Następna stacja...

@PolskiKacper123: W sumie, anime to ciekawe hobby, dołącz do naszego grona

@PolskiKacper123: Stań się mangozjebem jam my ^3^

@Awp_Asiimov: 1. Anime to nie hobby.
2. Anime jest chore i nie jest ciekawe.

@TheHunterMikiPL: 1. Nie, wcale *kappa*
2. Twoja opinia, mów jak uważasz

@TheHunterMikiPL: No niby Twoja opinia, szanuję ją, ale anime są różne, większości nie oglądałeś, więc z jakiej racji mówisz, że jest "chore i nieciekawe"? :v

@Awp_Asiimov: No właśnie nie jest. Anime nie może być hobby. Co najwyżej oglądanie go, ale też niezbyt. A nawet bardzo niezbyt.

@zabijmysiewszyscy: Bo każde anime jest dziwne.
A oglądanie bajek jest dla dzieci. Jakbyście nie byli nolifami byście robili co innego niż oglądanie anime.

@TheHunterMikiPL: Twój tok myślenia mnie trochę śmieszy, no ale dobrze.

@zabijmysiewszyscy: Tak trochę skrótowo napisałem. Sprawdziłem powiadomienia, to już musiałem odpisać... Chodziło mi o to, że ludzie którzy mają hobby w życiu, dużo hobby, zainteresowań, rodzinę itp. po prostu mają co robić i na ogół nawet telewizji prawie nie oglądają, a co dopiero jakichś seriali ( bajek tym bardziej ).

@TheHunterMikiPL: Jedni mają za hobby oglądanie seriali, inni granie w gry komputerowe, a jeszcze inni jakiś sport. Dlaczego oglądanie anime nie może być hobby, jeżeli robi się to w wolnym czasie i sprawia to przyjemność? Nie każde anime jest dla dzieci, ba nawet większość ma dojrzalszą fabułę niż te wszystkie śmieszne filmy.

@Shibitsu: Potwierdzam, moim zdaniem powinniśmy zakończyć ten spór gdyż zakończy się to shitstormem obu stron.
Każdy trzyma swoją stronę, my jedynie możemy zachęcać lub polecać, każdy robi co chce.

@Shibitsu: Bo nie.

@TheHunterMikiPL: W tym momencie pragnę zakończyć tę dyskusję ze względu na brak argumentów od strony przeciwnej. Wygrałem, dziękuję, dobranoc.

@Shibitsu: Zgadzam się.

@Shibitsu: Ale ja mam argumenty, tylko mi się nie chce już dalej tego ciągnąć.

@TheHunterMikiPL: Ja i tak już skończyłem.

@Shibitsu: Bo się boisz przegrać.

@TheHunterMikiPL: 1. Zgadzam się z Tobą, że anime to nie hobby. Oglądanie czegokolwiek to nie hobby, bo jedyne co robisz to siedzisz na tyłku i patrzysz w komputer/telewizor, a w hobby powinno się zagłębiać, robić coś, a nie maniaczyć przed komputerem.

2. Anime potrafi być ciekawe i niekoniecznie jest dla dzieci. Oczywiście, może być dla dzieci, ale są też anime, którym bym dziecku nie puściła, np. Shiki, Tokyo Ghoul, czy inne tytuły. Bądź anime, których przeciętne dziecko nie zrozumie, jak np. Death Note.

Oczywiście, anime można nazwać chorobą gdy jest się uzależnionym, bo uzależnienie od czegokolwiek nie jest dobre, lecz gdy ktoś ogląda od czasu do czasu to nie ma w tym nic złego.

@Degzenterka: To uczucie, gdy pod koniec pisania komentarza przez przypadek cały zaznaczysz i usuniesz ;-;
Granie w gry jeszcze można podciągnąć pod hobby, bo tam wygrana zależy od umiejętności, które musisz doskonalić i trenować.
Nie twierdzę, że anime jest dla dzieci, jednakże dorośli ludzie raczej seriale oglądają.
Może i jest ciekawe. Seriale też są ciekawe. Jednak mi do gustu nie przypada, a gdyby wszyscy ludzie mieli dużo hobby, albo co najmniej jedno i byliby mu bardzo oddani, gdyby po prostu mieliby co robić, to raczej nikt nie oglądałby anime, ani seriali, może czasami telewizję.

@TheHunterMikiPL: Nie boję się przegrać, bo już wygrałem. Nie przedstawiłeś mi żadnych sensownych argumentów.

@TheHunterMikiPL: No i teraz zgadzam się z Tobą całkowicie. Chociaż pewnie zaraz totalne mangozjeby przyczepią się, że oglądanie anime to hobby. Nie przepadasz za anime - spoko, nikt nie ma prawa Cię zmuszać do oglądania, tak samo Ty nie masz prawa zmusić ich do zaprzestania oglądania anime.

@Degzenterka: Myślę, że można zakończyć dyskusję na ten temat.

@Shibitsu: Cóż, skoro jesteś aż takim no-lifem, żeby oglądanie nazwać swoją pasją to okej, ja nic do tego nie mam. Po prostu moim zdaniem wielkie pasjonowanie się kreskówkami odbiera przyjemność z oglądania. Jeśli oglądasz anime cały czas to robi się nudne (przynajmniej według mnie), dlatego takie coś powinno się ograniczać. W życiu bardzo przydaje się jakiekolwiek zajęcie, które zmusza cię do czegoś innego niż spędzania większości czasu na oglądaniu.

@Shibitsu: Serio, "ktoś tak napisał na wikipedii" uważasz za argument?

@Degzenterka: Nie oglądam anime nałogowo. 3 odcinki tygodniowo to nie dużo.

@TheHunterMikiPL: Wpisałem w Google "hobby" i wszedłem w pierwszy link. Wiele tego typu stron ma napisane to samo, więc co za różnica skąd pochodzi zrzut ekranu?

@Shibitsu: Czyli jak kilku ludzi w internecie napisze, że siedzenie na tyłku i gapienie się w jakiś ekran to hobby, to znaczy, że tak jest?
PS
A podobno skończyłeś tą dyskusję dawno temu...

@TheHunterMikiPL: Czyli jak ludzie, którzy się na tym znają tak napiszą, to im uwierzę. Poza tym, to Ty ciągniesz tą denną dyskusję.

@Shibitsu: ja mam dużo czasu, więc 8 dziennie wyrabiam spokojnie

@Awp_Asiimov: Ja się nie zajmuję tylko oglądaniem anime, więc przez brak czasu nie jestem na bieżąco. ;p

@Shibitsu: Ja robię wiele innych rzeczy, ale i tak znajduję czas (weekend)

@Shibitsu: Eksperci od tego co jest hobby, a co nie? Co ku*wa?

@TheHunterMikiPL: tak kur*a

@TheHunterMikiPL: ty wiesz, że w Japonii anime, tak anime a nie oglądanie go to hobby
Tam tzw. "fanmade" bądź "fanfic" może być wyniesiony do rangi sztuki

@TheHunterMikiPL: No hej, przyłączam się do kłótni. Anime też może być serialem. "Istotą serialu jest udostępnianie go odbiorcom w odcinkach, w regularnych odstępach czasu." Są filmy anime i seriale anime. Wszystkie anime są dziwne? Wymień mi 50 dziwnych tytułów, to mało co do wszystkich.

@Degzenterka: Jestem totalnym mangozjebem, jednak nie czepiam się. Czemu? Może dlatego, że nie obchodzi mnie zdanie hejterów anime albo czyjekolwiek zdanie. Według mnie anime można uznać za hobby, ponieważ poświęcasz temu czas. *niepopularna opinia, proszę scrollować dalej.*

@TheHunterMikiPL: ku*wa na ch*j to ciągnąc- anime nie jest hobby bo hobby to jest cos w czym sie zajmujesz i to szlifujesz jak granie na gitarze lub cos w tym stylu, a nie ogladanie anime... no japie**ole jak zobaczylem ze ktoś pisze ze anime to hobby to mnie wpienia to bo nie wie co to hobby najwyrazniej do ku*wy nędzy... chociaz ostatnio masz zje**ne komentarze popieram twoja strone tutaj

Śmiesznie się czyta wypociny pseudo hejterów.

@Shibitsu: Zgodzę się. Poniekąd. Czasami te wypociny są prawdziwe, a czasem to bujdy na resorach.

Angażuję się w takie rozmowy tylko po to, żeby zobaczyć, co tym razem wymyślą i jak absurdalne argumenty podadzą tym razem. ;p

@Shibitsu: Ja by wyrazić swoje zdanie oraz by zobaczyć jakie argumenty podają inne angażujące się osoby.

@Degzenterka: To znaczy że Youtube to nie hobby? Youtube jest hobby dla youtuberow a w twojej wypowiedzi to zaprzeczasz

ach jak pięknie patrzyć na shitstorm wywołany dwa dni temu gdzie lidzie nadal sie kłócą o temat zópełnie niezwiazany z moim komentarzem

@PolskiKacper123: Co nie? Akurat robię popcorn. Want some? Btw. zupełnie* chyba że to specjalnie.

Ja chcę! *zabiera popcorn*

Nie żeby coś, ale jak chcesz kogoś poprawiać, to sama pisz dobrze. Chodzi o przecinek przed "ż". No offence._.

@mateczek123: Ej no. :c Dla mnie nic nie zostało.

No dobra *oddaje połowę popcornu*

@Shibitsu: Tutaj przecinek chyba nie byłby na miejscu, ale nie jestem pewna. :/

@mateczek123: Yaaaay! Hail ASADA-SAN! ;-;

@TheHunterMikiPL:

ALE DOJE**ŁA. POLICJA HALO HALO TA PANI DOJE**ŁA TAK ŻE ZA TO GROZI OBÓZ!

Mnie w szkole uczono, że przed każdym "że" stawia się przecinek, ale co ja tam wiem.

@Shibitsu: Mnie też uczono, jednak ten przecinek wydawał mi się nie na miejscu.

@lorax12: Może być uznawane za hobby w Japonii, albo na całym świecie ale dalej nim nie będzie.

Degzenterka ogląda anime, a mnie popiera, więc to nie jest jakiś hejt idiotów bezpodstawnie nie lubiących anime. Ja zaś go nie lubię, ale gdybym lubił dalej twierdził bym tak samo.

@MR_Lizard: Też tak uważam.

@TheHunterMikiPL: Tylko że ja jej tutaj nie mam na myśli. Ja mam na myśli osoby które uważają anime za gówno bezkarnie i bez argumentów. Wyraziłam swą opinię, szanuję twoją opinię. I jest git.

@Degzenterka: O kurde, jak to się ciekawie czytało! Muszę przyznać, że całkowicie się z wami zgadzam, tj. z tobą, Mikim, i MR_Lizardem. Te "mangozjeby" przyczepiają się mówiąc, że to hobby, jednocześnie sami nie wiedząc, czym hobby faktycznie jest. No po prostu nie da się nazywać hobby czegoś tak biernego, jak oglądanie anime. Może to być pasja czy zainteresowanie, ale nie hobby. I cóż, może w pasjonowaniu się tym nie ma nic złego, ale jednak to dość... Niezdrowe, bym powiedział.
I jeszcze chciałem powiedzieć "dziękuję". Dzięki tobie zdobyłem większą motywację do znalezienia sobie jakiegoś zajęcia czy faktycznego hobby, i zaprzestania tak masowego oglądania anime, jakie wykonuję obecnie. Tak więc dziękuję, przepraszam za twój prawdopodobny powrót do tego obrazka sprzed dwóch miesięcy, i pozdrawiam.

@Fenix12: nie ma to jak robić taki dating sim i do tego z scenami erotycznymi

@lorax12: Zastanawia mnie skad niewidoma bedzie wiedziec ze to ty ja gwa- przytulasz.

@Thundere: mnie też

@Thundere:

@lorax12: (+18)dating sim is love, (+18)dating sim is life

@Fenix12: ale to po prostu złe
Oryginalne
Ale złe
Ten Date Sim... po prostu nie

@Doitsu: tym lepiej, bo nie ma możliwości ucieczki.

@UkradliMiNick: No w sumie

@Doitsu: i nie lubi analu?

@UkradliMiNick: on jest ku*wa szybsza od ciebie

@polandball1: Wystarczy że zdejmiesz protezy

@lorax12: Wiesz, tego nie wiem

@Doitsu: to trzeba zobaczyć~

@lorax12: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@pietrelke: nikt ci nie każe tego oglądać.

@UkradliMiNick: A czy on mówił coś w stylu: " JA NIE CHCĘ OGLĄDAĆ ANIMEEEE NIEEEE ŁEEEE" ??
To o co Ci chodzi?

@TheHunterMikiPL: o co Ci chodzi?

@lorax12: O to, że mówi, że nikt mu nie każe oglądać anime, a to jakoś nie ma nic dorzeczy.

@TheHunterMikiPL: ma wiele
Jak może mówić, że anime to gówno skoro nie oglądał?
A jak oglądał, a mu się nie podoba to niech nie ogląda
Tyle

@lorax12: Yyyy... Nie.

@TheHunterMikiPL: błagam grzecznie zamknij się
Nic nie wnosisz do rozmowy
Nie masz argumentów

Po prostu będę ignorować te słabe próby

@lorax12: Jeśli nie mam argumentów, to znaczy, że nie mam racji. Jeśli piszę jak debili: "Nie" To znaczy, że nie chce mi się dalej ciągnąć kłótni albo tłumaczyć, bo dużo pisania.

@TheHunterMikiPL: zgadzam się z kolegą

@TheHunterMikiPL: Nie masz argumentów, to fakt.

@Archeologwinternetach: Nie. Zapamiętajcie raz na zawsze. Kiedy przyznaję rację - Nie mam argumentów i uważam, że gość ma rację. Jeśli zaś piszę debilny komentarz w stylu "Yyyy... Nie." To znaczy, że nie chce mi się tłumaczyć, albo ciągnąć kłótni.

@TheHunterMikiPL: Zamiast podać argument piszesz 4 razy więcej (niż sam argument), że go masz, ale nie podasz. Nie oszukuj się.

@Archeologwinternetach: Po pierwsze to było dawno. Może teraz mi się chce? A poza tym skąd wiesz??? Może miałem bardzo długi argument?