Boże, dlaczego mi to robisz?

@Dexterek: Piracenie jest obiektywnie kradzieżą, więc ten... Nie chce mi się obrzucać sensownymi argumentami tych, co piracą \__/

@Baturaj: Nie wystawiaj się na pośmiewisko jeśli nie jesteś z nami nie komentuj bo efektem są łapy w dół od ludzi którzy mnie popierają i których znam, a ty i tak nic nie zrobisz a ból dupy zachowaj dla siebie :)

@Dexterek: Podejście typu "Mam rację, bo inni ludzie mi tak mówią i wspólnie hejtujemy ludzi o innych poglądach"?

@przemek1ni: Nie, podejście typu "robimy swoje, a wy się nie wtryniajcie i nie pyskujcie" Amen.

@Dexterek: Bardzo ciekawe podejście

@przemek1ni: Wiesz, miałem mu odpisać, że nie mam żadnego bólu dupy, tylko chodzi o to, że on sam zaczął, mówiąc że normalnie by mnie gównem obrzucił... Ale to chyba nic by nie dało.

@Dexterek: bo wszyscy boją się łapek w dół
Zresztą większość społeczeństwa to debile, co zgadzało by się z tym że ludzie wypominajacy Ci że to kradzież dostaną więcej minusów

@polak922: Zaorane. Polewam Ci.

@Dexterek: nie. Podejście typu "jesteś debilem i ja mam racjem bo mam więcej szczalek w górę"

@polak922: Szczytem mądrości jest natomiast wytykanie innym debilizm

@przemek1ni: Zacny sarkazm, ja dopowiem jeszcze że śmieszne to teraz jak patrzę jak jeszcze bachorkom nie starcza kłótni po 4 miesiącach xD

@Dexterek: powiedział typ który na słowa "piracenie jest kradzieżą" odpowiada "nie wystawiaj się na pośmiewisko i jeśli nie jesteś złodziejem to nie wyrazaj swojej opinii bo dostaniesz strzałki w dół które przecież kogokolwiek obchodzą i ch*j że napisałem cały ten debilizm, to Ty masz ból dupy"

@polak922:

@sylwon1234: Ja też pobieram z ocean of games bo tam nie ma wirusów.

@papa3: I zwykle działa.

@sylwon1234: pobieram z obu. pjona!

@RayGuy_Player: Pjona!

@sylwon1234: a mówili że piratów hejtują.

@RayGuy_Player: Znaczy ja nie tylko piracę. Legalnie też kupuję. Mam Gmoda, CSGO, Bordellanda 2, Payday 2, Insurgency (<3) GTA V (które swoją drogą mi nie odpala) HL2 i parę innych gier.

Nie wspominając o BF:BC2, BF3, BF4, BFH, Mass Effect 1,2 i 3 i coś tam jeszcze na Origin.

+ parę gier na X360 (m.in. Saints Row 4, Watch Dogs, Forza Horizon, BF3, GTA V (tak, te dwie gry mam na obydwie platformy. Kocham je <3), L4D1 i jeszcze paręnaście).

@sylwon1234: mam tylko gpat simulator xD od kolegi xD

@sylwon1234: Mam tylko Chivalry, ale dlatego bo było promocja i było za darmo przez 3 dni. :P

@Dead_Bload321: O, Chivalry też mam.

@sylwon1234: ja twd pobrałem z nosteam.ro i bez wirusów cały 1 i 2 sezon :]

@DAVJD:

@RayGuy_Player: z torrentow też można pobierać, znacie jakieś dobre strony?

@DAVJD: Piraci którzy pobierają z Oceanów i IGG łączmy się!

@kapicz123: ja się nie łączę, bo nie chcę mieć problemów z policją

@DAVJD: Hm... Taktycznie muszę przyznać.

@DAVJD: NosTeam są zajebiści, mam stamtąd CoDy z multiplayerem.

@sylwon1234: A masz może CoD4MW? Bo szukam kogoś z kim mógłbym pograć na serwerach JFF

@kapicz123: Miałem, ale mogę ściągnąć. Aktualnie mam tylko MW3.

@sylwon1234: Szkoda... Ale jak wolisz ściągnąć i grać to jestem chętny

@Znajomy22: A wpie**ol od dresów?

@Znajomy22: tlen?

dresy karzą sobie płacić za wpie**ol
Ale nie możesz odmówić

płacisz za tlen dbając o naturę

Albo robią to za Ciebie inni bo jesteś ignorantem

@Znajomy22: Jak deweloper r*cha nas w dupę, tak jak w przypadku np: No Man Sky, albo Watch Dogs, to trudno nie piracić.

@lorax12: Krzyniu

?

@lorax12: Wiele razy pisał słowa ,,jestem ignorantem"

spoko

@lorax12: tak

@LeyPL: A N D
T H I S
I S
M Y
P A W N
S H O P

@Lukasgda123: Jak developer r*cha Cię w dupe to nie pobierasz jego gry ¯\_ツ_/¯

@Lukasgda123: czy jak w butelce wody jest mniej wody niż w innych to ja kradniesz?

@lorax12: P A W N

S H O P

@JTKX2: Tak.

@JTKX2: porównywanie kradzieży do piractwa

@lorax12: W górach dla turystów jest podatek od powietrza :/

@Znajomy22: Mistrz shitstormu.

@Ameron: niestety

@Krzyniu: Nie to co ty.

w obu przypadkach jesteś złodziejem, przywłaszczasz sobie coś bez pozwolenia właściciela, w obu przypadkach zasługujesz na spotkanie z P O T Ę Ż N Y M

umm, nie
nie chce mi się tego tłumaczyć ale kradzież =/= piractwo
elo

Z tym przywłaszczasz to nie przesadzaj - on kopiuje dane, więc nikt ich nie traci.

równa, to i to jest zaje**niem czegoś, oszustwem...

@Krzyniu: A dziękuję.

@Krzyniu: no może nikt nie traci danych, ale bierze je nie płacąc za nie, chyba nie chciał byś robić czegoś dniami/miesiącami, tracić na coś czas i pieniądze by to ukończyć, a później zostać "wy**chanym" i nie dostać za tę pracę nawet pie**olonego "dziękuję"..?

Dziwne macie wszyscy myślenie. Ja byłbym dumny, gdyby ktoś chciał piracić moje programy.

@Krzyniu: Ciekawe.
Gdybym ja napisał program, nakręcił film czy zrobił grę, to by mi było przykro, że ludzie nie szanują wykonanej przeze mnie pracy

piracstwo to nie kradzież ale nie oznacza to że test dobra. Co byś wolał, żeby ktoś ukradł ci dywan czy na niego nasrał i rozsmarował gówno po całej podłodze?

@Krzyniu: w moim wypadku jeśli gra którą wydam i tak jest średnio zaawansowana i tania to ja też. Może bym nawet sam wrzucił ,,cracka" na torrenty. Gdybym wydał drogą grę o dużych wymaganiach to bym nie wytrzymał.

@Marequel: Ciekawe porównanie...

@Ameron: równy poziom jeśli chodzi o szacunek do cudzej własności

@Marequel: Jeśli dobrze pamiętam to CD project wrzucił któregoś wiedźmina na torrenty, tylko że scenki "miłosne" były z facetami ;-;

@przemek1ni: NIE SZANUJĄ?! To dlaczego mieliby ją pobierać?!
Jeżeli za przejaw szacunku uważasz dorzucanie się do milionów zysku autora to może. Ja bym wolał usłyszeć "dobra robota".

@Krzyniu: zwłaszcza takie gry które ważą po 50 GB

@Krzyniu: wolałbyś mieć kilkadziesiąt tysięcy długu ale usłyszeć że robisz dobrą robotę czy wolałbyś mieś kilkaset tysięcy na koncie ale zrobić coś średniego?

@Krzyniu: Przyjmujesz, że autor ma i tak milionowe zyski, więc wszystko jest spoko.
No fajnie.
Ale gdyby wszyscy płacili za korzystanie z jego wysiłku, to miałby zyski dziesięcio milionowe i dzięki temu mógłby wykonywać swoją robotę jeszcze lepiej. Studia growe wydawałyby bardziej dopracowane gry, pisarze mieliby dużo lepszą możliwość researchu, a piosenkarki nie musiałyby co 5 minut wywoływać skandalu, żeby nie stracić wszystkich przychodów

@Marequel: Ależ zawsze znajdzie się tłum, na którym zarabia twórca.

@Krzyniu: ale nie zawsze tak liczny by się zwróciło

@Marequel: wątpię. Gdyby tak było, nie robiliby gier.

Nie prawda, bo zanim ci wpie**olą to najpierw dajesz im hajs/telefon

@Krzyniu: Nie zawsze znajdzie się tłum...

@Krzyniu: Piractwo ma swoje wady i zalety. Jedną z zalet jest to, że możesz sprawdzić czy dana gra ci się podoba, czy pójdzie na twoim kompie itd. I potem, jeśli ci się spodoba, kupić. Dzięki temu nie wydajesz kasy w błoto(No Man's Sky). No chyba że jesteś skrajnym piratem, jak ja i piracisz ale nie kupujesz :P

@Krzyniu: gdyby w 100% przypadków gry się zwracały to nie zamykali by małych studiów lub nie włączali by ich do większych firm jak EA lub ubisoft

@Marequel: heh chyba ubisofta wykupił ktoś ...

@Krzyniu: Piractwo nie boli dużych twórców, oni sobie nielegalne kopie odbiją na DLC i mikropłatniściach. Piractwo boli najbardziej małych, często tych bardziej ambitnych grup, które nieczęsto muszą zamykać studia, bo mają za dużo fanów, którzy darzą devów dostatecznym szacunkiem, aby grać w ich produkcje, ale szacunkiem niedostatecznym, aby wsparli tych rzemieślnikiem choćby grosikiem.

Sam byłem piratem wiele lat, ale zawsze, kiedy się świetnie bawiłem podczas oglądania jakiegoś nielegalnego filmu, to z tyłu głowy wisiał mi cieniutki głosik, który tłumiłem przez bardzo długi czas, a który powtarzał mi w kółko, że ktoś miesiącami, a w niektórych przypadkach nawet latami pracował niepewny zysku i przyszłej posady w pocie czoła uwiljał się jak pszczółka, żebym ja teraz się świetnie bawił.

To nieprawda, że twórcy nic nie tracą na piractwie. Tracą to, co mogliby mieć, gdyby pirat kupił dany produkt. A jako że ta strata jest w stu procentach niewidoczna, to wielu mówi, że jej nie ma.
Niektórzy tą stratę negują, inni wyolbrzymiają, a tylko część potrafi dostrzec jej pośrednie skutki, jak twory typu ACTA, chore systemy zabezpieczeń antypirackich w grach albo niesprawiedliwa polityka DLC.
Już nawet nie mówiąc o tych wszystkich projektach, które nie mogły zostać sfinalizowane lub wcielone w życie z powodu braku funduszy

"no w sumieto twórcy zainwestowali te kilka milionów w produkcję tej aplikacji,i oczekują za to zapłaty, ale ja nie sądzę żeby piractwo było kradzieżą więc nie jest"
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Macie ciężką pracę. Spędzanie setki godzin przy jednym projekcie. I nagle wbija pan Janusz, który stwierdził że w sumie to spedziles przy tym masę czasu ale on chce mieć to za darmo a ty najwyżej nie będziesz miał na benzynę
Tak, piractwo to kradzież z kara do 5 lat więzienia

@polak922: ehh... ale porównywanie spiracenia oprogramowania do wejścia do sklepu i klasyczna kradzież jest bez sensu.

różnice techniczne nie do porównania. W przypadku poziomu cebulacstwa to to samo