Coś poszło nie tak

@crimzon: Hello there

@crimzon: w OW nie miałem przyjemności zagrać, aczkolwiek w paladinsy mi styka niedługo 350h i mogę stwierdzić że to na prawdę dobra gra. 3 stałe tryby i czasem dodatkowy na "eventach", więc jest w czym wybierać. No i oczywiście tryb rankingowy i system rang, który moim zdaniem, jest całkiem dobrze zbalansowany. Wcale nie jest łatwo wbić wysoką rangę, więc jest nad czym pracować. Team Fortress jak dla mnie (czyli osoby która spędziła w nim kilkadziesiąt minut) to nie jest gra na długie zagrywki. Być może nie odnalazłem "tego czegoś" co mogłoby mnie przy niej zatrzymać, aczkolwiek nie czuję potrzeby żeby tego szukać.

@hehineji: Zgadzam się. Najbardziej mnie boli to, że po nie można pograć w te świetne tryby eventowe po skończeniu eventu.

@crimzon: tak tylko zapytam, ten event z piłką dalej trwa?

@Palauball: 3 razy mniej postaci.3 razy mniejsza różnorodność rozgrywki

@Palauball: xD

@Marequel: Tak by było, gdyby wszyscy używali stockowych broni.

@Palauball: Overwatch też ma dobrą rozgrywkę, w końcu to kompletna zrzynka Teefa

\_________/ <--- Pudło na hejty

@Mati129: tylko że w 90% przypadków inne bronie to tylko lekka zmiana podstawowej broni. Prawie brak umiejętności mobilnych, szczątkowy charakter postaci, brak możliwości wspierania drużyny w sposób który nie wyklucza cię z walki,"absolutny brak jakichś mocniejszych ataków które mogą zmienić wynik potyczki, bólduperskie czapki, brak aktualizacji.

@gobo333: a BF1 jest zrzynką z BF1942

@Marequel: Przesadziłem. Overwatch stara się ukryć swój brak pomysłów Cyckami, Dupami i Homo buziaczkami.

@gobo333: skoro 3 razy większą różnorodność postaci, z których każda jest kompletnie inna, zarówno pod względem rozgrywki jak i wyglądu, ma wyraźnie zarysowany charakter, indywidualny zestaw umiejętności, rolę którą pełni w drużynie, oraz to że próba grania różnymi postaciami w ten sam sposób oznacza pewną przegraną, oraz to że nowe postacie pojawiają się regularnie, jako brak pomysłów, a to że wszystkie postacie nie są takie same jako krycie tego braku to masz rację.

@Marequel: Mowa o rozgrywce. Ta została zerżnięta prawie całkiem z TF2.

Dla jasności: Nie jestem jakimś fanem Teefa, ale jak ja nienawidzę tego "fejmu" Overwatcha

@gobo333: widzę że zbyt wiele o twj grze nie wiesz.

@Marequel: Wiem, wiem, bo przegrałem parę godzin w Overwatch. I muszę powiedzieć, że pomysł na fabułę jest dobry, no ale woleli zerżnąć z TF2, ich problem. Tak Btw: " widzę że zbyt wiele o twj grze nie wiesz" Nie wiem, bo nigdy nie stworzyłem gry :)

@gobo333: uważasz że gra jest słaba dlatego że żekomo gra się tak samo, nie zwracając zupełnie uwagi między innymi na to że:
-rozgrywka jest podobna, ale daje o wiele więcej możliwości.
-jest o wiele więcej contentu zrobionego w sposób inny niż Broń A=Bardziej celna broń B ale z mniejszym magazynkiem
-sama rozgrywka w ft2 też nie jest oryginalna ponieważ podobne tryby gry i klasy postaci były w sieciowych strzelankach od zawsze

@Marequel: Mam dla ciebie małom informacje :) Tf2 dzieje się w 1980-90 A overwatch (dat inglisz) nwm gdzieś w XXII wieku? No ok rozumiem tf2 ma mniej postaci, grywalność może być czasem zryta Ale co jest zrzynką czego to już według uznania. Mam w tf2 ponad 1200h więc mało wiem o tej grze. Wg mnie nie ma znaczenia w czym coś przypomina Ale ważne jest to czy istnieje zażyła i przyjazna rozgrywka. Sam mam znajomych z tf2 którzy grają ze mną w takie gry Jak np forest

@Marequel: Tf2 jest lepsze od OV jednym względem- Mann vs Machine.

@Lukasgda123: Nie żebym wolał OV albo coś krytykował Ale Ov ma niestety więcej aktualizacji i eventóv. No A tf2 to gra z 2007 więc valve powoli zaczyna mieć ja w dup*e

@Lukasgda123: Boże jaki cyrk, zagorzali fani tfa bronią swojej małpki, bo w OV też sie szczela i też są postacie L U L. Żelazna logika panowie

@Tharmus: TF2 dzieje się w latach 60 a MVM w 1971.

@Tharmus: i na tą twoją małom informację powiem że to czy gra dzieje się w roku 1337 PNE czy LXIX wieku jakość i rozgrywka się nie zmieni (o ile gra nie stara się być wierna historycznie).

@Marequel: "Małom"

@gobo333: Ja też nienawidzę "zasłużonej" sławy ouferuocza.

@Palauball: tak napisał

W latach 60? Dla mnie to dzieje się w przyszłości, w końcu w arsenale szpiega znajdują się zegarki niewidzialności, a w arsenale Medyka, Mediguny itp. A takich wynalazków raczej w latach 60 nie było.

@crimzon: Czy wy serie nie lubicie jakieś gry tylko dlatego, że jest popularniejsza od tfa? xD

@gobo333: Ale zauważ, że w uniwersum TFa Australia jest bardziej rozwinięta technologicznie od reszty świata w czasie rozgrywki (lata 60, dokładniej czerwiec 1968r.)

@gobo333: Ktoś tu nie czyta komiksów. Są to lata 60-70 ale w Australii odkryto Australium dzięki któremu wynaleziono m.in. teleportację i niewidzialność. Więc są to zaawansowane lata 60-70.

@Tharmus: Tf 2 to lata 60 gałganie

@Marequel: Ale pierwszy tf był pierwszą tego typu grą ;-;

@Marequel: @Marequel: Większość broni zmienia taktykę
Szpieg ma zegarek który zapewnia fałszywą śmierć
Medyk może zamiast ubera dać kryty
Gruby może spowalniać przeciwników
Skaut może wywołać krwawienie tasakiem
Snajper grać łukiem
Demo bić mieczem
Żołnierz wykonywać rocketjumpy

itp

@Grewest: lekka zmiana taktyki i sposobu walki z konkretnym wrogiem ale nie zmienia to jakoś szczególnie całej walki. Nieważne czy hoovy spowalnia czy nie. I tak na dźwięk rozkręcania działa należy spi***alać.

@Palauball: Uwielbiam patrzeć na takie dyskusje jak probujecie udowodnić że jedna z tych gier jest lepsza od drugiej. Obie są zajebiste i tyle.

@Marequel: I znów się zaczyna...

a co z każdą starszą strzelanka która dawała możliwość między gotowymi zestawami broni? System podobny

@TheGardenPL: Jak wyżej pisałem. Nie jestem fanboyem Team Frotress 2

@Marequel: To że Overwatch ma więcej postaci, wychodzi im tylko na złe. Jedna postać jest lepsza od drugiej, a w tf2 wszystko jest równe. Nieoczekiwane Buffy i Nerfy postaci, które potrafią zepsuć rozgrywkę dopóty Blizzard się nie ogarnie.

@gobo333: o nie cos ma podobny styl - na pewno zżyna , ostatnio smite dodał capture the flag on też zżyna bo capture the flag jest dostępne tylko dla 1 gry i żadna inna nie może już jej zrobic

@Lukasgda123: jak dla mnie wychodzi to na plus. Ciągłe buffy i nerfy sprawiają że gra wydaje się zbalansowane mimo że shooterów nie da się zbalansować. Powiem na przykładzie bastiona. Na niższych rangach 90% fragów jest jego więc noobki krzyczą o nerfa. Na wyższych rangach jakiekolwiek sensowne korzystanie z bastiona wymaga znajomości sporej ilości taktyk, które i tak są gorsze niż duża ilość taktyk na inne postacie więc mastery proszą o buffa. Nie da się zbalansować sieciowej strzelanki

@TheGardenPL: Masz racje Garden. Obie, a nawet cała trójka (czyli +Paladins), są dobre, sam w nie gram. I co, wszechświat wybuch bo ta sama osoba lubi wszystkie gry zamiast być po stronie jednej i atakować pozostałe? NIE! Nawet słynny NISLT który głównie dodaje klipy z TF2 zaczął dodawać klipy z Overwatch.

@Pegi20: Tu nie chodzi o jeden tryb, tylko o jakieś 67% gry.

@Marequel: TF 2

żołnierz - morze być mobilnym działem które skacze na rakietach, albo Działem które zadaje whui obrażeń.

Skaut - morze agrować team wrogów albo być kimś w stylu "uderz i uciekaj". Także może łapać samotnych wrogów.

Sniper - zabójcza campiąca śmierć albo mobilny strzelec który niszczy każdego na hita.

inżynier - ktoś kto robi "obozowisko z telportami i zasobnikami" albo ktoą kto szybko rozkłada wieżyczkę i się ciągle przenosi.

Gruby - wielki tank który broni punktu albo mobilny czołg który niszczy każdego na swojej drodzę.

Pyro - wychyla się zza rogów i niszczy ludzi albo jest chodzącym piekłem które podpala i ucieka.

dalej mi się nie chcę ale w TF 2 każdą klasą można grać na 5 różnych stylów, ma wiele trybów (np. popchnij wózek który został skopiowany). Prawda jest taka, że overwatch ma więcej klas, ale są nijakie. Masz taką tracer i wiesz, co ona ma z góry, klasy się nie zmieniają. W TF jak zabijesz szpiega to myślisz "cholera, może on miał dzwon zamrałego albo 5 innych zegarków". Najbardziej boli mnie torbjorn... Ktoś kto uderza w wieżę by ją ulepszać i dziwnym trafem ma 3 poziomy: pierwszy - mała weża, drugi - dwa działka. I dziwnym przypadkiem ma 200 stali. I medyk mówiący po niemiecku który leczy promieniem... Prawda jest taka że tf może dawać nieskończoność itemów a overwatch inne puste klasy. "Ludzie grają w overwatcha, bo to gra blizzarda".

@Marequel: Ale chodzi o takie multiplayer.

@gobo333: Boże...jakie debile.... Mogę śmiało napisać że battlefield zrzyna od call of duty bo i tam biegasz i strzelasz i tam biegasz i strzelasz...
Ok inny przykład.... gry survivalowe, prawie każda ma taka sama rozgrywkę, mechanikę a jednak drobne zmiany te rozgrywkę zmieniają, na przykład dodając ograniczony widać czy nwm umiejscawiając gracza gdzieś w Alasce ;-;
Najwyżej coś poknociłem pisząc to ;-;

@Marequel: Gry multiplater stawiające na pvp nie powinny być idealnie zbalansowane. Powinny być postaci lub strategie które są lekko op, jednak istnieją na nie kontry - choć te nie muszą być oczywiste. Tak właśnie powstahe metagame- ktoś zauważa że dana taktyka jest bardzo skuteczna i się tym dzieli z innymi, z czasem ta taktyka zaczyna się bardzo często pojawiać i wtedy ktoś odnajduje taktykę która "kontruje" tą obecnie popularną a z czasem znów coraz więcej osób z niej korzysta itd.
Oczywiście gdy długo nie ma kontrtaktyki do obecnej mety lub po prostu jest ona "jedyną słuszną taktyką" bo tak naprawdę gwarantuje wygraną z kimś kto jej nie używa twórcy gry muszą interweniować.

@Wolfmer: ... a blizzard złej gry nie wypuści. I nie są to klasy postaci jak w TF tylko same postacie. I nie są to do końca tak puste klasy. Taki np. złomiarz. Ma do dyspozycji minę sidła i granatnik. Jest to postać do obrony punktu z bliska. To oczywiste co z nimi zrobi? Otóż nie bo może np.
-ustawić sidła i minę w jednym miejscu tworząc pułapkę która zabija każdego nie-tanka
-może wykorzystać minę jako mniej szkodliwy atak na bliską odległo.
-może użyć jej do przeskoczenia nad przeszkodą
-... Lub wykorzystać coldown w taki sposób żeby używając wielokrotnej miny przedostać się na tyły wroga pozbywając się umocnień wroga i eliminując tanków
-może zkampić się w miejscu w do którego jest tylko jedna droga z której może strzelać po paraboli uniemożliwiając kontratak i blokując jedyną drogę do niego sidłami.
-może użyć wielokrotnych min żeby przejąć punkt gdy wrogowie będą zajęci głównym frontem.
Jedna postać, 2 skille a możliwości dużo.

@Wolfmer: luj z tym przynajmniej nie jest to gra o itemy gdzie ludzie buldupują "bo on miał dzwon zmarłego czy 5 innych zegarków za 200 euro to przez to mnie zabił" tam są wyrównane szansę a poza tym myślisz klasy z postaciami tracer nie jest klasą to jest postać klasa to atak.

@Pegi20: Jestem zwolennikiem malego balansu, gracze musieliby ruszyć głową i wymyśleć taktyki na każfą klasę.

@Pegi20: A dam takie jeb z dzidy na dobranoc: Co by było gdyby powstał Overwatch na Nintendo Switch. Co o tym myślicie? Jutro rano sprawdzę wynik.

@Wolfmer: Akurat Mercy jest z Szwajcarii, nie z Niemiec. W ogóle nie można grać już ku*wa w obie gry? Naprawdę musicie się kłócić o to, która gra "podrabia" którą? Nie można już grać w to, co się bardziej podoba?

@RumekFuria: było by fajnie. Akurat chcę kupić. Tylko że konsola i FPS to jak dla mnie średnie połączenie

@Marequel: Jeśli będzie miał żyroskop jak Wii U to będzie zacnie.

@Marequel: TF2 też mogłby być, czemu nie.

@crimzon: za stara gra. Liczba graczy na serwerach by nie powalała

@KenXo: 2 słowa: Mentalność ludzka.

@Marequel: No to Paladins.

@crimzon: w teori mogło by być o ile pozostało by f2p. W praktyce raczej by hajsu nie starczyło

@Marequel: tf2 to 3 najpopularniejsza gra na steam...

no i?

@Marequel: " za stara gra. Liczba graczy na serwerach by nie powalała"

ale kto by kupywał konsolę dla gry która jest tak popularna na PC

fps to first person shooter...

@TheSuspect: A twoim zdaniem jaką perspektywę ma Paladins ? Paladins to jest między innymi FPS Panie specjalisto.

@TheSuspect: a w paladinsach jak strzelasz?

@Misterexe1235: To bardziej moba z elementami fps

@Misterexe1235: W sumie je**ć to, mam rank 4100 jestem w top 100 groverem i jestem lepszy od was wszystkich nooby

Ach to uczucie, gdy chwalisz się rankingiem 4100 nie zwracając uwagi na to, że spora część topki ma 6k....

nie jestes lepszy ode mnie, bo w to ni gram

@DeadExtreme: Co nie zmienia faktu że na jeja prawdopodobnie nie ma graczy z takim rankiem. A 6k to mają zazwyczaj proplayerzy np. Stolzey, Kami
Grałem z kilkoma polskimi proplayerami których rank wynosi 5ki 5,8k.
Andz3jdudel i TooTooT5 Jeden gra w WASD a drugi nie mam pojęcia.

No to się niestety mylisz. Przez pewien czas mój ranking wynosił 4,5k. Po serii przegranych rankedów(przez nieudolność moich sojuszników, randomów oczywiście) spadłem i teraz czekam aż mój team znowu będzie liczył 5 osób, żeby uderzać w topke.

@CrazyMe: ten avek ;-;

@WebsTer230: też zauważyłam ;-; ja pitole crazy ;-;

@mrofpower: heh :y