O nie, krytycy filmwebu czasami oceniają film źle, argumentując, że "główna bohaterka to płaska deska i klacz rozpłodowa". Czy to jest dojrzała recenzja lepsza niż typowego widza? Nie sądzę.
Przede wszystkim, w tym wyrażeniu chodzi o to, że nie dyskutujemy o gustach w przypadkach, jak naprzykład macie kolegę i mówicie mu że jego dziewczyna jest brzydka. On w tym wypadku może powiedzieć wam że o gustach się nie dyskutuje. Co innego przy muzyce, sztuce czy filmach, bo tutaj spokojnie można dyskutować, ba, nawet trzeba. Jak nudny byłby świat gdyby nie te małe debaty na temat tego, czy film jest naprzykład lepszy od książki.
Ogólnie używamy tego w kontekscie duchowym, nie kwestionując życiowych wyborów jak związanie się z kimś czy przyjęcie wiary. Mam nadzieję że komuś pomogłem.
Krytycy w teorii są ludźmi znającymi się na rzeczy, którzy określają, czy ktoś inny też zna się na rzeczy
nie chodzi o to żeby powiedzieć, że coś "nie nadaje się do słuchania" tylko dlaczego, np: "jest arytmiczne, burzy harmonię i pełno tam bezsensownych dysonansów"
oprócz tego krytycy nie zawsze są osobami strikte negatywnymi, może się okazać, że krytyk doceni coś, co laik uzna za dziwne lub złe, ponieważ wie jakimi prawami rządzi się dany temat
@Kejdzej: szkalowanie nie równa się negatywnej krytyce, krytyka nie oznacza negatywnej opinii, a ty marnowałbyś pieniądze idąc do kina na film który prawdopodobnie ci się nie spodoba bo nie słyszałeś o nim źadnej opinii.
@Michalol222: on pisał o skalowaniu co rozumiem ma oznaczać ocenianie czegoś w skali np od 1 do 10, a nie o szkalowaniu(chyba że się mylę i po prostu zrobił literówkę)
Gdyby gusta były tematem tabu, to ludzie rozwawialiby tylko oznajmująco o wydarzeniach, ale w tak neutralny sposób, jak tylko się da.
>90% konwersacji opiera się na odniesionych wrażeniach osobistych.
Nigdy nie słyszałem częściej powtarzanego idiotyzmu jak "O gustach się nie dyskutuje"
A krytycy istnieją, bo ludzie ich słuchają/czytają
Ja tarz nie mam pojęcia. Często są przez nich hejpowane dzieła które są gównem. Ogólnie często dużą sławe w popkulturze ma coś, co jest po prostu, w mojej opini gniotem. Przywołam tutaj przykłady ekranizacji Hobbita, ekranizacji Igrzysk Śmierci (Moim zdaniem druga i trzecia część książki były gniotami, a filmie nie będę już się dłużej wypowiadał), anime Fairy Tail, (choć słyszałem że manga jest o wiele lepsza), RWBY etc.
Ale co ja tam wiem.
Jeżeli chodzi o krytyków to są chyba tylko do przyznawania różnych nagród, natomiast nie ma sensu słuchać krytyków i patrzeć na oceny jeśli chodzi o muzykę i filmy, bo to, co nie spodobało się jednej osobie, która może miała zły dzień czy coś, może spodobać się innym. Mam tu na myśli np. ocenę albumu Sabaton "The Last Stand", który Interia jako jedyna oceniła na 1/10, a potem recenzja została (według mnie słusznie) zaatakowana przez ludzi w komentarzach, bo jednak większości się ten album podobał.
Bo niektóre rzeczy przypadają większości do gustu, a inne są po prostu słabe, i spodobałyby się mniejszej grupie ludzi. Chodzi zapewne też o jakość filmów, muzyki itp.
Komentarze
Odśwież8 lipca 2018, 13:05
Ludzie tacy są
Odpisz
8 kwietnia 2018, 20:06
krytyk=/=hater :)
Odpisz
23 czerwca 2017, 07:52
Bo krytycy nie mówią "£A Mi SiĒ Ńe poÐoBªłÖ *****ŴƏ"jak jakiś "hejter" tylko jakoś normalnie to oceniają.
Odpisz
24 czerwca 2017, 10:05
Admin naucz się w cenzura.
Odpisz
25 czerwca 2017, 14:04
O nie, krytycy filmwebu czasami oceniają film źle, argumentując, że "główna bohaterka to płaska deska i klacz rozpłodowa". Czy to jest dojrzała recenzja lepsza niż typowego widza? Nie sądzę.
Odpisz
25 czerwca 2017, 15:07
@Myszkapl: chodzi o profesjonalnych krytyków
Odpisz
25 czerwca 2017, 17:56
@Masz_: A jednak uważam, że od ludzi, którzy nazywają się "redakcją filmwebu", powinno się wymagać tego samego co od profesjonalnych krytyków.
Odpisz
25 czerwca 2017, 08:05
Przede wszystkim, w tym wyrażeniu chodzi o to, że nie dyskutujemy o gustach w przypadkach, jak naprzykład macie kolegę i mówicie mu że jego dziewczyna jest brzydka. On w tym wypadku może powiedzieć wam że o gustach się nie dyskutuje. Co innego przy muzyce, sztuce czy filmach, bo tutaj spokojnie można dyskutować, ba, nawet trzeba. Jak nudny byłby świat gdyby nie te małe debaty na temat tego, czy film jest naprzykład lepszy od książki.
Ogólnie używamy tego w kontekscie duchowym, nie kwestionując życiowych wyborów jak związanie się z kimś czy przyjęcie wiary. Mam nadzieję że komuś pomogłem.
Odpisz
25 czerwca 2017, 10:04
@Jedenzwielu: na przykład*
Odpisz
25 czerwca 2017, 09:42
Krytycy w teorii są ludźmi znającymi się na rzeczy, którzy określają, czy ktoś inny też zna się na rzeczy
nie chodzi o to żeby powiedzieć, że coś "nie nadaje się do słuchania" tylko dlaczego, np: "jest arytmiczne, burzy harmonię i pełno tam bezsensownych dysonansów"
oprócz tego krytycy nie zawsze są osobami strikte negatywnymi, może się okazać, że krytyk doceni coś, co laik uzna za dziwne lub złe, ponieważ wie jakimi prawami rządzi się dany temat
Odpisz
23 czerwca 2017, 10:48
Skoro po przecinku nie daje się ,,i", to dlaczego on tam jest? (przecinek).
Odpisz
23 czerwca 2017, 12:19
@Julcias77: bo napisał i tym podobni - skrót itp. i może myślał, że jak ze skrótem daje się (przecinek) to w pełnej wersji wyrażenia też
Odpisz
25 czerwca 2017, 08:58
@Julcias77: Można dawać przecinek zawsze, ale najczęściej się daje po drugim "i".
Odpisz
25 czerwca 2017, 09:24
Chyba jednak było źle, bo admin zmienił.
Odpisz
23 czerwca 2017, 10:11
Ja osobiście nie lubię krytyków. Zarabiają na życie skalując efekt czyjejś pracy.
Czy właśnie nie doprowadziłem do paradoksu krytykując krytyków? :V
Odpisz
23 czerwca 2017, 10:16
@Kejdzej: Skalując?
Odpisz
23 czerwca 2017, 12:05
@Kejdzej: szkalowanie nie równa się negatywnej krytyce, krytyka nie oznacza negatywnej opinii, a ty marnowałbyś pieniądze idąc do kina na film który prawdopodobnie ci się nie spodoba bo nie słyszałeś o nim źadnej opinii.
Odpisz
23 czerwca 2017, 12:17
@Michalol222: on pisał o skalowaniu co rozumiem ma oznaczać ocenianie czegoś w skali np od 1 do 10, a nie o szkalowaniu(chyba że się mylę i po prostu zrobił literówkę)
Odpisz
23 czerwca 2017, 12:02
dlatego że o gustach się dyskutuje.
Odpisz
Edytowano - 23 czerwca 2017, 10:20
Gdyby gusta były tematem tabu, to ludzie rozwawialiby tylko oznajmująco o wydarzeniach, ale w tak neutralny sposób, jak tylko się da.
>90% konwersacji opiera się na odniesionych wrażeniach osobistych.
Nigdy nie słyszałem częściej powtarzanego idiotyzmu jak "O gustach się nie dyskutuje"
A krytycy istnieją, bo ludzie ich słuchają/czytają
Odpisz
23 czerwca 2017, 09:29
po to żeby reżysery mogły im płacić za recenzje i napalanie tłumów na filmy
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:20
Ja tarz nie mam pojęcia. Często są przez nich hejpowane dzieła które są gównem. Ogólnie często dużą sławe w popkulturze ma coś, co jest po prostu, w mojej opini gniotem. Przywołam tutaj przykłady ekranizacji Hobbita, ekranizacji Igrzysk Śmierci (Moim zdaniem druga i trzecia część książki były gniotami, a filmie nie będę już się dłużej wypowiadał), anime Fairy Tail, (choć słyszałem że manga jest o wiele lepsza), RWBY etc.
Ale co ja tam wiem.
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:35
@Mikatrix: tarzan
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:43
@Ch4rles: Który? Jak tak napisałeś o Tarzanie, to przypomniało mi się jeszcze o Krainie Lodu i Zaplątanych.
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:49
@Mikatrix: "Ja tarzan"
Tak.
Odpisz
Edytowano - 23 czerwca 2017, 08:51
@Ch4rles: Masz rację. To był taki syf że nawet o nim zapomniałem.
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:16
Jeżeli chodzi o krytyków to są chyba tylko do przyznawania różnych nagród, natomiast nie ma sensu słuchać krytyków i patrzeć na oceny jeśli chodzi o muzykę i filmy, bo to, co nie spodobało się jednej osobie, która może miała zły dzień czy coś, może spodobać się innym. Mam tu na myśli np. ocenę albumu Sabaton "The Last Stand", który Interia jako jedyna oceniła na 1/10, a potem recenzja została (według mnie słusznie) zaatakowana przez ludzi w komentarzach, bo jednak większości się ten album podobał.
Odpisz
23 czerwca 2017, 07:39
O gustach się nie dyskutuje, ale o gównie już tak
Odpisz
23 czerwca 2017, 08:15
@Henzej: Czyli np o #pcmrrc
Odpisz
23 czerwca 2017, 07:49
gust =/= 144p
Odpisz
23 czerwca 2017, 07:45
Bo niektóre rzeczy przypadają większości do gustu, a inne są po prostu słabe, i spodobałyby się mniejszej grupie ludzi. Chodzi zapewne też o jakość filmów, muzyki itp.
Odpisz