywało
Odpisz
13 lipca 2017, 23:56
Chińczyk pewnie dostał za mało ryżu
Odpisz
13 lipca 2017, 23:50
Nie wiem co ze sobą zrobić, więc wklejam pastę którą tłumaczyłem.
Oryginał był ch*jowy, więc starałem się ją uratować.
Mężczyźni są realistami jeśli chodzi o dobór partnerki i to do kogo się zalecają. Jeśli mężczyzna chce zdobyć kobietę, zazwyczaj wybiera tę u której ma rzeczywiste szanse.
Kobiety natomiast uważają większość mężczyzn jako "poniżej przeciętnej" i wszystkie próbują zdobyć partnera o niezrównanej aparycji, świetnym charakterze i wybitnym poczuciu humoru. Celują one w to szczytowe 5% mężczyzn, uparcie uważając że na to zasługują, nawet gdy jest zupełnie odwrotnie. Jest to nic innego jak efekt uboczny naszego społeczeństwa, które karmi kobiety komplementami i wmawia im że wszystkie są piękne, silne i mogą osiągnąć co chcą. Nie mówię iż jest to coś kompletnie złego, kobiety powinny mieć świadomość swoich zalet i posiadać pewność siebie aby odnaleźć się w nowoczesnym świecie, gdzie one także muszą piąć się po szczeblach kariery. Nie jest jednak niczym dobrym sztuczne powiększanie ich ego i tworzenie osób które nie potrafią przyjąć żadnej krytyki.
Jeśli jesteś mężczyzna należącym do tych wcześniej wspomnianych 5% to najprawdopodobniej będziesz stale podrywany.
Byłem otwarcie błagany o seks tak wiele razy, że gdybyś za każdy raz położył jeden kondom na drugim to mógłbyś dosięgnąć Księżyca. I pewnie uważasz że przesadzam, ale wcale tak nie jest. Dziewczyny moich kumpli dzwoniły do mnie, prosząc o trójkącik. Oczywiście, mam swoje zasady i nigdy się nie zgadzałem. Zazwyczaj znajdowałem wymówkę i ignorowałem prośby, ale pewnego razu spytałem mojego znajomego dzień po takim właśnie telefonie czy naprawdę był gotów zgodzić się na coś takiego. Do dzisiaj pamiętam jego zmieszaną twarz gdy nie wiedział o co mi chodzi. Jego dziewczyna o niczym mu nie wspominała, przez co dzień później była już jego ex. Żałuję tego, straciłem wtedy dobrego kumpla.
Kobiety wpychały mi numery telefonów gdy siedziałem samotnie w barze. Wiele razy byłem ofiarą nieudolnych prób ściągnięcia moich ubrań (bez mojej zgody), dotykania (w nieodpowiednich miejscach) i natarczywych zalotów (adoratorek w przedziale wiekowym 18 do 80).
Oczywiście, wszystko ma swoje drugie dno. Sporo kobiet źle radzi sobie z byciem odrzuconym. Wielokrotnie byłem z tego powodu atakowany i werbalnie i fizycznie przez niezrównoważone psychicznie napastniczki. Jeden z cięższych okresów w moim życiu był spowodowany przez ciągle bycie stalkowanym. Trzy kobiety naraz próbowały zniszczyć mi życie i udało im się do tego stopnia, że nie mogłem spać po nocach, a po miesiącu udałem się do psychologa. Na moje szczęście, zajęła się nimi policja. Kolejne odrzucone przeze mnie adoratorki były uświadomione o tym fakcie i nie wkraczały już w moje życie w tak dużym stopniu, co jednak nie oznacza że nie miałem z nimi problemów.
Ale to już są sprawy na tyle prywatne, że nie zamierzam o nich mówić. Zmierzam do tego, że nawet jeśli tak jak ja jesteś mężczyzną pożądanym przez kobiety, nie gwarantuje ci to szczęścia.
Odpisz
13 lipca 2017, 23:54
ani to tu nie pasuje, ani to śmieszne, wiec po co to u wrzucasz?
Odpisz
14 lipca 2017, 00:02
może chce poprostu za śmiecić sekcję komentarzy?
Odpisz
14 lipca 2017, 00:23
Żeby za miesiąc spokojnie siedząc i delektując się słońcem nagle sobie o tym przypomnieć i użalać się nad swoją głupotą.
Odpisz
13 lipca 2017, 23:42
W środku jest pewnie azjata z autyzmem, nie przejmuj się karm go dobrze to sie naprawi
Odpisz