Gdzie tu logika?

@pan_hejter: Kurze jajka zawierają większość potrzebnych ludziom składników z tego co wiem.

@Davido: To źle wiesz. Prawdą jest że mają sporo białka(co ciekawe znajduje się ono w żółtku bo to ono ma być pokarmem dla rozwijającego się płodu) ale nie ma wszystkich potrzebnych do życia witamin.

@pan_hejter: >większość
>wszystkie
Wybierz jedno

@Davido:
>Białko i kilka witamin
>większość
Wybierz jedno

@pan_hejter: >Biolchem
>Gościu z 1gim
Wybierz więcej wiedzącego

@Davido: uwierz mi są takie szkoły że 1 gim by mnie przebił.

@pan_hejter: Yyy... Ty w ogóle znasz się choć trochę na anatomii kury? Bo nie za bardzo wiem jak inaczej odpowiedzieć na ten komentarz. Jestem przekonany, że to Twoja subiektywna opinia, która w gruncie rzeczy przeczy faktom. Wpisz sobie chociażby w wikipedię: "jajo", to zobaczysz, jakie to ono jest "niezapłodnione". MIESIĄCZKA xDDD. Dawno się tak nie uśmiałem.

@Baturaj: właśnie chciałem o tym powiedzieć ale bałem sie linchu o to ,że sie pomyle *chowa się za ludzką tarczą i czeka*

@Baturaj: kurze jajo jest niezapłodnione. Jest to komórka jajowa wraz z potrzebnymi do rozwoju błonami. W ogóle czy w internecie trzeba czymś uzasadnić swoją opinie? Czy tylko wyśmiać kogoś ukazując jaki to się nie jest mądry nie podając przykładu? Mówimy tu o jaju kurzym które jest niezapłodnione nie wiem co w internecie i gdzie wyczytałeś ale ja na takiej wikipedi nie znalazłem przeczących informacji. słwo "taka miesiączka" wskazuje na uogólnienie lub nieścisłość.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Lul, a nie jest? Całe życie w kłamstwie :D

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: To nie jest wrzucanie do jednego worka. Ale wyśmiewanie konkretnego przykładu.

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Jak dla mnie bycie zwolennikiem aborcji jest zdecydowanie gorsze niż bycie wege-feminazisto-trans-homo-zaurem. Wege-feminazisto-trans-homo-zaury przynajmniej zazwyczaj nie chcą nikogo zabijać.

@SockPuppet: Czy tylko ja uważam że zarodek to nie cowiek?

Nie tylko ty. Dużo ludzi tak uważa.

Jeśli chodzi o ten przypadek to w sumie chodzi o obronę żywych istot, a choć może zarodek nie jest człowiekiem (według wielu osób), to chyba nikt nie zaprzeczy, że to żywa istota, tak samo jak np. zwierzęta, albo nawet na wyższym szczeblu.

Zarodek tak ale nie już po 7 miesiącu

@ZnawcaLiteraturyPolskiej: ciężko jest ustalić granicę miedzy związkiem chemicznym a embrionem (i czy embrion to już człowiek)

Nie. I masz w tym rację.

Ale ty sobie zdajesz sprawę, że ta 'istota' jest tak samo żywa jak naskórek który gubisz każdej nocy?...

@SockPuppet: No proszę, kolejna zagubiona owieczka...

@darcus: Tak naprawdę już po kilku tygodniach dziecko przypomina bardziej człowieka niż naskórek.

@darcus: <Powstrzymując się przed napisaniem "O proszę, kolejny przemądrzały baran> Nie jestem zbłąkaną owcą, jestem białym ptaszkiem kiwi, który doskonale wie, w którym kierunku idzie. I który taranuje wszystko, co staje mu na drodze.

A dokładniej po jedenastu. Wtedy też uznaje się zarodek za płód i wykształcają się pierwsze zalążki mózgu. I wtedy już można mówić o człowieku.

@SockPuppet: Powodzenia w dalszym utrzymywaniu takiego stylu życia, ptaszku.

@darcus: Też bym ci życzyła powodzenia w utrzymywaniu twojego, ale z tego, co wiem o tobie, to lepiej byłoby dla świata, żebyś go nie utrzymał. Ćwir.

@SockPuppet: Skoro tak mówisz, to musisz mieć rację.

@darcus: Oczywiście, ja zawsze mam rację.

@SockPuppet: Z pewnością.

@darcus: Powtarzaj sobie to każdego wieczoru przed snem, a pewnego dnia staniesz się innym człowiekiem.

@SockPuppet: Innym, owszem. Ale czy lepszym?

@darcus: Nie dowiesz się, jak nie spróbujesz. Tzn. ja to wiem, ale nie chcę ci spojlerować.

@SockPuppet: Spoilerować? Zaiście, zabawne.

@darcus: No ja się świetnie bawię. I nie chcę psuć zabawy innym.

@SockPuppet: No to baw się dalej.

@SockPuppet: Ale darcusa to ty szanuj :v
On jest chyba jedynym użytkownikiem u którego nie zauważyłem żadnego głupiego komentarza
Nie wiem czemu tak twierdzisz ¯\_ツ_/¯

Hola hola, nie przesadzaj. Zdarzyło mi się pisać głupoty i to nie raz, zwłaszcza parę lat wstecz.

@darcus: No to w każdym razie ja nie widzialem

@darcus: To ty pierwszy raczyłeś mnie nazwać zagubioną owieczką, ja tylko wyprowadzam cię z błędu.

Bo Darcus bardzo się pilnuje, żeby nie napisać nic głupiego. Ale prawdziwa mądrość nie polega na niemówieniu głupich rzeczy, prawdziwa mądrość polega na mówieniu prawdy, nawet jeśli jest ona głupia. Prawdziwy mędrzec nie boi się, że zostanie uznany za głupcaXD

@SockPuppet: "Nie jest ten mądry, kto wiele spraw umie, lecz kto złe od dobrego rozeznać rozumie"
Zgadnij czyje to.

@darcus: Aha. Teraz zaczynamy się przerzucać cytatami?

@SockPuppet: Możemy. Chcesz?

@darcus: Ja tylko pytałam, bo rzuciłeś cytatem, który na dodatek nie bardzo był odpowiedzią na mój komentarz. Żeby nie pozostać dłużną też coś mądrego zacytuję: "To, co każdej nocy Pinky, podbijać świat"

@darcus: A ty przyjacielu, zdajesz sobie sprawę, że akurat na to nie masz żadnego bezpośredniego dowodu? Bo zdania zawodowych naukowców w tej kwestii są podzielone. Pytanie pozostaje, kiedy ten "zarodek" staje się człowiekiem. Bo wnioskuję, że ty uważasz się za człowieka, a zarodkiem kiedyś byłeś (albo, jak wolisz: twoje obecne ciało rozwinęło się z zarodka). Czy człowiekiem stałeś się, wychodząc z łona matki, czyli podczas porodu? Który to był miesiąc? Bo dziecko da się uratować urodzone już w szóstym miesiącu ciąży.
Okej, rozumiem, pewnie: "wtedy stało się człowiekiem, kiedy się urodziło". To bardzo wygodne myślenie, bo w nim ktoś sam decyduje, co/kto jest człowiekiem, a co/kto nie.Mam nadzieję na poważne potraktowanie mojego komentarza. Dziękuję.

@Baturaj: Nie kolego. Stałem się człowiekiem w okolicach jedenastego tygodnia, bo wtedy powstał zalążek mózgu.