@zielonydom: To zależy, niektóre mogły mieć przykre doświadczenia z mężczyznami (np. były m*lestowane lub zg*ałcone) i uważają, że wszyscy tacy są, nie powinniśmy oceniać ludzi po takich rzeczach.
@kubek2007: Ona myśli że facet ma łatwej, bo ma kilka przeszkód, a jej pewnie dano dużo, ale obserwując jego trasę nie widzi swojej trasy i nie wie o tym że to ona ma łatwej. Teraz możesz ocenić.
@kubek2007: Autor sugeruje, że kobiety mają łatwiejszą ścieżkę kariery niż mężczyźni, co jest hmmm kompletnym idiotyzmem, ale z jakiegoś powodu dostaje dobre oceny. Może inni jejowicze też tego nie rozumieją i dają pięć gwiazdek, bo ładnie narysowane...
Zasugerowałem się faktem, że facet jest ubrany jak typowy biznesmen, a ich droga to nic innego jak ścieżka - po angielsku path, czyli ścieżka kariery. Być może to nadinterpretacja, ale takie są skutki uboczne uczenia się do matury z polskiego. :/
@Nanook: Bo te kobiety i tak będą narzekać jak im to jest ciężko, a to, że zwalniają będą zwalać na "kulę przywiązaną do nogi", którą będą nazywać patriarchatem.
No cóż. Mają rację, bo o wiele trudniej im się wspinać po drabinie kariery. Oczywiście nie jest to spowodowane owym "patriarchatem" tylko tym, że zwyczajnie mogą zaciążyć i nie opłaca się pracodawcom ich zatrudniać, ale jednak prawda jest taka, że o wiele trudniej jest im awansować.
@erykhim44: Jak kobiety nie miały prawa głosu i dostępu do edukacji to też mówiono, że "wymyślają problemy" i, że kobiecie do gotowania edukacja i tak nie jest potrzebna.
Znasz chociaż jakiś przykład wymyślonego przez feministki problemu? Ale takie prawdziwe feministki, a nie internetowego fejku ze stron typu "siłamężczyznkorwinkukiz.pl"?
@Nanook: Możliwe że po prostu wyśmiewa bogate kobiety które uważają że ich życie jest ciężkie bo są kobietami i jak to mężczyźni mają łatwiej bo są mężczyznami a tak naprawdę to one mają łatwo bo są bogate
@CzarnyGoniec: Może trochę późno ale... Wymyślone problemy feministek (oczywiście do państw kultury zachodniej): kultura gw*****, mniejsze zarobki kobiet, obniżanie wartości kobiet przez gry, filmy itd. do nagród zdobywanych przez mężczyznę (mario na przykład), "manspreading", mniej kobiet na wysokich stanowiskach.
Skrócone wyjaśnienia:
Kultura gw*****:
Hipoteza według której eskalacji gw***** sprzyjają normy społeczne i przekonania broniące sprawców i obwiniające ofiary. Oczywiście jak w każdym przypadku gdy mowa o społeczeństwie, znajdują się grupy osób które bronią sprawców gwałtów, ale ogólnie tak się nie dzieje. W każdym przypadku mężczyzna oskarżony o gw****, nawet jak później zostanie uniewinniony traci reputację, perspektywy zawodowe i edukacyjne, pracę a czasami i życie.
Mniejsze zarobki kobiet:
Mężczyźni częściej pracują w lepiej płatnych miejscach pracy, uczęszczają na studia zapewniające lepiej płatne prace, pracują więcej godzin, częściej upominają się o podwyżki, biorą mniej czasu wolnego, są bardziej konkurencyjni, bardziej priorytetyzują zarobki podczas wyboru pracy (kosztem komfortu pracy, godzin spędzonych w pracy itd.), przechodzą na emeryturę w późniejszym wieku, pracują w niebezpieczniejszych zawodach i tak dalej.
Obniżanie wartości kobiet przez gry, filmy itd do nagród zdobywanych przez mężczyzn:
To działa w obie strony. Te same gry filmy książki itd, i nie tylko one, pokazują mężczyzn jako tych którzy mają się poświęcać i narażać swoje życie dla kobiet. Co sprawia że życie mężczyzny pokazywane jest jako warte znacznie mniej niż życie kobiety (Titanic).
manspreading:
Widziałem wiele feministek na serio uważających mężczyzn siedzących z nogami osobno za "problem płci".
Mniej kobiet na wysokich stanowiskach:
Praktycznie w każdej dziedzinie najwyższe i najniższe miejsca zajmowane są głównie przez mężczyzn. Jest mniej kobiet zarabiających duże sumy pieniędzy tak samo jak jest mniej bezdomnych kobiet. Kobiety oprócz niechęci pracodawców do przyjmowania kobiet ze względu na możliwość zajścia w ciąże nie są w żaden sposób dyskryminowane. Kobiety nie czują takiej potrzeby wspinania się po ścieżce kariery po władzę.
Wyższe zarobki u mężczyzn takie fikcyjne, ciąża i kulturowy obowiązek wychowywania dzieci kosztem pracy zawodowej etc. również.
A mężczyźni to przecież tyle przeszkód mają tylko kobiety ich nie dostrzegają... w drzwiach czasem przepuszczą, przecież można od tego umrzeć albo co...
A feministki to w ogóle chory ruch jest. Przecież aborcja jest w polszy legalna, prawo głosu dla kobiet było od zawsze, a kobiety wcale a wcale nie są publicznie przez niektórych polityków określane ludźmi którzy nie powinni się realizować tylko siedzieć w domu i gotować mężowi. Wcale tak nie jest.
Ej, no ale przecież zgodziliśmy się po tych ich tysiącach protestów żeby też mogły głosować jak mężczyźni! Wdzięczne powinny być, czy coś, że teraz w niektórych kwestiach tak samo mają... a jeszcze się rozwydrzą od nadmiaru luksusu i będą chciały mieć takie same prawa jak mężczyźni.
Ale Korwin mówił, że one mniej inteligentne są, więc to prawda pewnie, nie?
Komentarze
Odśwież29 marca 2021, 16:34
Wiecie kto ma najgorzej? Osoby biedne i osoby chore.
Odpisz
19 kwietnia 2021, 17:06
Feminazistki se ubzdurały że są najbardziej pokrzywdzone we wszechświecie.
Odpisz
19 kwietnia 2021, 17:13
@zielonydom: To zależy, niektóre mogły mieć przykre doświadczenia z mężczyznami (np. były m*lestowane lub zg*ałcone) i uważają, że wszyscy tacy są, nie powinniśmy oceniać ludzi po takich rzeczach.
Odpisz
19 kwietnia 2021, 17:13
@zielonydom: Dopiero teraz zauważyłam, że napisałeś o feminazistkach a nie o feministkach :/
Odpisz
19 kwietnia 2021, 17:19
Zdarza się, to nic takiego.
Odpisz
4 sierpnia 2022, 09:43
@zielonydom: Teraz żeby się upewnić - mówiłem o pomyłce nie gw**cie
Odpisz
10 maja 2017, 19:00
nie dam oceny bo nie rozumiem
Odpisz
10 maja 2017, 19:04
@kubek2007: no i prawidłowo
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2017, 19:12
@kubek2007: Ona myśli że facet ma łatwej, bo ma kilka przeszkód, a jej pewnie dano dużo, ale obserwując jego trasę nie widzi swojej trasy i nie wie o tym że to ona ma łatwej. Teraz możesz ocenić.
Odpisz
10 maja 2017, 19:47
@kubek2007: Autor sugeruje, że kobiety mają łatwiejszą ścieżkę kariery niż mężczyźni, co jest hmmm kompletnym idiotyzmem, ale z jakiegoś powodu dostaje dobre oceny. Może inni jejowicze też tego nie rozumieją i dają pięć gwiazdek, bo ładnie narysowane...
Odpisz
10 maja 2017, 19:50
@Nanook: Nie jest powiedziane że to ścieżka kariery, ale rozumiem też twój tok rozumowania.
Odpisz
10 maja 2017, 19:55
Zasugerowałem się faktem, że facet jest ubrany jak typowy biznesmen, a ich droga to nic innego jak ścieżka - po angielsku path, czyli ścieżka kariery. Być może to nadinterpretacja, ale takie są skutki uboczne uczenia się do matury z polskiego. :/
Odpisz
10 maja 2017, 20:24
dzięki
Odpisz
10 maja 2017, 20:25
@Nanook: dzięki
Odpisz
10 maja 2017, 20:59
@Nanook: Bo te kobiety i tak będą narzekać jak im to jest ciężko, a to, że zwalniają będą zwalać na "kulę przywiązaną do nogi", którą będą nazywać patriarchatem.
Odpisz
10 maja 2017, 21:06
@Nanook: chodzi o feministki z bólem dupy o wysokie stanowiska
Odpisz
10 maja 2017, 21:14
No cóż. Mają rację, bo o wiele trudniej im się wspinać po drabinie kariery. Oczywiście nie jest to spowodowane owym "patriarchatem" tylko tym, że zwyczajnie mogą zaciążyć i nie opłaca się pracodawcom ich zatrudniać, ale jednak prawda jest taka, że o wiele trudniej jest im awansować.
Odpisz
10 maja 2017, 21:15
@erykhim44: Szkoda, że takie feministki spotkałeś. Ale nie martw się, nie wszystkie takie są ;)
Odpisz
10 maja 2017, 21:21
@Nanook:
-Czy pani wie, dlaczego panią zatrzymałem?
-Czy to dlatego, że jestem czarną kobietą?!
-Nie. Jechałaś 320/h
Odpisz
10 maja 2017, 21:24
@erykhim44: Tak tak, znam tego mema. Jak każdy.
Odpisz
22 maja 2017, 12:25
@erykhim44: Jak kobiety nie miały prawa głosu i dostępu do edukacji to też mówiono, że "wymyślają problemy" i, że kobiecie do gotowania edukacja i tak nie jest potrzebna.
Znasz chociaż jakiś przykład wymyślonego przez feministki problemu? Ale takie prawdziwe feministki, a nie internetowego fejku ze stron typu "siłamężczyznkorwinkukiz.pl"?
Odpisz
Edytowano - 22 maja 2017, 18:12
@CzarnyGoniec: 2 L8 PRZESZŁO
Tak czy siak obrazek i kontekst nie mówi nic o prawdziwych feministkach
Odpisz
23 maja 2017, 10:18
@Nanook: Możliwe że po prostu wyśmiewa bogate kobiety które uważają że ich życie jest ciężkie bo są kobietami i jak to mężczyźni mają łatwiej bo są mężczyznami a tak naprawdę to one mają łatwo bo są bogate
Odpisz
17 sierpnia 2017, 22:24
@CzarnyGoniec: Może trochę późno ale... Wymyślone problemy feministek (oczywiście do państw kultury zachodniej): kultura gw*****, mniejsze zarobki kobiet, obniżanie wartości kobiet przez gry, filmy itd. do nagród zdobywanych przez mężczyznę (mario na przykład), "manspreading", mniej kobiet na wysokich stanowiskach.
Skrócone wyjaśnienia:
Kultura gw*****:
Hipoteza według której eskalacji gw***** sprzyjają normy społeczne i przekonania broniące sprawców i obwiniające ofiary. Oczywiście jak w każdym przypadku gdy mowa o społeczeństwie, znajdują się grupy osób które bronią sprawców gwałtów, ale ogólnie tak się nie dzieje. W każdym przypadku mężczyzna oskarżony o gw****, nawet jak później zostanie uniewinniony traci reputację, perspektywy zawodowe i edukacyjne, pracę a czasami i życie.
Mniejsze zarobki kobiet:
Mężczyźni częściej pracują w lepiej płatnych miejscach pracy, uczęszczają na studia zapewniające lepiej płatne prace, pracują więcej godzin, częściej upominają się o podwyżki, biorą mniej czasu wolnego, są bardziej konkurencyjni, bardziej priorytetyzują zarobki podczas wyboru pracy (kosztem komfortu pracy, godzin spędzonych w pracy itd.), przechodzą na emeryturę w późniejszym wieku, pracują w niebezpieczniejszych zawodach i tak dalej.
Obniżanie wartości kobiet przez gry, filmy itd do nagród zdobywanych przez mężczyzn:
To działa w obie strony. Te same gry filmy książki itd, i nie tylko one, pokazują mężczyzn jako tych którzy mają się poświęcać i narażać swoje życie dla kobiet. Co sprawia że życie mężczyzny pokazywane jest jako warte znacznie mniej niż życie kobiety (Titanic).
manspreading:
Widziałem wiele feministek na serio uważających mężczyzn siedzących z nogami osobno za "problem płci".
Mniej kobiet na wysokich stanowiskach:
Praktycznie w każdej dziedzinie najwyższe i najniższe miejsca zajmowane są głównie przez mężczyzn. Jest mniej kobiet zarabiających duże sumy pieniędzy tak samo jak jest mniej bezdomnych kobiet. Kobiety oprócz niechęci pracodawców do przyjmowania kobiet ze względu na możliwość zajścia w ciąże nie są w żaden sposób dyskryminowane. Kobiety nie czują takiej potrzeby wspinania się po ścieżce kariery po władzę.
Odpisz
22 maja 2017, 17:37
Ludzie, feminazistek!
Odpisz
22 maja 2017, 16:35
Ten uczuć kiedy jako Serena Williams musisz się ścigać z Leninem
Odpisz
22 maja 2017, 16:15
DLACZEGO TEN ZIOMUŚ TO LENIN ?
Odpisz
22 maja 2017, 15:05
jej zadaniem jest to posprzątać
Odpisz
22 maja 2017, 12:35
Feminazistek, na miłość...
Odpisz
22 maja 2017, 13:21
@darcus: tez mnie to irytuje
Odpisz
22 maja 2017, 14:11
@darcus: Mogli by używać określenia "Głupie baby" nikt by się nie mylił.
Odpisz
22 maja 2017, 12:22
No tak, feministki takie problemy wymyślają.
Wyższe zarobki u mężczyzn takie fikcyjne, ciąża i kulturowy obowiązek wychowywania dzieci kosztem pracy zawodowej etc. również.
A mężczyźni to przecież tyle przeszkód mają tylko kobiety ich nie dostrzegają... w drzwiach czasem przepuszczą, przecież można od tego umrzeć albo co...
A feministki to w ogóle chory ruch jest. Przecież aborcja jest w polszy legalna, prawo głosu dla kobiet było od zawsze, a kobiety wcale a wcale nie są publicznie przez niektórych polityków określane ludźmi którzy nie powinni się realizować tylko siedzieć w domu i gotować mężowi. Wcale tak nie jest.
Ej, no ale przecież zgodziliśmy się po tych ich tysiącach protestów żeby też mogły głosować jak mężczyźni! Wdzięczne powinny być, czy coś, że teraz w niektórych kwestiach tak samo mają... a jeszcze się rozwydrzą od nadmiaru luksusu i będą chciały mieć takie same prawa jak mężczyźni.
Ale Korwin mówił, że one mniej inteligentne są, więc to prawda pewnie, nie?
Odpisz