Dyskusja zwyczajnie nie ma sensu

I tak podczas dyskusji napiszą Ci "Poczytaj sobie", albo się wysilą i wrzucą Ci jakiś lujowy artykuł lub filmik z "Ukrytych Terapii". Albo historia o autyźmie: "Mam przyjaciółkę, która ma siostrę, której pies bawił się z psem sąsiada, no i ten sąsiad ma córkę, która przyjaźni się z takim chłopcem, którego ciocia mamy słyszała o kobiecie, która spotkała inną kobietę, która mówiła, że dziecko jej kuzynki dostało przez szczepionkę autyzmu."

Czasem czepną się, że w szczepionkach są "szkodliwe związki". Nie wymienią Ci ich nazw i nie wiedzą, że te "szkodliwe związki" są szkodliwe, albo w dużej ilości, albo pod postacią pierwiastka, a nie związku chemicznego. Dajmy na to chlor i sód, które pojedynczo w większej ilości są szkodliwe dla organizmu, ale w postaci chlorku sodu wpi***alamy je od cholery.
Popularne jest też: "Kiedyś to się ludzie nie szczepili i mój dziadek to sobie żył 90 lat." I tutaj wynika ich brak wiedzy. Brak wiedzy o polio, o hiszpańskiej grypie, czarnej ospie i dżumie. Brak wiedzy o sytuacji w ubogich krajach afrykańskich i azjatyckich.

Niektórzy, którzy przynajmniej trochę obeznali się w temacie wiedzą, że w szczepionkach jest patogen. Tylko q*wa nie wiedzą, że jest to osłabiony lub martwy patogen, wersja genetycznie zmodyfikowana, czyli niegroźna lub nawet fragment tego patogenu, dzięki któremu organizm ma się nauczyć bronić przed tym właśnie patogenem.

Jeśli zetnie się im już wszystkie "argumenty" to zaczną coś pieprzyć o tym, ze rząd chce nas kontrolować, że to propaganda przemysłu farmaceutycznego czy w ogóle interwencja kosmitów.
Na sam koniec wykładają żałosną próbę zagłuszenia argumentów powołując się na prawa człowieka, wolność i tym podobne. Jednak i nawet tutaj są w będzie, bo swoim postępowaniem tworzą zagrożenie nawrotu zmutowanej choroby, która może już dotyczyć osób zaszczepionych lub zakażenia osób, które szczepionek brać na prawdę nie mogą.

Nieważne jak bardzo się postarasz, ile źródeł wiedzy przekopiesz i jak dużo argumentów wyłożysz, oni i tak Cię zagłuszą.

Nie zapominajmy o tym, ze anty-szczepionkowcy dopuszczali się fałszowania badań.

szczepionki sa bezpieczne. Np. taka szczepionka przeciwko HPV, która miała być obowiązkowo wprowadzona w Polsce Silgard/Gardasil . Masa powikłań od lekkich po niepełnosprawnść. Dania , Japonia przetestowała. Szczepinka nie jest lekarstwem , nawet testy są przeprowadzane bez placebo.
Proponuje obejrzeć konsultacje społeczne w polskim sejmie.Programu Szczepień Ochronnych.

I właśnie dlatego ku*wa trace wiare w ludzkość niby najmądrzejsze istoty na ziemi...

Nie mogę się doczekać jak wymyślą szczepionkę na autyzm a oni nie będą się szczepić bo wywołuje autyzm.

To dziwne, że ludzie sa bardziej skłonni uwierzyć jakimś losowym ludziom w internecie, niż naukowcom, którzy tyle czasu i wysiłku poświęcili na badania. I to się dotyczy nie tylko tematu szczepionek.

byo

czy tylko ja myślę, żeby karać antyszczepionkowców tak, by wysyłać ich do afryki i wiedzieli, co to życie bez szczepionek

*sekund

Ch** niech zachorują na jakieś gówno i niech zdychają.