Ależ Jerry mnie zawsze szczerze wk*rwiał kiedy nasyłał te swoje zaprzyjaźnione psy albo tłukł Toma wykonującego swoją pracę i broniącego domu przed złodziejem. Niech zdycha.
@Domijeja: Pamiętam odcinek, w którym Tomowi śniło się, że umarł i musiał zdobyć podpis od Jerrego pod prośbą o przebaczenie. Jak dla mnie to byli przynajmniej równie winni, czasem Tom wkurzał Jerrego, czasem odwrotnie, chociaż częściej to Jerry broił i kradł jedzenie.
Pamiętam jeszcze odcinek, w którym przyjechał wujek Jerrego, który grał na gitarze i za każdym razem, gdy mu pękała struna, wyrywał Tomowi wąs, w tym odcinku zawsze mi go było najbardziej szkoda.
@Domijeja: Tom miał ileś godzin na zdobycie tego podpisu (do odjazdu pociągu do nieba), koniec końców wybłagał Jerrego mówiąc, że bez tego podpisu pójdzie do piekła, ale kiedy Jerry podpisał papier i Tom zaczął się wspinać po ruchomych schodach pociąg odjechał, schody zniknęły i pomimo uzyskania przebaczenia Tom spadł w czeluści piekielne (gdzie diabłem był dobrze znany nam pies). Później się okazało, że Tom zasnął zbyt blisko kominka i mu węgle spadły na futro :D. Generalnie końcówka pełna napięcia i zwrotów akcji!
@kozak125: Oglądałem ten odcinek ale wole te odcinki gdzie Tom wygrywa a Jerry dostaje za swoje, i nie dziwie się że Tom jest taki wredny dla psa albo Jerrego przecież nie pamiętacie że Tom był bity oszukiwany albo rozczłonkowany przez nich.
Jerry był spoko ale wkurzało mnie doszczętnie gdy Tom chciał najzwyklej w świecie coś zjeść wyspać się itd. a ten imbecyl z nudów go prowokował i zawsze się Tomowi obrywało i poźniej gryzoń szczerył ryja jak głupi.
To nie prawda ze on go nienawidzi, znaczy, moze nienawidził na początku, z biegiem odcinków " zaprzyjaźnili sie " i spor zamienił sie w "uczciwą rywalizacje"
Idealnie opisuje ich sytuację joker mówiący o swojej relacji z batmanem
"Kill you? I don't wanna kill you. What would I do without you? Go back to ripping off mob dealers? No. No. No! No you- you complete me.
Jeden potrzebuje drugiego jest to pokazane w paru odcinkach.
@siemak: Pamiętam odcinek, w którym Tom rywalizował o Jerrego z czarnym kotem (to był ten odcinek, w którym na końcu kotom utknęły głowy w furtce a Jerry te koty deską) i wtedy było widać jak Tom w pewnych momentach nie chciał złapać Jerrego tylko chciał, żeby temu drugiemu się nie powodziło
Komentarze
Odśwież6 czerwca 2017, 11:47
Jerry udawał.
Odpisz
2 grudnia 2018, 13:47
To było najsmutniejsze, gościu który cię nienawidzi próbuje uratować ci życie, a ty sobie z niego jaja robisz
Odpisz
1 czerwca 2017, 20:04
Ależ Jerry mnie zawsze szczerze wk*rwiał kiedy nasyłał te swoje zaprzyjaźnione psy albo tłukł Toma wykonującego swoją pracę i broniącego domu przed złodziejem. Niech zdycha.
Odpisz
1 czerwca 2017, 20:05
@Domijeja: ↑
Odpisz
1 czerwca 2017, 20:36
@Domijeja: No uwielbiałem te odcinki gdzie Tom w######a Jerrego i jego debilnego kuzyna albo kaczkę (w######a = wypędza)
Odpisz
1 czerwca 2017, 23:59
@Domijeja: Pamiętam odcinek, w którym Tomowi śniło się, że umarł i musiał zdobyć podpis od Jerrego pod prośbą o przebaczenie. Jak dla mnie to byli przynajmniej równie winni, czasem Tom wkurzał Jerrego, czasem odwrotnie, chociaż częściej to Jerry broił i kradł jedzenie.
Pamiętam jeszcze odcinek, w którym przyjechał wujek Jerrego, który grał na gitarze i za każdym razem, gdy mu pękała struna, wyrywał Tomowi wąs, w tym odcinku zawsze mi go było najbardziej szkoda.
Odpisz
2 czerwca 2017, 06:28
@kozak125: Nie kojarzę tego pierwszego odcinka... Ale dostał ten podpis?
Odpisz
2 czerwca 2017, 07:31
@Domijeja: chyba nie, ale okazało się to być snem
Odpisz
2 czerwca 2017, 10:19
@Domijeja: Tom miał ileś godzin na zdobycie tego podpisu (do odjazdu pociągu do nieba), koniec końców wybłagał Jerrego mówiąc, że bez tego podpisu pójdzie do piekła, ale kiedy Jerry podpisał papier i Tom zaczął się wspinać po ruchomych schodach pociąg odjechał, schody zniknęły i pomimo uzyskania przebaczenia Tom spadł w czeluści piekielne (gdzie diabłem był dobrze znany nam pies). Później się okazało, że Tom zasnął zbyt blisko kominka i mu węgle spadły na futro :D. Generalnie końcówka pełna napięcia i zwrotów akcji!
Odpisz
Edytowano - 2 czerwca 2017, 13:50
@kozak125: Oglądałem ten odcinek ale wole te odcinki gdzie Tom wygrywa a Jerry dostaje za swoje, i nie dziwie się że Tom jest taki wredny dla psa albo Jerrego przecież nie pamiętacie że Tom był bity oszukiwany albo rozczłonkowany przez nich.
Odpisz
2 czerwca 2017, 14:06
tez lubiłam takie odcinki gdy tom wygrywał
Odpisz
2 czerwca 2017, 14:50
@Nilciaxd: Oczywiście
Odpisz
2 czerwca 2017, 08:59
Tom bez Jerrego straciłby sens swojego życia.
Całe życie ganiał za nim i nagle go zabija , czym potem by się zajmował?
Odpisz
2 czerwca 2017, 02:10
Tyle szczałek pod 1 obrazkiem to ja jeszcze żem nie widzial.
Odpisz
1 czerwca 2017, 21:18
Jerry był spoko ale wkurzało mnie doszczętnie gdy Tom chciał najzwyklej w świecie coś zjeść wyspać się itd. a ten imbecyl z nudów go prowokował i zawsze się Tomowi obrywało i poźniej gryzoń szczerył ryja jak głupi.
Odpisz
1 czerwca 2017, 20:24
Odpisz
1 czerwca 2017, 20:23
Pewnie nagrywali go więc musiał pomóc bo by go bagiety zgarnęły.
Odpisz
31 maja 2017, 15:48
Tom to wysłannik Jezusa
Odpisz
31 maja 2017, 08:07
To nie prawda ze on go nienawidzi, znaczy, moze nienawidził na początku, z biegiem odcinków " zaprzyjaźnili sie " i spor zamienił sie w "uczciwą rywalizacje"
Odpisz
31 maja 2017, 08:09
@minetomato123: gdyby Jerry umarł Tom by stracił sens życia
Odpisz
31 maja 2017, 13:01
@lorax12: bo przeciez lowca jest niczym bez swojej zdobyczy i tom o tym wie :D
Odpisz
31 maja 2017, 12:46
Idealnie opisuje ich sytuację joker mówiący o swojej relacji z batmanem
"Kill you? I don't wanna kill you. What would I do without you? Go back to ripping off mob dealers? No. No. No! No you- you complete me.
Jeden potrzebuje drugiego jest to pokazane w paru odcinkach.
Odpisz
31 maja 2017, 07:50
A najlepsze to było gdy współpracowali
Odpisz
31 maja 2017, 08:03
@Kropla_Bez_Kitu: było kilka takich odcinków
Odpisz
31 maja 2017, 08:18
@siemak: Pamiętam odcinek, w którym Tom rywalizował o Jerrego z czarnym kotem (to był ten odcinek, w którym na końcu kotom utknęły głowy w furtce a Jerry te koty deską) i wtedy było widać jak Tom w pewnych momentach nie chciał złapać Jerrego tylko chciał, żeby temu drugiemu się nie powodziło
Odpisz
31 maja 2017, 09:25
@Maikielo: R Y W A L I Z A C J A
Odpisz
31 maja 2017, 09:45
@Davido: Z A L E Ż N O Ś Ć A N T A G O N I S T Y C Z N A
Odpisz
31 maja 2017, 08:08
To aktualnie bardzo wartościowa lekcja :3
Odpisz