Myślę, że trudno się z tym nie zgodzić. Dzieci bite przez rodziców dużo częściej przychodzą później do psychologów z ukrytymi traumami.
Zdecydowanie najskuteczniejsze jest tłumaczenie dlaczego jakieś zachowanie jest niewłaściwe, niż proste warunkowanie na zasadzie skojarzenia "nieposłuszeństwo-ból".
@Shibitsu: Za wychowanie trzeba zabrać się przed 7 rokiem życia. Wtedy to jest jak najbardziej wykonalne.
Chociaż faktycznie, są przypadki dzieci, które przez pierwsze 3 lata życia były zupełnie olewane przez rodziców. Ba, wystarczy żeby rodzice nie okazywali dziecku miłości w pierwszym roku życia żeby znacząco utrudnić mu rozwój społeczny.
Ale jeśli dziecko ma jakieś traumy wynikające z braku miłości/ rodzice zabrali się za wychowanie po 5 roku życia/ dziecko jest upośledzone to raczej polecałbym terapie u psychologa niż bicie i wymuszanie posłuszeństwa.
@CzarnyGoniec: Moją matkę bito jak była mała i oprócz złamanego nosa i paru problemów nic to dało jeśli chodzi o wychowanie bo zawsze była dobrym człowiekiem
@Shibitsu: Byłem bity jako małe dziecko , w sumie było to tak dawno że moi rodzice nie pamiętają, i przez ich nie kochałem i byłem grzeczny tylko się bałem i byłem agresywny.
Osobiście myślę, że wizyta u psychologa przynajmniej jedna jest jak najbardziej wskazana. Tak jak powinno się chodzić do dentysty nawet jeśli ząb nie boli.
Przecież nie mówię o napi**dalaniu jak w worek treningowy. Klaps w tyłek jeszcze nikomu nie zaszkodził. I to nie ja potrzebuję w tym kraju psychologa. Poza tym już byłem u psychologa wiele razy, więc nie potrzebuję kolejnej wizyty.
@Shibitsu: Niepotrzebny i nadużywany klaps w tyłek wielu osobom zaszkodził i wytworzył u nich stany lękowe.
Choć prawda - nie zawsze klaps jest szkodliwy.
Argumentacja - klaps nie jest zły, bo można bić mocniej i to bicie mocniej jest złe - to nie jest argumentacja, która mnie przekonuje.
Jak dla mnie bicie dziecka przez rodziców to tylko argument do tego, by udowodnić im, że nie potrafią zająć się dzieckiem. Jak było wspomniane wyżej liczy się to, jak się wychowa dziecko od małego. Jeśli od małego jest rozpieszczane i na wszystko mu się pozwala, to w późniejszych latach o wiele trudniej zapanować nad dzieckiem. Nie ma co się na nich wyżywać.
Komentarze
Odśwież7 sierpnia 2017, 22:47
Gdyby moje dziecko było takie jak rezi stuu czy inne youtuberskie polskie gó*&no to bym z domu wyje*8ł
Odpisz
2 marca 2017, 13:49
Czy tylko ja uważam że bicie swojego dziecka to nie dobre wychowanie tylko oznaka że nie umie się wychowywać dzieci oraz że to czyste sku*wesyństwo ?
Odpisz
2 marca 2017, 14:42
Ja uważam, że ch*ja wiesz.
Odpisz
2 marca 2017, 14:47
Myślę, że trudno się z tym nie zgodzić. Dzieci bite przez rodziców dużo częściej przychodzą później do psychologów z ukrytymi traumami.
Zdecydowanie najskuteczniejsze jest tłumaczenie dlaczego jakieś zachowanie jest niewłaściwe, niż proste warunkowanie na zasadzie skojarzenia "nieposłuszeństwo-ból".
Odpisz
2 marca 2017, 14:49
@CzarnyGoniec: Nie każdemu przemówisz do rozumu.
Odpisz
Edytowano - 2 marca 2017, 14:58
@Shibitsu: Za wychowanie trzeba zabrać się przed 7 rokiem życia. Wtedy to jest jak najbardziej wykonalne.
Chociaż faktycznie, są przypadki dzieci, które przez pierwsze 3 lata życia były zupełnie olewane przez rodziców. Ba, wystarczy żeby rodzice nie okazywali dziecku miłości w pierwszym roku życia żeby znacząco utrudnić mu rozwój społeczny.
Ale jeśli dziecko ma jakieś traumy wynikające z braku miłości/ rodzice zabrali się za wychowanie po 5 roku życia/ dziecko jest upośledzone to raczej polecałbym terapie u psychologa niż bicie i wymuszanie posłuszeństwa.
Odpisz
2 marca 2017, 15:18
@Shibitsu: Mam wrażenie że potrzebujesz psychologa
Odpisz
2 marca 2017, 15:21
@CzarnyGoniec: Moją matkę bito jak była mała i oprócz złamanego nosa i paru problemów nic to dało jeśli chodzi o wychowanie bo zawsze była dobrym człowiekiem
Odpisz
Edytowano - 2 marca 2017, 15:24
@Shibitsu: Byłem bity jako małe dziecko , w sumie było to tak dawno że moi rodzice nie pamiętają, i przez ich nie kochałem i byłem grzeczny tylko się bałem i byłem agresywny.
Odpisz
2 marca 2017, 15:42
Osobiście myślę, że wizyta u psychologa przynajmniej jedna jest jak najbardziej wskazana. Tak jak powinno się chodzić do dentysty nawet jeśli ząb nie boli.
Odpisz
Edytowano - 2 marca 2017, 15:46
Przecież nie mówię o napi**dalaniu jak w worek treningowy. Klaps w tyłek jeszcze nikomu nie zaszkodził. I to nie ja potrzebuję w tym kraju psychologa. Poza tym już byłem u psychologa wiele razy, więc nie potrzebuję kolejnej wizyty.
Odpisz
2 marca 2017, 15:56
@Shibitsu: Niepotrzebny i nadużywany klaps w tyłek wielu osobom zaszkodził i wytworzył u nich stany lękowe.
Choć prawda - nie zawsze klaps jest szkodliwy.
Argumentacja - klaps nie jest zły, bo można bić mocniej i to bicie mocniej jest złe - to nie jest argumentacja, która mnie przekonuje.
Odpisz
2 marca 2017, 16:13
Jak dla mnie bicie dziecka przez rodziców to tylko argument do tego, by udowodnić im, że nie potrafią zająć się dzieckiem. Jak było wspomniane wyżej liczy się to, jak się wychowa dziecko od małego. Jeśli od małego jest rozpieszczane i na wszystko mu się pozwala, to w późniejszych latach o wiele trudniej zapanować nad dzieckiem. Nie ma co się na nich wyżywać.
Odpisz
2 marca 2017, 16:49
@Sadistic_Lady: Właśnie o tym mówię
Odpisz
2 marca 2017, 13:46
Ja bym mu kazał nagrywać takie filmiki i hajs będzie
Odpisz
2 marca 2017, 16:43
@Mr_Owl: czesc tu maly tomcio 2011 dzisiaj sobie pogramy w minecraft
Odpisz
2 marca 2017, 13:32
Czyli innymi słowy: Jeśli dziecko nie będę potrafił wychować dziecka będę chciał je zastraszyć, żeby było takie jakie chcę.
Odpisz
2 marca 2017, 13:45
@CzarnyGoniec: W skrócie : Patologia
Odpisz
2 marca 2017, 13:38
Wtedy już będzie za późno, obawiam się.
Odpisz
22 lutego 2017, 17:12
A złaszcza, gdy dołączy do memefamili
Odpisz
2 marca 2017, 13:10
@caltinks_2: "meme familia" to tak naprawde dla mnie hemioterapia na polskim youtoube.
Odpisz
Edytowano - 2 marca 2017, 13:25
@Ciemnomi: Memefamilia to ścierwo jak i każdy jej członek (z wyjątkiem BartkaGM)
Odpisz
2 marca 2017, 13:40
@caltinks_2: Po czym stwierdzasz?
Odpisz
2 marca 2017, 15:04
@caltinks_2: oczywiście ku*wa
"Z wyjątkiem"
Ku*wa nie ma tak
Odpisz
22 lutego 2017, 18:13
Prawda istnieją pewne granice.....a przy okazji oszczędzi się dziecku wstydu do końca życia.
Odpisz