To jak będzie?

Ja tak robię jak są przeceny

A uzbierać pieniędzy się nie da, albo iść do administracji i np. liście pograbić, krzaczki przyciąć za kilka dyszek?

Ja rzadko proszę o cokolwiek rodziców więc kiedy juz tak się stanie, to dostanę to na 90% prędzej czy później o ile nie kosztuje cholera wie ile kasy.

Mi dadzą na grę kasy nie dadzą raczej.

och, no wiecie, takie dobre i uczynne ze mnie dziecko, no... pamiętacie.. wyniosłam śmieci... eee... w trzeciej klasie podstawówki...

Do roboty idź zarób

Wszyscy jednak wiemy, jak to się kończy...