Coś Ty sobie zrobiła?!

to pokaż

@Loser: masz go?

@TheHunterMikiPL: dzięki i zapomniałam ci jeszcze życzyć żebyś miał dużo hajsu na wakacje

A ja ci zycze zebys spi***alala.

@Sputnik: Ile zapłaciłeś?

@sylwon1234: 800 złotych.

@KiaMao: Fallout?

@sylwon1234: Tak

@Marequel: Z kolei ja uważam, że małe, dyskretne (a zwłaszcza minimalistyczne) tatuaże są o niebo lepsze od dużych. Są formą wyrażenia siebie i ozdobą, bo po to głównie są tatuaże - by ładnie wyglądać. Nie wiem, jaki sens ma posiadanie małego tatuażu, tylko dlatego, żeby mama się nie skapnęła. Stawiam dłoń, że żadna osoba, która zrobiła sobie mały tatuaż tak nie myślała. No i dyskretność małych tatuaży to ich zaleta. Spróbuj znaleźć pracę z dziarą na dwie ręce.

@sylwon1234: mówię tylko że budzi we mnie to takie skojarzenia. Z resztą jak dla mnie takie małe rysuneczki zbyt wiele w wyglądzie nie zmieniają. Jak dla mnie to takie posiadanie aby posiadać a nie jakaś konkretna zmiana w wyglądzie

@Chystek: No i gitara

@Chystek: To twój tatuaż, czy zdjęcie z internetu?

@Samael: Widać, że z inernetu. Te "kolce" wystają. Poza tym zbyt wąska ręka na takie szczegóły. Ale koncepcja ciekawa.

@CrazyMe: oj jest
o ile zakładam, że osoba tatuowana wiedziała na jaki wzór się zgadza, o tyle wykonanie leży. Cieniowanie wygląda jak typowo amatorskie, przejścia między kolorami jakby były malowane airbrushem (to samo narzędzie które jest stosowane do malowania atrakcji w wesołych miasteczkach), do tego użyte pigmenty też nie wyglądają na takie z górnej półki. Ale przynajmniej wzór jest dość równy.

"nie jest takie złe" znaczy "dupy nie urywa, mogło być coś lepszego ale to ujdzie"

Nie jest nawet Takie złe, ale zgadzam się z Tobą.

Nie rozumiem. Na obu zdjęciach znajduje się kobieta.

@Lucy_chan: kropka nienawiści!