Każdy ma jakieś fobie

@TheTemplar: Właśnie. Ludzi nie powinno obchodzić co się stanie po ich śmierci.

Mogę zostać pochowany w trumnie za 30000 złotych i na mój pogrzeb przyjdzie 2000 osób, równie dobrze mogę zostać skremowany i równie dobrze moje ciało może być penetrowane przez oczywistego użytkownika Jeja, wisi mi to

@Ziemniaczanka: Mam tak samo. Co mnie to obchodzi, skoro jedyne co po mnie zostało to martwe ciało? Nic się z tym nie zrobi, jedynie można zakopać w ziemi. Nie widzę większego sensu też np. chodzenia na groby, no bo co to zmienia? Traci się czas jedynie, i może trochę to niektórych zasmucić.

Może podpiszę, że chcę dać po śmierci swoje organy na przeszczepy?

@Ziemniaczanka: Po co? Nie obchodzi cię los świata po twojej śmierci, prawda?

Q*wa, nie wiem, masz rację, ale mnie to nic nie kosztuje

@Ziemniaczanka: mam nadzieję, że mówisz o siemaku....

Jesteś ateistą to nie chodź na groby
:v

Zależy czy sam od siebie coś zostawisz Ziemii

@lorax12: Nie chodzę

@Ziemniaczanka: no spoko
Ale to akurat nie było do Ciebie

@lorax12: Ja też nie chodzę.

masz być w szkole!

@lorax12: No jestem przecież...

>:u

Niektórych bardzo obchodzi, jak świat będzie wyglądał po ich śmierci. Możesz takie podejście uznać za głupie, ale to głównie dzięki takim ludziom cywilizacja się rozwija.
EDIT - osobiście mnie nie obchodzi, co stanie się z moim ciałem po śmierci, to fakt. Ale rozumiem ludzi, których to obchodzi.
A los świata po mojej śmierci to już całkiem ważna sprawa.

@Mijak: Wiem, po prostu twierdzę, że nie mają ku temu powodów. Ale rozumiem takich ludzi.

@malos1234: Co ty bredzisz? Nie mażdy zostanie zapomniany przez wszystkich po śmierci

@Alvarous: ale np. 100 lat po mojej śmierci kto będzie o mnie pamiętał ?

@malos1234: zakładając że będziesz miał wnuki to one , zakładając że będziesz wielkim naukowcem czy kimś innym kto sie przysłuży rozwojowi ludzkości to ażdy będzie o tobie pamiętał

@Alvarous: ale tylko w tej sutuacij, a co gdy będę zwykłym szarym człowiekiem ?